-
Beatko, miłego dnia!
Nie wiem, czy to nasza wspólna (kolejna) cecha, czy nie, ale ja nie lubię pączków i nie zjem ani jednego i nie chodzi mi o dietę, czy kalorie, ale o smak, fuj
A Ty lubisz pączki?
-
Miłego dnia życze!
Dziś tłusty czwartek i se pączków nie odmawiam.
Zjem za Ciebie jednego.
Dobrze?
-
Witajcie
spoglądam sobie na stojącą obok mnie czerwoną różę, łodygę ma taką fest ( jakby powiedziała moja świętej pamięci Babcia ), owinięta jest spiralnie czerwonym sizalem... wygląda jak królowa jakaś... uśmiecham się do niej, bo to prezent od mojego Miśka
od młodych dostałam po takim fajnym lizakowym nadmuchiwanym sercu, ślicznie wyglądają, nie zjem ich napewno, bo żal byłoby takie cuda zjeść
jako że dziś podobno Tłusty Czwartek, wklejam powyższe zdjątko
pączki nie są moją namiętnością, moje kamienie w worku też za nimi nie przepadają
wyspałam się wreszcie
dziś mam wolny dzionek ( przynajmniej od pracy zawodowej, bo w domu piętrzą się różne zaległości, mimo że chłopaki bardzo się starają )
dietkowo jestem w miarę grzeczna, waga docenia moją subordynację i dziś mogłam z czystym sumieniem zmienić tickerek na 74
jeszcze trochę mi brakuje do pełnego zrzucenia tego ośmiokilowego joja z okresu banicji forumowej, ale się nie poddam i postaram się szybko dojść do punktu wyjścia
Hybrisku dziękuję za Twoją wizytkę u mnie ... ach Ty kusicielko hmmm, marchewkowiec mniam pewnie nie oprę się jednemu kawałkowi tego pysznego specjału Twojej roboty
Butti już zmieniłam to ogromnie przyjemna czynność takie zmienianie ... i zgadzam się z Tobą w dwustu procentach, życie jest piękne ... a przecież na dodatek niedługo wiosna, żyć nie umierać
Stelluś dziękuję za pamięć walentynkową, za smska i te śliczne karteczki tutaj ... u mnie walentynki przebiegały nietypowo, rano z chłopakami się wogóle nie widziałam, bo spałam jak wychodzili, a jak wróciłam po 23ej, to dopiero mogliśmy odrobinę poświętować
Autkobuś no to dobrze moja Walentynko ... kilogramy szybko lecą, ale jestem psychicznie przygotowana, że waga w pewnym momencie się zbuntuje i będzie zastój... ale ja ją przetrzymam, łobuzicę jedną
Dorfuś dziękuję, śliczna ta foteczka serduszki mój Tatuś też ma ją w swoim ogrodzie, kojarzy mi się z cudnym okresem w moim życiu... to moja Mamusia kazała Tatusiowi ją posadzić, bo bardzo Jej się podobały te kwiatuszki ... krzew rośnie nadal...
Madziu3107 eeeej, nie daj się tym głupim pączkom ... a jeśli już musisz, to zjedz jednego lub dwa i na tym poprzestań, dobrze ... trzymam za Ciebie mocno kciuki, pamiętaj
Kasiu Cz. tak, tak, to już kolejna ( nie wiem która ) wspólna nasza cecha ja też nie przepadam za pączkami, źle się po nich czuję i wogóle blee... jeszcze mogę się poświęcić, jeśli to są te od Bliklego, jednego takiego mogę zjeść ... nie jestem zresztą ogólnie jakąś zagorzałą miłośniczką słodyczy... ze wszystkich słodyczy, najbardziej lubię... kiełbasę z grilla
KasiuOskubana a zjedz, zjedz za mnie nawet trzy, jeśli tak lubisz pączki ... ja może zjem jednego, a może nie zjem żadnego... zobaczę jak sytuacja się będzie rozwijać
-
Beatko, to mamy kolejną wspólną cechę NIE LUBIMY PĄCZKÓW!
Gratuluję zmiany na suwaczku - BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A róża musi być rzeczywiście przepiękna ... :P
Pozdrawiam i życzę szybkiego uporania się z wszystkimi zaległościami na domowym etacie :P
-
A ja lubię pączki i juz jednego dzisiaj zmiotłam z powierzchni stołu... :O
Bikuś jak Ty to robisz, że tak te kilogramiki Ci przepieknie nikną?! dawaj mi tu swój sekret, bo ja nie wierzę, że to zwyklutkie odgrubianko!!!!!! :P:P
:*:*:*:*
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
Och, wyobrazam sobie ta cudna roze! Ma gust, ten Twoj Misiek
Skoro nie lubisz paczkow to bedzie Ci latwo przetrwac dzisiejszy dzien, nawet jak skusisz sie na jednego to i tak tej slicznej suwaczkowej wagi nie stracisz A ja Bliklego jakos nie lubie, kiedys nastalam sie w potwornie dlugiej kolejce i stwierdzilam ze troszke sa przekreklamowane te jego paczki...
Milych prac domowych
-
Kasiu Cz. no tak, nie wiem która to już, straciłam rachubę tak koło drugiej setki ... a tych zaległości trochę było, ale już prawie nadrobione... tylko dlatego, że moi panowie bardzo mi pomagają w domu
Autkobuś ja nie zmiotłam żadnego ... a co do spadku kilogramów... poprostu w pracy mam bardzo dużo ruchu i chyba to dlatego to chyba cały sekret
Butti faktycznie jest śliczna ... ja pączków nie lubię, mało tego, szkodzą mi bo woreczek od razu mi się odzywa po nich więc może nie nagrzeszę dziś zbytnio
-
Beatko pozdrawiam cieplutko
Priva dostałam -przepraszam,ze nie odpisałam,ale miałam malo czasu na kompa Dzisiaj kupiłam juz bilet na pociąg,jutro sie pakuję i...wyruszam do Was Nie moge sie doczekac,az Cię znowu wyściskam W weekend oglądałam fotki z naszych spotkan -troszke sie wzruszyłam
-
Dobranoc Beatko!!!
Zazdroszcze Wam tego spotkania
Ale mam nadzieje,ze jeszcze Was poznam :P
BUZIACZKI
-
KOLOROWYCH SNOW
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki