Wątek: dietka kopenhaska

Witaj ...
pewnie że wpadnę zawsze ... jak wicher ...
choć mam ostatnio mało czasu na siedzenie przed kompem, to pamiętam o Tobie i choć na pozdrowionka wpadam ...
buziaki sobotnie przesyłam

Zamieszczone przez zabiegana

a jaka to przyjemność i jeśc i mieć świadomość np tak wieczorkiem, że jutro znowu zjem cos słodkiego nawet jeżeli jest to tylko kosteczka

dokładnie...ja ma to samo ...skoro zjem tak mało słodkeigo to mogę pozwalac sobie anwet codziennie

Zamieszczone przez zabiegana

buźka wielka! życzę aktywnego świczeniowo weekendu (oj, powoli udziela mi się aksja Ewci!)!

i bardzo dobrze ...tak powinno być

cwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz cwiczyc

buziaczki

czesc madziu

ja tez tak dietujem dochodzaca do 1300 hehe ale u Ciebie to pewnie chwilowe wiec jest ok
a ta spodnica ........no to fajnie napisalas o tych nogach hehe.......
no ale dobrze ze wszystko idzie w dobrym kierunku i ze widzisz postepy
tak cwiczymy ile starczy tchu
lato coraz blizej a spudniczki sa w modzie ........

pozdrawiam mocniutko 3maj sie pa

Zamieszczone przez martkae

tak cwiczymy ile starczy tchu
lato coraz blizej a spudniczki sa w modzie ........

i to jest prawidłowe podejscie

tak trzymac

lato coraz bliżej, a na moje nożyska ani spojrzeć nie mogę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


kupuj czepek i hopsa na basen!!

pozdrawiam!

hej dziewczyny!
mini spódnice-rules!!!!!!!!! jeszcze trochę i wszystkie będziemy biegać w takich spódnczkach i dręczyć facetów naszymy super nogami !!!
byłam na basenie!!! całą godzinę żabkowałam i jakos żyję!!! a do pójścia zmobilizowało mnie ciacho, które wcięłam na spotkaniu z koleżanką. bo stwierdziłam "nie zjem, nie pójdę, zjem to już wyjścia nie będzie"
poza tym przyrządziłam super jedzonko na kolację, warzywka z kurczakiem, których cała patelnia bez ryżu ma około 500kcal (z ryżem 1200 - 2 torebki). a najeść się można jak dzik!!
no nic, spowiedź czas zacząć:
jajecznica z dwóch jajek na margarynie light: 170
1 czekoladka: 50
4 tekturki: 100
kawa z bitą śmietana i ciacho marcepanowe : 400 (zjadłam tylko pól tak mnie zasłodziło!!)
ryz z warzywkami: 450
kawa z mlekiem czek.: 50
czyli: 1220 ALE:
godzina pływania: 400kcal
jazda na rowerze min. 30 min: 150
bilans dzienny: 670

wybaczcie, ale dziś już do was nie wstąpie. wyłączam komputer i otwieram książkę! jeszcze tylko biegnę do Justynki, bo widzę, że wróciła
buźka!
DOBRANOC!!!

Witajcie! Moje meni to:
sNIADANIE:szkl.mleka 1.5%z 3łyżkami płatków
kukurydzianych,2kawy że słodzikiem i łyż.śmietanki
2sniadanie:2kromki gracham z serkiem tosca leith,łyż.chrzanu i papryką,kawa capuccino z magnezem
OBIAD:3łyżki kaszy,mięso z indyka 200dkg,buraczki...czasami piwko małe
KOLACJA:2kromki gracham,jogurt jogobella z musli
Napiszcie prosze jak najszybciej bo sama sobie tak ułożyłam i niewiem czy to dobrze czy czegoś jest tu za dużo, czy za mało???

hej dziewczynki!
Izaura: uważam, że manu całkiem dobre, nie jestem pewna ile to kcal, ale na pewno nie za dużo. ja bym do jadłospisu dodała jeszcze trochę owocków, ale w sumie nie powinnam się odzywać, bo sama za mało ich jem... jesteś na jakiejs specjalnej dietce? ćwiczysz?

napiszę tylko co zjadłam i uciekam!
2 jogurty - 120
ryż z warzywkami - 500 (chyba wczoraj trochę zanizyłam z tymi 350)
1 czekoladka - 50
2 kawy z mlek. czek: 100
na razie tyle, czyli 770, ale jeszcze na pewno coś zjem przed 18 a może nawet później, bo zapowiada się nocne posiedzenie. ale myśle, że będzie to albo musli z mlekiem albo sałatka grecka, więc spoko
poza tym znowu byłam na basenie tyle że dzisiaj było 40 min, ale za to intensywniej, bo nie tylko żabka. ale tak mnie to jakos wykoończyło, że godzinę popołudniu przespałam! no i dojazd na basen: -150kcal na rowerze, czyli w sumie około -420, na razie bilanz zwala z nóg aby go nie popsuć!!!
papapa!!!

acha Izaura, tylko uważaj na jogurty, bo niektóre mają b. dużo kalorii! ja znalazłam taki co ma 55 na 100 gram i tylko taki wcinam...

Witaj zabiegana

tylko uważaj na jogurty, bo niektóre mają b. dużo kalorii! ja znalazłam taki co ma 55 na 100 gram i tylko taki wcinam...

A jaki to jogurt??? Mój light ma 75 kcal

mini spódnice-rules!!!!!!!!! jeszcze trochę i wszystkie będziemy biegać w takich spódnczkach i dręczyć facetów naszymy super nogami

amen! Ja nawet ostatnio poczyniłam pewne postępy w tym względzie-mianowicie dostałam spódnicę (rozmiar 38 ) długość lekko za kolano... Mam w domu kilka spódnic tej długości i dlatego postanowiłam oddać ją do skrócenia o 10 cm Czyli będzie już z 5 cm przed kolano co w moim przypadku jest nie lada osiągnięciem... Co prawda zanim się zdecydowałam na ten odważny krok to z godzinę stałam przed lustrem narzekając na moja grube nogi.... Ale co tam, raz się żyje

na razie tyle, czyli 770, ale jeszcze na pewno coś zjem przed 18 a może nawet później, bo zapowiada się nocne posiedzenie. ale myśle, że będzie to albo musli z mlekiem albo sałatka grecka, więc spoko

zjadłaś coś czy pozostałaś z takim wspaniałym bilansem???
i ostatnia sprawa:

byłam na basenie

gratuluję!!!! Ja jeszcze nie mam odwagi się wybrać, poza tym nie bardzo mam z kim... a sama nie lubię
Teraz uciekam, będę wieczorem, mam nadzieję że do tego czasu coś napiszesz... Buziaki!