Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko, o kwietniu nie mogę na razie pisnąć ani słówka, żeby nie zapeszyć, ale będę musiała wykazać się intuicją i głową do finansów
Brzmi to rzeczywiście trochę tajemniczo, ale nie mogę nic więcej zdradzić

Miłego wieczorku a właściwie to już spokojnej nocki :P :P

no to ja Ci troszkę wiosny przynoszę :]
Kolorowych snów - wiosennych :]

Beatko miłego dnia życze.

Beatko, na przekór mroźnej zimie podsyłam Ci troszkę kwietnego błękitu :P
Miłego piąteczku

Witajcie
w Wawce świeci słonko, ale jest tak zimno ( mróz i wicher). że nie mam ochoty wyściubiać nosa z domu
zaraz biorę się za smażenie kotletów mielonych, potem za jakieś odkurzanie i inne prace domowe typu pranko itd itp i to chyba będą jedyne ćwiczenia jakie dziś wykonam nie mam siły na taki zaplanowany ruch, na ćwiczenia czy tańce... a szkoda, bo bardzo to lubię

waga dziś okazała się osiołkiem uparciuszkiem, bo tak jak było przed @ ( 73,5kg ), tak jest i po @... ale ja przetrzymam tę oślicę

dietkowo trzymam się całkiem dobrze, nie przekraczam limitu kalorycznego, a poza tym mam wrażenie że mój żołądek jakby się skurczył, bo porcje które niegdyś byłyby dla mnie niewystarczające, teraz mnie przesycają



Aneczko dziękuję za pakuneczek, dotarł wczoraj wieczorem bez przeszkód a ja Ci wysyłam dziś słoneczny i dokładam tam parę kwiatków wiosennych, może to przyspieszy odwrót zimy ... u nas też trudno czasem się dorwać do kompa, choć są w domu dwa, bo aż cztery osoby mają akurat coś pilnego do zrobienia w jednym czasie dlatego tak lubię mieć wolne poranki, bo wtedy panowie są poza domem ... o panu P.M. odpowiedziałam Ci już u Ciebie

Kasiu Cz. no dobrze, to już nie będę naciskać, postaram się uzbroić w cierpliwość i zaczekam grzecznie do tego kwietnia ... choć nie ukrywam, że będzie to z mojej strony wielkie poświęcenie ... dziękuję za te kwiaty, śliczne są ciekawe jak się nazywają ja teraz chyba będę wszędzie rozsiewała na forum owoce i kwiaty, bo to co za oknem, to nie jest to, co tygryski lubią najbardziej

Gosiu cudne zdjęcie chciałabym się teraz przenieść w czasie i przestrzeni... i znaleźć się w sadzie moich Rodziców, usiąść jak za dziecięcych lat na gałęzi mojej ulubionej, starej niskopiennej renety i wsłuchać się w brzęczenie tysięcy uwijających się pszczółek... w pobliżu rosły mirabelki, wiśnie i mnóstwo jabłoni, wszystko pachniało i brzęczało... łezka mi się zakręciła w oku, bo te czasy były bajecznie dobre, miałam naprawdę szczęśliwe dzieciństwo i dziękuję Ci, że tą fotką ( zupełnie bezwiednie ) wywołałaś we mnie te wspomnienia

Agniesiu mam nadzieję choć to co jest teraz za oknem, nie napawa optymizmem, wiatr hula i jest mroźno jak na Syberii prawie jak na Syberii dobrze chociaż, że słoneczko świeci

KasiuOskubana dziękuję i wzajemnie

Jako,ze za oknem snieg i mrozno to ja wracam na moj ulubiony watek wiosenno-kwiatowy.Jest wstretnie ale pocieszam sie,ze nie mieszkam w Suwalkach-tam dzis -20 a u mnie tylko -8 stopni.Ale z tego co mowili ten atak zimy krotkotrwaly i tego sie bede jak nadzieji trzymac.Bikus a widzisz ten dzisiejszy spadek wagi u mnie??-to dopiero rekord w 2dni tak przeskoczyc,no nic,nawet jesli to brak kolacji to w pn jeszcze sprawdze i nie bedzie wiecej,bo na razie jakos sie trzymam i bez grzeszenia,buziak:*

Jejku, jaka cudna wiosna u Ciebie! tzn. na watku bo czytam ze w Warszawie raczej zimowo Tez nie lubie zimy wiec bardzo wspolczuje ale mam nadzieje ze to tylko chwilowy atak i wkrotce rozpocznie sie prawdziwa wiosenka!
Adres na priva zaraz wysle, jestes kochana Jak tylko bede miala klucze to zrobie fotke z okna na pietrze, mam nadzieje ze uchwyce kawalek morza dla Ciebie!
A tymczasem zycze Ci milusiego weekendu i troszke odpoczynku mimo wszystko!
Buziaki!!

Beatko dzisiaj tylko na sekundke zagladam i pozdrowienia zostawiam Postaram sie w niedziele chociaż troszke ponadrabiać zaległości na forum

Ach Aniołku Jak tu cudnie , jak wiosennie jak ...... w niebie
Dołożę od siebie....



Wielka buźka I jeszcze raz dzięki za wiesz co