Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Myślę, że taki trikeci pasowałby u Ciebie

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

i oby szybko pędził do celu...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Czesć Bikusiu!!! Ty dzielna kobieto... Ja niestety nie mam tak silnej woli i skusiłam sie dzis na 2 kr chleba i źle sie z tym czuje... jutro wolne, wiec czas na relaks i pewnie siły do odchudzonka odnajde. Tylko gdzie szukac??? Gdzie???

Cześć Bike.

Poszłam za Twoją radą i szyje ubranko dla Lorika. Poza tym dietka idzie dobrze jakoś się powstrzymuję, ale jutro jedziemy do teściów, więc nie wiem jak będzie.

Pozdrawiam Cię kochanie i gratuluję wytrwałości i samozaparcia.

Dołączam się do pozdrowień i życze miłgo weekendu.
Zagrypiona babcia Dorota

Pozdrawiam :P

MIŁEGO WEEKENDU BEATKO 1:0 dla mnie w pojedynku z chlebkiem

WITAJ U MNIE STARA BIEDA WAGA ANI DRGNIE ALE NIE BEDE SIE GLODZILA WIDOCZNIE TO CO JEM WPLYWA NA UTRZYMANIE WAGI LICZE ,ZE CWICZENIA POMOGA MILEJ SOBOTY

witaj Bikus,

naprawde jestem pod wrażeniem Twojej bezchlebkowej akcji....

No i Lunka poszła za Twoim przykładem,

Mam nadzieje, ze 6 ujrzysz juz niedługo na swojej wadze.

Jakos nie mogę Cię ostatnio złapać na gg, bywasz czasami?

A Fale Dunaju na pewno wyjdą Ci rewelacyjnie,

ja dziś przymierzam się do cynamonowca Lunki,

buziaczki

Moc expresowych buziaków i uciekam do nauki!

Witajcie dziewuszki
oj, jak ja już bym chciała żeby się ta zima skończyła, a tu jak na złość zimno i wietrznie... coś mi się zdaje, że na wycieczki rowerowe przyjdzie mi poczekać jeszcze przynajmniej dwa miesiące... a tak się za tym stęskniłam...
dietkowo u mnie całkiem nieźle, chlebka nadal nie było
wczoraj popołudniu upiekłam Fale Dunaju, wyszło pysznie, co sprawdziłam osobiście zjadając kawałek na podwieczorek ... no ale już potem pościłam całkowicie
dziś Dzień Babci, dzwoniłam rano do mojej ukochanej Babci, a moje dzieciaki dzwoniły do swojej, czyli mojej Teściowej
"... u Babci jest słodko, świat pachnie szarlotką..."


Hiphopuś... nie jem chlebka i jakoś mi go nie brakuje... ale gdybym chodziła do szkoły, to napewno byłoby trudno przeżyć te kilka godzin bez kanapeczki... pozdrowionka

Sylwuś... masz rację, taki tickerek byłby dla mnie odpowiedni, ale chyba pozostanę wierna mojemu słonikowi... jest ze mną od samego początku i niech mnie doprowadzi do szczęśliwego końca dietki... buziaki wysyłam

Izsa... trzymam za Ciebie bardzo mocno kciukasy, jestem pewna, że dasz sobie radę z pokusami... bardzo zachęcam do ćwiczonek albo tańców, to bardzo pomaga i dodaje energii wbrew pozorom... pozdrawiam cieplutko

Lorilaj... jestem bardzo ciekawa jak Lorik będzie się czuł w nowym kubraczku... może byś mi jakąś foteczkę podesłała jak już uszyjesz??... będę wdzięczna... nie daj się tam u teściów, pamiętaj że w Ciebie wierzę słoneczko... całuję mocno

Dorfuś... kochana, nie wiedziałam że jesteś chorutka, życzę Ci dużo zdrówka, przesyłam dobrą energię, żebyś szybko doszła do siebie... trzymaj się cieplutko i nie dawaj się tym wirusom, przepędź to towarzystwo jak najdalej od siebie... pozdrawiam gorąco

Anamat... opiekujcie się tam Waszą super Mamą, bo skoro biedactwo jest chore, to napewno potrzebuje teraz opieki... tylko się nie zaraźcie ... pozdrawiam cieplutko

Joluś... brawo, brawo, brawo ... i o to chodzi, żeby wynik był korzystny dla Ciebie... wogóle podziwiam Cię, ostatnio bardzo ładnie się ruszasz i dietkujesz, muszę się wziąć ostro za siebie, bo bardzo bym chciała Ci dorównać jeśli chodzi o sporcik... może kupię sobie tę agrafkę... buziaki przesyłam

Psotulciu... najważniejsze że stoi a nie wzrasta ta Twoja waga, to jest zimą najważniejsze... wiesz, zima to bardzo trudny okres chyba dla większości odchudzaczek, ciężko jest nie przytyć, a co dopiero schudnąć... pozdrawiam gorąco

Izuniu... dzięki za chwilunię rozmowy przy kawce... ciasto jak wiesz udało się znakomicie, muszę Agniesi podziękować za ten przepisik... a ja Ci życzę, żeby Cynamonowiec wyszedł Ci super pyszny... całuję mocno

Gosiu... trzymam za Ciebie kciuki, napewno nauczysz się wszystkiego i uda się na bank ... dzięki słoneczko, że o mnie pamiętasz w tym gorącym dla Ciebie okresie... ucałowania dla Ciebie i Kamisia przesłodkiego


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, kawalątek ciasta ok 300
IIś: 3 plasterki szynki drobiowej, 1 plasterek pasztetu z indyka, ketchup ok 270
o: kotlecik z piersi kurczaka, surówka z buraczków gotowanych, cebuli i czosnku z dodatkiem majonezu i jogurtu naturalnego ok 300
p: 2 mandarynki 50
k: otręby jabłkowe z siemieniem, musli i jogurtem naturalnym 280
dużo herbatek

ruch:
marsz
wieczorne tańce i ćwiczonka

życzę Wam miłej sobotki