Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko,
dziękuję za wizytkę i piękne kwiaty.

Mając w pamięci Twoje "ciągoty" do morskich klimatów podsyłam fotki na "żywca" przez mego ślubnego popełnione w minioną niedzielę.
Mam nadzieję, że Ci trochę ten zimowy nastrój rozweselą. A więc oto:

...ahoj marynarzu.....a mewy wracają na ląd....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

tak oto wygląda czystość naszego Bałtyku, ale niestety nie... latem, bo wówczas jest wybitnie zagloniony
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a to widok z mola na Zaspie zi hotelem "Marina" w głębi
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

No to teraz powiększ zdjęcia, zmruż oczęta i....już tu jesteś?

Serdeczności

Witaj Beatko...
Wpadla cora marnotrawna w odwiedzinki forumowe...
oczywiscie zmarnowala co sie dalo...
ech
Pozrawiam i sciskam moooocno slac gorace buziaki !! :*

Beatko pozdrawiam. U nas jako tako, zdrowie pomału wraca.Myslę,ze będzie dobrze.
W piątek spotykam sie z Lorilaj, przekażę pozdrowienia.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witaj Beatko :P :P :P
Ja tez oczekuje niecierpliwie wiosny!!Może wtedy bede mnie przemęczona,bo jak narazie to już wysiadam Na nic nie mam sił...
Pozdrawiam Cię serdecznie i zycze miłego dnia!!!
BUZIACZKI

Beatko ja już też czekam na wiosnę
To co w tym roku było to ani zima ani wiosna, nie wiadomo co,
pozdrawiam

Witajcie
dziś w Wawce świeci piękne słoneczko, wszystko wydaje się ładniejsze niż było wczoraj nie ma to jak jasny, słoneczny dzień
mam nadzieję, że będzie tak świeciło kiedy ja wyjdę już do pracy, bo chciałabym żeby parę promyków liznęło mnie po drodze

dietkowo trzymam się nieźle, nie mam jakoś żadnych związanych z @ apetytów, co czasami mi się wcześniej przytrafiało... zazwyczaj dzień przed @ mam jakiś spory apetyt, tym razem akurat tego dnia było spotkanko forumowe i przepyszne sałatki zrobione przez dziewczyny
trzymam się limitu kalorycznego, założyłam sobie, że nie będę przekraczała 1500kcal, ale i tak zazwyczaj nie mogę dociągnąć do 1300
narazie się nie ważę, bo nigdy w czasie @ tego nie robię, dla zasady

ruchu mam ostatnio aż nadto


Jaduś przepiękne fotki, dla mnie nasze morze jest urocze o każdej porze roku teraz jest tam u Was napewno spokojniej, tysiące roznegliżowanych turystów gdzieś zniknęło i nie galopuje to-to po plaży... ach, musi być tam wspaniale ... dziękuję Jaduś za tę bryzę, poczułam się przez moment,jakbym tam była

AguśMotylisku wiesz, nie wolno się poddawać, właśnie dziś przeczytałam na moim kuchennym kalendarzu taki oto cytat: "Choćbyś przegrał całkowicie, zbierz się, zgarnij, zacznij od nowa!", sprawdziłam w necie i znalazłam jeszcze jeden tego Autora: "Nie to jest ważne, by krytykować przeszłość, lecz aby swój własny wysiłek włożyć w lepszą przyszłość."... tak więc zbierz się, zgarnij i zacznij od nowa

Dorfuś dziękuję za foteczkę Twoich fajniutkich wnucząt widzę, że pokój jest podobny trochę do pokoju mojego młodszego młodego, wykładzina taka i ta piracka skrzynia ... ucałuj ode mnie całą swoją Rodzinkę i oczywiście Lorilaj jak się spotkacie

Madziu3107 wiesz, ja od razu mam dziś lepszy humorek, a to tylko dlatego że dzień jest w Wawce słoneczny, obudziłam się i zobaczyłam wpychające się przez żaluzje promyczki najtrudniej jest mi znieść takie pochmurne, szaro-bure dni... i czekam na wiosenkę, Tobie napewno też będzie łatwiej wiosną, każdy ma więcej energii na widok zieleni i kwiecia

Agniesiu jak tak chodziłam wczoraj po forum ( miałam akurat więcej czasu ), to zauważyłam, że nie jesteśmy odosobnione w tym naszym czekaniu na wiosenkę ... sporo osób ma już dość tej niby-zimy, zwłaszcza że była wyjątkowo dziwna, wietrzna i szara... ja już wczoraj widziałam pierwszego, żółtego krokusika rosnącego w ogródku tu niedaleko mojego domu

Beatko, mnie też się buźka cieszy do tego słoneczka, tak go mało ostatnio...

Słonecznego i miłego dnia Ci życzę :P i pozdrawiam cieplutko :P

A u mnie slonka brak za to zimno bylo strasznie jak szłam do pracy.
Odnotowalam kolejny choc malutki spadek wagi-szczerze mówiąc dla mnie takim sporym sukcesem bedzie jak dojde do wyniku 59,7 bo rok temu w zwiazku z sylwestrem duzo cwiczylam i ostro sie odchudzalam-teraz spokojniej ale do przodu,na tej wadze stanelam.
Tak sobie mysle,ze dawno juz nowych fot sobie nie robiłam.Poczekam jakis miesiac jeszcze czy 1,5 i moze cos wkleje na swoj wątek to zobaczysz mnie nie tylko oczyma wyobrazni.Pozdrawiam i dzieki za to,ze po prostu jestes,nadrabiam braki w słoncu czytajac ciebie i ogladajac te kwiatuszki .

Beatko miłego dnia życzę!

Jodo - mój mąż też lubi spacery wdzłuż palzy i fotki porobił.
A ja o nich zapomniałam
Sklerotyczka jestem - brak lecytynki

Beatko, kwietny, radosny, wiosenny obrazek, który wkleiłaś u mnie, podziałał chyba, bo dziś od rana świeci całkiem ładne słońce w stolicy. Od razy bardziej się człowiekowi chce... czegokolwiek
A do noszenia odważnych kolorów namawiam teraz każdego - powiem szczerze, że przy takiej jasnej karnacji, jaką masz Ty czy ja, to najlepszy sposób, żeby się jakoś "odróżnić od ściany", jak mawiała moja babcia, a ja przez lata zdawałam się nie przyjmowac tego do wiadomości... No to na "starość" zmądrzałam Zresztą jeśli już jesteśmy przy tematach ciuchowych - strasznie podobał mi się kolor i fakturka Twojej bluzki - była bardzo twarzowa Nawt przeglądałam juz Allegro, czy nie ma tam przypadkiem czegoś podobnego w "moim" fasonie, bo strasznie lubię pasowane koszule, ale niestety, nic. Mówi sie trudno i szuka się dalej...

miłego słonecznego dnia, Beatko!