Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko gratuluje pięknie chudniesz
A ja juz dziś przestawiłam ticerek
MIłego dnia Ci życze Słonko

Niepodobna ? Taaaaaaaaa... masz rację bo za chude jakieś takie

Expresowe pozdrowienia przed pracą
Przerwy w czytaniu raczej nie zrobię - gorzej z czasem na pisanie Ale to tak chwilowo .
Wielka bużka

Jedzie pociag z daleka,na nikogo nie czeka - konduktorze łaskawy zawieź nas do Warszawy



Beatko gratuluje spadku wagi -ciesze sie razem z Toba Wszystko zrozumialam -pomocy nie bede potrzebować Chcę tylko zerknąc jak tam wygląda -nic poza tym

Dziękuję wszystkim za odwiedziny u mnie
jesteście kochane, że pamiętacie o mnie


KasiuOskubana zmienię, zmienią napewno, nie odmówię sobie przecież tak wielkiej przyjemności

Kasiu Cz. oj tak, masz rację, moja waga sprawia mi ostatnio tylko przyjemności i niech tak już zostanie ... ja już mielońce zrobiłam, czekają grzecznie na moich chłopaków

Psotulciu oj, ja będę Cię gonić, ale Ty będziesz mi przecież w tym czasie uciekać ... życzę zdrówka i dobrych wyników badań

Stelluś no widzisz, czyli obie zabrałyśmy się wreszcie ostro za siebie brawa dla tych pań jeszcze będą z nas ludzie, zobaczysz

Jupimorku ja bym raczej powiedziała, że różnica leży w tym, że toto ma dziób a Ty masz buziaka ... pamiętaj, że ja czuwam niezależnie od tego, czy Ty piszesz na forum, czy też nie tak więc, rączki precz od słodyczy

Joluś oj, niech ten pociąg już szybciej przyjeżdża, bo nie mogę się doczekać ... a co do tej pomocy, to jakby coś, to ja w sobotę mogłabym w tym co wiesz, pomóc, tak przed spotkaniem na przykład co Ty na to

CZEŚĆ I CZOŁEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak tam Bikuś??????? widzę, ze leci

strasznie zabiegana ostatnio jestem i jeszcze sie na fitness zapisałam zobaczymy co z tego wyjdzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

buziakiiiiiiiiiiiiii:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Buziaki Zostawiam króciutkiego priva

Beatko dobrej nony Ci zycze!!!!
Ja u siebie wszystko opowiem Wam w niedziele!!!
BUZIACZKI!!

Beatko pozdrawiam i gratuluję dietkowego rezultatu.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Beatuś - nie ma sprawy jestem częściej
Ale tak a serio - to nie z braku chęci - tylko czasu tak wychodzi...
A jeszcze te chandry i doły co mnie niedano gnębiły...
Nie całkiem mi zresztą przeszło, ale zdoałam sbie wytłumaczyć, ze rozczulając się nad sobą - nic nie zmienię.

buziaki śle

PS. W najbliższym czasie postaram sie skończyć list do Ciebie, który już kilkakrotnie zaczynałam i mam różne kawałki - czas to zebrać razem i wysłać