he wlasnie zeszlam z rowerka sobie he jechalam 20 min dobre i to jednak ta walko-zaklad jest dobry :P czlowiek przynajmniej ma mus zeby wlesc na ten rower i pedalowac
DOBRANOCCC :P
he wlasnie zeszlam z rowerka sobie he jechalam 20 min dobre i to jednak ta walko-zaklad jest dobry :P czlowiek przynajmniej ma mus zeby wlesc na ten rower i pedalowac
DOBRANOCCC :P
BIKE - MOJE GRATULACJE!!!!!Spadek wagi to najlepsza motywacja!
Aby tak dalej!
Ja złozyłam zamówienie na twisterka i mam go dostać / podobno /- juz się cieszę!
Shiz - mam nadzieję że dziś masz lepsze samopoczucie?! Aniołku zdrowiej.
Pij dużo herbat z cytrynką. Dbaj o siebie bo zima tuż tuż.
Buziaczki dla wszystkich. Uciekam bo dużo pracy mam!
WCZORAJ W RAMACH DOBICIA DO 1200 KCAL ZJADŁAM POŁÓWKĘ KAJZERKI Z CZOSNKIEM I BIAŁYM SEREM. OD RAZU PRAWDĘ MÓWIĄC MI PO TYM LEPIEJ.
MUSZĘ PAMIETAĆ ŻEBY ZA BARDZO NIE PRZEKRACZAĆ TYCH 1200.
HMMMM...
HERBATA Z CYTRYNKĄ BARDZO CHĘTNIE
MAM SOCZEK MALINOWY
ŚCISKAM BARDZO MOCNO
Witajcie moje dobre duszyczki ... ojej, ile Was tu było ... dzięki skarby
Dziś w pracy było jak zwykle sympatycznie, ale bardzo pracowicie... nie wyrabiam się na razie z niczym, ale chłopaki mnie pocieszają i każą dać sobie na luz ... twierdzą, że i tak sobie świetnie daję radę, ciekawe: podlizują się tak, czy są szczerzy
Anamat ... jesteś wreszcie, pracusiu jeden ... pozdrawiam Cię najserdeczniej i życzę samych sukcesów i jak najmniej pracy w pracy
Ewuś ... dzięki kochana moja za wsparcie, Ty wiesz jak to robić ... to naprawdę także Wasza zasługa, dzięki takim życzliwym dziewczynkom, jak Ty, o wiele łatwiej mi walczyć z tym nadmiarem ciałka ... a to, że mam silną wolę i nie ukrywam, dobrą motywację to prawda... tylko moja wrodzona skromność każe mi temu zaprzeczać ...całuję mocno
Justynka ... dzięki za dobre słowo, to naprawdę jest dla mnie ważne, że komuś się chce o mnie pomyśleć i napisać parę miłych, wspierających słów ... pozdrawiam cieplutko
Hiphopku ...elo skarbie, dzięki za podpowiedź, postaram się skorzystać z niej ... a Ty widzę dajesz sobie nieźle radę, masz rację że ta Wasza rywalizacja to dobry sposób ... pozdro
Julcyś ... na samym początku mojego pamiętniczka jest wszystko, ale napiszę Ci jeszcze raz ... mam prawie 160 cm wzrostu (wielkolud ), na początku kwietnia tego roku ważyłam 91kg ... kiedy 4 października zaczynałam ten pamiętnik ważyłam 78kg, teraz jest 75 kg ... i obiecuję, że będzie już tylko mniej ... buziaczki
Dorfuś ... ja tam wierzę w Ciebie, najważniejsze, że chcesz i starasz się o swój sukces w walce z kilogramami ... reszta przyjdzie z czasem... a najważniejsze w tej walce jest to, żeby się nie spieszyć, bo to co szybko i łatwo przychodzi, zwykle nie ma szans na utrzymanie się... wiem coś o tym... pozdrawiam cieplutko
K(uleńka) ... pokazałaś się ... jak tam Twoja pracka ... mam nadzieję, że wszystko idzie zgodnie z planem ... dzięki za buziaki, ja Tobie przesyłam jeszcze większe ... papapa
Oskubanko ... dzięki, dzięki ... to ogromna satysfakcja widzieć na wadze efekty walki, życzę tego nam wszystkim ... pozdrawiam
Shizuś ... jak tam zdrówko skarbie, lepiej troszkę ... bardzo dobry wybór z tym czosnkiem, to jest taki naturalny super antybiotyk, tyle że o wiele zdrowszy od tych aptecznych świństw... jedz go codziennie i jeśli lubisz nie żałuj sobie też cebulki ... ona też jest super dobra na poprawienie odporności ... i mleczko z miodzikiem, nawet jeśli nie lubisz ... pozdrawiam i życzę zdrówka
Oto dzisiejszy plan:
jedzonko:
śniadanko: kawka z mleczkiem, 1 kromka pieczywa ciemnego z szynką drobiową
obiad: kotlet mielony + duuużo surówki z: pomidora, cebulki, marchewki i kukurydzy z dodatkiem odrobiny majonezu i oliwy z oliwek
podwieczorek: jabłko i bułka z serem przywieziona z pracy to chyba już będzie tradycja, że nie mam czasu zjeść jej w pracy
kolacja: nic
ogromne ilości herbatek i wody
ruch:
bieganina w pracy
wieczorne podrygiwania i ćwiczonka
Idę zobaczyć co tam u Was
No Bike ja już wiem dlaczego ty tak szybko chudniesz. Ty nie masz czasu na jedzenie. Prosto z pracy do komputerka. Widzę, że tak go lubisz jak ja, bo to bardzo przyjemne zajęcie, prawda
P O Z D R A W I A M
Oj Dorfuś, to prawda ... to jest już nałóg, ale bardzo miły i motywujący na dodatek ... buziaczki
DZIEŃDOBEREK
PO TROCHU WRACAM DO ŚWIATA ŻYWYCH.
NO I CAŁE SZCZĘŚCIE. CAŁY DZIEŃ PIJĘ HERBATKI, JEM RÓŻNE RZECZY...
NO I PRAWIDŁOWO.
POSTARAM SIĘ KONTROLOWAĆ. W TYM TYGODNIU 1200 SIĘ POSTARAM TRZYMAĆ.
A POTEM TO JUŻ 1300...1400.... CHYBA ŻE WIĘCEJ, ALE ZOBACZYMY JESZCZE.
POZDRAWIAM SERDECZNIE
CMOKÓW 1000
JA TEŻ WAS LUBIE FORUM; ONO MNIE MOBILIZUJE, NO I WY))))
Shizuś, zdrowiej nam i zwiększaj te ilości dzienne, żebyś miała siłę do życia ... buziaczki
nie ma innej możliwościZamieszczone przez bike
Zakładki