Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

WITAM WE WTOREK!!!
JECT CHLAPA, ŚNIEG PADA, SAMOCHODY CHLAPIĄ!
BLE....
POZDRAWIAM WAS I UCIEKAM BO PRACA MNIE WOŁA!!!!
BUZIACZKI

Hej Bikuś ))

Wysłałam Ci wczoraj wiadomość mam nadzieję że nie zamotałam zbytnio )
w razie wątpliwości napisz do mnie ))

Trzymaj się cieplutko ))

Hej Bike! Dobry duszku tego forum! Wpadłam by się przewitać i serdecznie podziękować za instrukcje wklejania obrazków(że też chciało Ci się to pisać )Będę próbowała,aż mi się uda! Życzę milutkiego dzionka!?Jak tam dietka? BUZIAKI!

CZEŚĆ BIKUŚ MOJA IDOLKO!!!!!!
WIELKIE DZIĘKI ZA POPYCHANIE MOJEGO WĄTKA ,A TAKŻE INNYCH POSTÓW DO PRZODU!!!!
JESTEŚ WSPANIAŁA!!! DZIĘKI TOBIE UDAŁO MI SIĘ WYTRWAĆ NA TRZYDZIESTCE!!
CODZIENNIE SOBIE MÓWIŁAM,ŻE MUSZĘ WYTRZYMAC TAK JAK BIKE!! I UDAŁO SIĘ !!
JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ!!!!POZDRAWIAM!!!!

Hej dziewuszki moje

Okropna pogoda, ale pocieszam się że przynajmniej nie padało gdy szłam do pracki, moich młodych też nie zmoczyło ... a u Was jaka pogoda ... ja już wolę mróz i śnieżek, bo taka chlapa jest nieestetyczna ... u mnie wszystko super, dietka i wszystko inne ma się dobrze

Hiphoperek ... to ty zdolna jesteś, ja chemii nie znosiłam, tak samo zresztą jak matmy i fizy ... no bo ja jestem humanistką i co mam poradzić na to ... jak tam Twoje dietkowanie dziś ... pozdro

Anamat ... u mnie właśnie pada okropne deszczysko ze śniegiem i po wczorajszych bałwankach już ani śladu... dobrze jest popatrzeć sobie chociaż na takie wirtualne cudeńka jakie mi przesłałaś ... pozdrawiam

Pyrmag ... trzymamy za Ciebie kciuki, pamiętaj ... pieczywo to pół biedy, ja sobie nie odbieram przyjemności zjedzenia chlebka ... ale ze słodyczami walcz, bo są zdradliwe psiaichmacie jedne ... niebo w gębie, piekło w biodrach ... plany masz ambitne, zwłaszcza to bieganie ... podziwiam ... życzę Ci dużo samozaparcia i wierzę, że uda Ci się zwalczyć nadmiar ciałka ... pozdrawiam

Ewulka ... super, że miałaś udany weekendzik ... i nareszcie było spokojnie ... cieszę się tym razem z Tobą skarbeńku ... a N. już pojechał, czy zostaje ... całuję w czubek noska i trzy razy w czubek głowy ... papapa:*:*:*:*

Shizuś ... dzięki ... jak dziś z humorkiem naszej koleżaneczki z Pragi ... u mnie z tym całkiem nieźle, oby tak było zawsze ... ja już po pracusi, rzuciłam się właśnie do kompa, żeby zobaczyć co tam u moich kochanych współodchudaczek ... buziaczki

Oskubanko ... miłej pracy ... u mnie pogoda jak w marcu, raz słonko wychodzi a raz śnieg z deszczem zacina i jest ciemno jak w nocy... jakoś wolę już żeby był mrozik... jak tam sprawy remontowe ... pozdrawiam

Zuziu ... dziękuję Ci kochanie za wiadomości na prv, jestem Ci bardzo wdzięczna ... zobaczymy czy jestem na tyle pojętna, żeby zrobić z nich właściwy użytek ... a jak tam spotkanie z Kasią, udało się ... mam nadzieję, że tak ... zresztą zaraz idę poczytać co u Was, to się pewnie dowiem... pozdrawiam cieplusio

Xarolinka ... nie ma sprawy, dzielę się tym, czym wcześniej podzieliła się ze mną kochaniutka Anamat ... ja tylko skopiowałam jej instrukcję i wysłałam Tobie, więc właściwie podziękowania należą się Aneczce ... moja dietka ma się bardzo dobrze, a Twoja ... całuję

Kaczorynko ... dzięki że do mnie wpadłaś, tak dawno Cię tu nie było... a co do trzydziestki, to ja mam zupełnie odwrotne odczucia, wydaje mi się że to mi udało się ją ukończyć dzięki Twojej energii ... dziękuję, było świetnie ... a co najważniejsze, efekty są widoczne ... pozdrawiam ciepło

Plan dzionka:

jedzonko:
ś: kawka z mleczkiem, 1 kromka chleba z serem żółtym
o: gulasz meksykański, łyżka makaronu, 2 ogórki małosolne
p: bułka z serem, siemionkiem i cebulą + jabłko + 2 orzechy włoskie
hektolitry wody i różnych herbatek

ruch:
wieczorne ćwiczonka, twisterkowanie i taniec

siemano
u mnie dietowane spoko maroko nawet yy wlasnie wyjadam owoce z musli jestem od tego uzalezniona:P ale nie potrafie sie od tego oduczyc qrde no :/ i nabija mi kcal no ale trudno
poZrdawaiam

NO I JESZCZE TROCHĘ I ROBIĘ ZJAZD NA CHATĘ HE HE;
JAKOŚ PRZEŻYŁAM I TO CAŁKIEM NIEŻLE.

DO TEJ PORY NAPRAWDĘ DOBRZE SIĘ TRZYMAM, DO KOŃCA WYTŁUMACZĘ SIĘ U SIEBIE NA ŚMIECIACH;

JAK MIJA DZIONEK SŁONKO MOJE?

Hiphopku super że dietkujesz i idzie Ci to całkiem nieźle ... a co do tych owoców to lepsze to niż objadanie się czekoladkami czy innymi słodyczami... owoce to jednak owoce, choćby suszone z musli ... papa

Shizuś u mnie wszystko ok, humorek także ... a u Ciebie jak z nastrojem, mam nadzieję że tak samo dobrze jak u mnie ... buziaczki

wow jesteem jakis magik zjadlam 716 kcal bez tych rzeczy z musli wow ;d nie moge uwierzyc
ja tez chce taka wage na dole