a moze mogłabym Ci w jaki sposób pomóc?
a moze mogłabym Ci w jaki sposób pomóc?
Beaciu...to ja myslalam, ze tu klub piatkowych euforii pelna geba...a tu jakies smutaski zawitaly...a precz a precz!
Usmiechnij sie Beatko, ja tez sie do ciebie usmiecham!
MILEGO WEEKNDU I DUŻO ZDRÓWKA Nie smuć sie Beatko,bo i mnie zaraz smutniej sie zrobiło!!!!Głowa do góry i uśmiechnij sie tak pięknie jak zapamiętałam
W takim razie może w czasie weekendu uda mi się zrobić jakieś fotki mojemu łobuzowi i wkleję A tym czasem wklejam aniołka, którego dziś dostałam
Cześć Beatko !!
Życzę Ci zdrówka i wiem że humorek Ci się wtedy niewątpliwie pojawi !
Wiosna nieodwołalnie u bram . Widziałam rowerzystów . Tacy byli : :P
Czy próbowałaś się leczyć homeopatycznie ? Miałam kiedyś częste i długie proplemy z gardłem , więcej choroby niż zdrowia , a po leczeniu , krótkotrwałym w dodatku , jestem tak zdrowa , że aż szczęśliwa . Choruję dość lekko około 3 dni w roku , a i to dlatego , że ten sam lek , ogólniedostępny zresztą , stosuję już 8 lat więc słabiej działa . Bardzo wtedy zaufałam naturze .
Gdy lekarz uprzedzał mnie , że tak dobrze będzie to nie wierzyłam , a teraz to normalne !
BEATKO.....
PRZYJEMNEGO ŁIEKENDU ŻYCZĘ
I.... ŻADNYCH SMUTKÓW
:P :P :P :P
no ja sie juz lepiej czuje .... hm moze efekt nieywspania ale wyspalam sie juz ułaaa
Miłego ostatniego weekendu karnawałowego (idziesz gdzies ?:P)
Witajcie dziewuszki
brak mi: rowerka, witaminek, słoneczka, zieleni, kolorów, kwiatów, ptaków etc etc
denerwuje mnie: biały kolor, zimno, szarobury kolor, śnieg, gołe gałęzie etc etc
dziś w Wawce wyszło słonko, więc jest mi odrobinkę lepiej
tyle, że muszę się tym słonkiem zachwycać z nosem przylepionym do szyby...
dietkowo staram się być grzeczna, a jak skończą się Te Dni, zabieram się za jakieś ćwiczenia i tańce bo na gwałt potrzebuję endorfiny
chleba i bułek nadal nie jem
Katsonku... dziękuję Ci skarbie za pamięć o mnie, jakaś jestem ostatnio wyczulona na wszystko, więc potrójnie doceniam każdy gest sympatii ... zresztą to idzie i w drugą stronę, potrójnie boli czyjaś obojętność ... mam nadzieję, że będziesz się Kochanie cudnie bawiła w ten weekend, bardzo Ci tego życzę Kasiu... pozdrawiam ciepluchno
Stelluś... dzień dobry ... Ty teraz jesteś w pracusi, a więc życzę Ci, żeby ten dzień był w miarę lekki i żeby oszczędzali tam Twoje siły... mówił Ci ktoś, że jesteś cudnaaaa ... dziękuję Ci za wszystko, to jest dla mnie bardzo ważne... całuję mocno
Izuniu... nie kochanie, ale dziękuję że pytasz... w tej chwili może mi pomóc: a) szybkie wyzdrowienie, b) szybkie przyjście wiosny ... na całe szczęście mam przy sobie bliskich, którzy kiedy wpadnę w dołek, ciągną mnie z niego za uszy... pozdrawiam serdecznie
Magdalenko... nie no, bez względu na humorki i smutaski Piątkowy Klub Euforii został otwarty i wszyscy Klubowicze są bardzo mile widziani ... tylko pani wiceprezes zaniemogła z lekka na duszy ... ale pani prezes jest chyba w niezłej kondycji, więc zaopiekuje się Klubem jak należy, prawda ... buziaki przesyłam i nadal trzymam kciukasy za Was
Joluś... nie smutaj skarbie, ja jestem mimo wszystko nieuleczalną optymistką, więc szybko wstaję z kolan, otrzepuję je i idę dalej... czasem dopadnie człowieka taki smuteczek, ale na szczęście są ludzie, których obecność jakoś wyciąga z doła... całuski wysyłam
Gosiu... czekam zatem na jakieś foteczki słodkiego Kamisia, mojego etatowego pocieszacza ... aniołek też piękny, ale nie może się nijak równać z Kamisiem... lubię anioły... a kto Ci podarował tego??... pozdrawiam gorąco
Dagmarko... dziękuje za życzonka i za pamięć... oby ta wiosna przyszła jak najprędzej, bo jest mi potrzebna na gwałt... co do homeopatii, to nie próbowałam, ale postanowiłam pomyśleć o tym poważnie po przeczytaniu tego co napisałaś... pozdrawiam cieplutko
Ewuś... MTMWP, kochanie dziękuję Ci za wczorajszą rozmowę, mam nadzieję że i ja mogłam jakoś Cię powspierać, mimo że sama nie byłam w najlepszym nastroju... w każdym razie Ty wiesz, że sama rozmowa z Tobą jakoś mi zawsze poprawi humorek... całuję w nosek i czółko
Hiphopuś... hihihi, tiaaaaa, no jasne że idę gdzieś ... do łazienki i spowrotem :P ... ja dziś też już mam troszkę lepszy humorek, może to dlatego, że słonko wyjrzało zza chmurek ... a Ty gdzieś idziesz ... pozdrowionka
Plan dnia:
kawa z mlekiem, 3 plasterki polędwicy sopockiej, 3 plasterki polędwicy z indyka
ogórek kiszony, plasterek pasztetu z indyka
boczniaki panierowane ( mniam ), surówka z kapusty pekińskiej, groszku konserwowego i cebulki z odrobiną majonezu
3 kostki czekolady gorzkiej
jabłko
życzę Wam dziewczynki miłej soboty
Sikora zdobył srebrny medal ... brawo Justyna, brawo Tomek
hihih ja planuje impreze z Potopem ;x a pozniej bal na białej sali hihi
Kurde teraz u mnie jakos tak brzydko jest ... buuuu Ale nie zalamujmy sie teraz juz jest coraz blizej wiosny a pozniej lato zeby bylo tak gorace jak byla mrozna zima
btw. Jak robisz surowke z kapusty pekinskiej ;> bo mam w lodowce
Z braku czasu przesyłam tylko wielkie buziaki!
Dziękuję za pamięć!
Zakładki