-
Beatko,
miłego wieczorka i weekendu :P
Mam nadzieję, że nie bez pozytywnego skutku zakończy się kuracja antybiotykowa.
Zdrówka życzę.
Acha, w Gdańsku... no przynajmnie tu u mnie w Oliwie już, już coś się zaczyna dziać... pojawiają się oznaki gdzieś z oddali nadchodzącej wiosny.
Tak, tak. Od rana ptaki już szczebiocą, a to niechybnie świadczy o tym, że wiosna idzie do nas, choć z czwartku na piątek w 3City temparatura spadła od -12 stopni C i byliśmy jednym z najchłodniejszych miast w Europie
Hmmm, a ja też robię sałatki, surówki na winie. A ma winę (poczucie) gdy zjem cosia nazbyt kalorycznego Hmmm, same "winy"
Serdeczności, paaaaaaaa :P
-
Bikusiu miłej niedzieli i dużo usmiechu
-
ja chyba za malo przezylam na tym swiecie Bo nie wiem co z czym mieszac i jak juz zaczne eksperymentowac to nie zjem tego a szkoda wywalac Wiec powstrzymam sie RObie takie rzeczy tlyko z przepisow . Jak juz cos zrobie raz to pozniej dodaje jakies skladniki
-
Ewuś... ze mnie też jest szczęściara, bo zupełnie przez przypadek spotkałam w tak wielomilionowym necie Ciebie... ale widocznie losami ludzkimi rządzi przeznaczenie ... a surówki i sałatki " na winie " zdarza mi się robić bardzo często... całuję w czółko
Jaduś... narazie nie odczuwam żadnej poprawy w tym gardle, wrrrr ciągle coś mi tam siedzi ... ale jest nadzieja, więc się jej trzymam jak pijany płotu ... u nas było dziś piękne słonko, ale nie mam pojęcia czy ptaszyny kwiliły, bo nie wychodziłam na dwór... pozdrawiam cieplutko
Agemko... dzięki, ja Tobie też życzę udanej niedzielki... a mi możesz jeszcze pożyczyć zdrowia, bo ostatnio u mnie z tym kulawo... pozdrawiam
Hiphopuś... no to rzeczywiście, skoro brak Ci jeszcze doświadczenia, powinnaś korzystać z gotowych przepisów kulinarnych... po co masz potem mieć dylematy, czy wyrzucić, czy zjeść i się otruć :P ... każdy kiedyś zaczynał... jakbyś spróbowała zupy jaką w początkach mojej kucharskiej kariery gotowałam, to byś prawdopodobnie dostała niestrawności ... buziol
-
ale tu ładnie kolorowo ^_^ az chce sie isc spac to chyba jakies nawiazanie do twojej sukni balowej NO kiedys bedzie napewno lepiej jeszcze mam DuZO czasu zeby nabrac doswiadczenia
-
Witajcie dziewuszki
dziś wpadam w wielkim pośpiechu, bo Misiek zaplanował sobie jakieś czyszczenie kompa akurat, defragmentacje i inne takie tam
więc wybaczcie, że nie poodwiedzam dziś Was wszystkich moje ulubione Forumowiczki
dietkowo mam się nieźle, chlebka nadal nie jem
z ćwiczeniami za to bryndza, ale nie czuję się na siłach, chyba poczekam aż wyzdrowieję
a w Wawce pada śnieg
Hiphopuś... tak, tak, te kwiatki to było nawiązanie do mojej kwiecistej kreacji balowej ... niestety mój sąsiad szybko jakoś wyłączył hiphopa i musiałam sama zadbać o oprawę muzyczną wieczoru :P ... buziol
Plan dnia:
kawa z mlekiem, 2 plasterki pasztetu drobiowego, ogórek kiszony i troszkę surówki z wczoraj
4 małe mandarynki
4 boczniaki panierowane, surówka z gotowanych buraczków, cebuli i czosnku z dodatkiem odrobiny majonezu
2 kostki czekolady gorzkiej
jabłko
otręby jabłkowe z jogurtem 0%
duuużo herbatek
życzę Wam miłej niedzielki
-
witam BIKE
wracam do was po długiej przerwie.
ściskam mocno
lusia
-
Lusiaczku, szczerze mówiąc straciłam już nadzieję... ale cieszę się ogromnie, że jesteś znowu z nami, witaj ... i nie znikaj już na tak długo, ok ... pozdrawiam
-
Już nie długo zakwitną mlecze Bikusiu miłej niedzielki
-
Agemko... jedynie ta nadzieja trzyma mnie przy życiu ... bo to co się dzieje teraz za oknami, to woła o pomstę do nieba ... wrrrr... oby do wiosny ... pozdrowionka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki