-
Witaj BIKUS.....słoneczko...
Bardzo się cieszę, ze do mnie zajrzałaś.....i dzięki za miłe słowa.
Tak to prawda mam papużkę.....Alekstandrettę obrożną i już troszkę zaczyna gadać Muszę zrobić jej fotkę i spróbować ją wkleić na forum.
Zapraszam Cię do mnie częściej.
Miłego weekendu.
Cmokaski
-
hej Beatko
oj dlugo mnie nie bylo a ty jak widze ciagle sie trzymasz dietki jestes poprostu babeczka ktora trzeba podziwiac i nasladowac
u mnie jest roznie ostatnio zamiast schudnac to przytylam 2 kilo ale to bylo tydzien temu.obecnie sie wzielam za siebie i staram sie jak moge.musze sie przyznac ze jak przytylam te 2 kiloski zaraz zaczelam sie zle czuc ,bardzo ciezko.wiedzialam bez wagi ze cos sie zlego dzieje u mnie teraz lato juz niedlugo wiec nie ma co sie leniwic i trzeba zaczac ciezko pracowac nad waga.
pozdrawiam serdecznie pa
-
Kasiu...a ja wreszcie Cie dopadłam
tak dawno nie było wieści od Ciebie ze już chicaałm zamieszczać topik "katson wracaj" bardzo dobrze, ze wzięłaś sie za Ciebie
trzymam kciuki....
bede Cie dopongowac tylko pojawiaj się na forum
i zapraszam do mnie
-
Witajcie dziewuszki
dzisiejszy dzionek w Wawce jest tak cudnownie słoneczny i ciepły, że aż żal tego odchodzącego lata, jesień się nam zaczęła piękna, taka prawdziwa złota polska jesień... ach, żeby tak te szarugi wogóle nie przychodziły
dziś spałam bardzo długo, potem były zakupki rodzinne no i obiadek, a po obiadku znowu sprzątanko, więc ruchu trochę miałam
ale tak naprawdę, to nie chce mi się nic, lenistwo mnie ogarnęło okropniaste
i apetycik też mam dziś niezły, choć staram się wszystkiego po troszku, żeby nie przecholować
Gosiu... jestem strasznie ciekawa czy poszłaś jednak do tego fryzjera, a jeśli tak, to na jaką fryzurkę się zdecydowałaś... no i oczywiście bardzo czekam na relacje z weselicha, baw się tam super!!... pozdrawiam cieplutko
Alexisa... hihihi, mojego paznokietka niestety chyba się nie da uratować... ale będę dzielnie go trzymała do końca... ten Twój synek to piękny chłopiec, niejedno serducho niewieście będzie mocniej biło dla niego... ja mam dwóch takich urwisów, tyle że już wąsatych... pozdrawiam gorąco
Ewuś... zaraz do Ciebie wracam, tylko tu szybciorem coś naskrobię, bo tyle sympatycznych duszyczek mnie odwiedziło... musiałam przerwać naszą rozmowę, bo młody chciał skończyć odkurzanie i bardzo prosił: "mamusiu, weź ty zostaw ten komputerek i zajmij się swoim dzieckiem i jego problemem z odkurzaniem" hihihi i jak tu odmówić tak pięknej prośbie ... całuję mocno
Agemko... bardzo, bardzo się cieszę że mnie odwiedziłaś... już na necie sobie poszukałam jak wyglądają takie papużki, piękne są... no i czekam na jakieś foteczki na Twoim wątku... przyznam się, że ostatnio często zaglądałam na Twój wąteczek, ale tylko czytałam, a wczorajszy Twój wpis bardzo mnie uradował i tak spontanicznie się odezwałam... obiecuję zaglądać często... pozdrawiam ciepluśko
Katsonku... ojej, to prawda, że zniknęłaś na długo, już się zastanawiałam czy Kangura nie poprosić żeby po powrocie do domu pojechał do Ciebie i z transparentem o tej treści:" poszukiwana zaginiona Katson" pobiegał po mieście ... ale jesteś i całe szczęście... nie znikaj już na tak długo, bardzo proszę ... buziaki wysyłam
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z serem żółtym, siemieniem, pomidorem i cebulką
IIś: pawełek wedlowski
o: 2 ziemniaki, gulasz pomidorowo-mięsny, sos dzadzyki
p: 3 kostki czekolady gorzkiej
k: kilka śliwek, jabłko
dużo herbatek i wody
ruch:
bardzo dużo łażenia i sprzątania
życzę Wam przemiłej sobotki
-
POZDROWIENIA GORĄCE JAK TEGOROCZNY POCZĄTEK JESIENI
-
milego popoludnia:D
cudownie sloneczko swieci w Krakowie, wiesz?
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Beatko.....
jak dobrze że masz do mnie cierpliwośc
co prawda słowa nie oddadza tego co czuje i jak bardzo Ci jestem wdzieczna ale cche zebys wiedziała że...
DZIĘKUJĘ CI ZE JESTES ZE MNĄ
I ZA TO, ŻE POMAGASZ MI ZROZUMIEĆ CO JEST WAZNE...
BEZ CIEBIE NAPRAWDE BYM SIE POGUBIŁA
-
Zaraz mnie mój synek wygoni ze swojego kompa, gdzie na chwileczkę go podsiadłam właśnie
Alex... byłam u Ciebie i widziałam Twojego pieska łobuziaka, śliczny jest... ale się uśmiałam z jego przygód, choć jak sądzę Wam nie do śmiechu... pozdrawiam cieplutko
Julcyk... w Wawce też cudnie było, taka prawdziwa złota polska jesień... pozdrawiam
Ewuś... nie zawstydzaj mnie ... choć nie będę ukrywała, że bardzo mi przyjemnie to czytać i ciepło koło serducha się zrobiło ... ale w końcu od czego mamy siebie nawzajem, zawsze przyjemnie mi się z Tobą rozmawia i cieszę się, kiedy mogę choć trochę pomóc... całuję Cię mocno MTMWP
-
-
Och Beatko, Beatko....
I co jam ci rzec Przypuszczam, że gdyby nie twoje wizyty na moim wątku to admini pewnie dawno by mnie stąd pogonili precz
Tak... dziś był piękny dzień A jaki gorący Miałam wrażenie, że to środek upalnego lipca, a nie początek jesieni.
Też dziś sporo łazikowałam w celach zakupowych i do domu po południu wrócilam spocona jak po super marszu, bo właściwie zaalplikowałam sobie marsz przez dwie dzielnice w pełnym słońcu
Mam nadzieję, że do jutra rana leń mnie nie dopadnie i wybiorę się na marsz po parku. Rano jest przyjemny chłodek taki rześki i wilgotny, ale nie zimny. Lubię taką aurę i moja skóra też. Wtedy nie przytrafają mi się żadne obrzęki tudzież inne dziwne wykwity na twarzy
Pozdrowionka i wielkie buziolki :P :P :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki