-
hehehe teraz to mnie brzuszek boli ... i tez sie ratuje herbatkami
-
MIŁEGO WEEKENDU BEATKO Cieszę sie,że z teściową jest w porządku Dzis obyło sie bez chlebka
-
WITAJ BEATKO. ZNOW MNIE DLUGO U CIEBIE NIE BYLO PRZEPRASZAM ALE ... NO COZ PEWNIE NIE MAM NIC NA SWOJE USPRAWIEDLIWIENIE ... MAM NADZIEJE ZE U CIEBIE WSZYSTKO OKI ... A GLOWKA BOLI CZYTALAM - NO ALE MAM NADZIEJE ZE JUZ WSZYSTKO OKI Z NIA ...
SCISKAM MOOOOCNO I POOOOZZDRAAAWWWWIAM
P.S. IDE ROBIC SALATECZKE CO SIE NAWINIE
P.S. BUZIAK
-
Witaj Beatko,
nooooooo to pomelo (na pewno pomelo-sprawdzałam, hihihihi ) to chyba ledwo miałaś siłe trzymac w dłoniach, bo przecież jego obwod był większy niż twoja talia, więc Bikuś wykazałaś sie siłą miczym Pudzianowski a figura modelowa, gratuluję :P
Dziękuję ci za odwiedzanie mnie na moim zakurzonym wątku, który dzięki tobie i jeszcze paru osobom jakoś utrzymuje się w stanach średnich, bo przypuszczałam, że powinnam od razu wejść na ostatnią stronę.
Pozdrawiam gorąco, paaaa :P
-
Ewuś... napewno dzięki mnie, ani chybi... cieszę się ogromnie ... gratuluję jeszcze raz
Hiphopuś... życzę zdrówka... mnie już wszystko boli, brzuch też bo mam @
Joluś... dzięki za rozmowę... poprawiłaś mi humorek i głowa jakby mniej boli
AguśMotylisku... wiem kochanie że nie masz czasu, więc wybaczam wspaniałomyślnie... wiem też, że nie zapominasz o mnie
Jaduś... jesteś wreszcie... i to bez bryzy... no ale ona nam faktycznie teraz nie jest potrzebna, brrrr... cieszę się że o mnie pamiętasz ... nie znikaj już tak, please
dobranoc
-
MILEJ SOBOTY I DO NIEDZIELI
-
Witajcie dziewczynki
wczoraj jednak nie poszłam na tak długo oczekiwane spotkanie z przyjaciółmi, bo dopadł mnie dół PMSowy, wyryczałam się, potem bolała mnie głowa i Misiek musiał nas tłumaczyć przez telefon... więc zostaliśmy w domu...
zresztą jak się potem okazało, dobrze że zostaliśmy bo młodszego młodego bolała głowa i lepiej że byliśmy przy nim...
Mama Miśka czuje się już lepiej, choć potrzebuje naszej opieki, teraz jest tam Misiek, bo Teść musiał wyjść z domu, a jutro jest mój dyżur
dziś czeka mnie bardzo przyjemny dzionek, prawdopodobnie spotkam się dziś z pewnymi przemiłymi osóbkami, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie oczywiście ( bo jakoś ostatnio nie bardzo wychodzi mi planowanie )
dietkowo bardzo dobrze było wczoraj, pieczywka nie jadłam i wogóle było nieźle ( przez ten dołek nic nie mogłam przełknąć )
Psotulciu... dziękuję za śliczną baletniczkę... a co u Ciebie, jak tam dietkowanie, jak samopoczucie ... mam nadzieję, że masz się dobrze ... zresztą zaraz skoczę tam do Ciebie poczytać nowinki... buziaki przesyłam
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, otręby jabłkowe z siemieniem, musli orzechowym i jogurtem naturalnym ok 200
IIś: mandarynka ok 40
o: plasterek schabu pieczonego ok 230
p: jeszcze nie wiem ale postaram się nie za dużo i niezbyt grzesznie
dużo herbatek
ruch:
marszobiegi po mieście
życzę Wam miłej sobotki
-
no,no Bike to zycze miłej sobótki ... i miłego marszowania :P
-
Beatko ciesze się że swój dołeczek PMSowy masz już z głowy ...szkoda tylko, ze nic nie wiediząłam bo moze mogłabym Ci pomóc ...tak się głupio czuje bo zawsze gdy ja mam problem, to moge Ci się wyżalić....cchiałąbym żeby to działało w obie strony ....
-
witaj Beatko
bardzo przykro mi sie zrobilo jak przeczytalam ze sie poplakalas ale chyba juz sie lepiej czujesz ja zawsze mialam cie za taka dziewczyne ktora zawsze jest usmiechnieta i sobie radzi ze wszystkim ale my wszystkie jestesmy tylko ludzmi i mamy raz lepszy a raz gorszy humorek
pozdrawiam i mam nadzieje ze juz jestes usmiechnieta
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki