Strona 219 z 269 PierwszyPierwszy ... 119 169 209 217 218 219 220 221 229 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,181 do 2,190 z 2686

Wątek: Zielono mi czyli... to co mi w duszy gra ;)

  1. #2181
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Witam !
    Wczoraj spędziłam cudne popołudnie . Byłam z moim Miśkiem nad zalewem , ale sobie fajnie popływałam . W prawdzie jak założyłam dwuczęściowe bikini trochę zepsułam sobie humor , bo w ubraniu jeszcze może nie wyglądam tak źle, ale bikini niestety odkrywa wszystko ... ehhh no nic stwierdziłam, że nie bedę się stresować , bo tylko popsuję sobie zabawę. Zalew nad którym byliśmy jest świetny, jest bardzo płyciutko, także spokojnie ktoś taki jak ja czyli ledwie pływajacy , moze sobie pomachać w wodzie . Jak wszystko dobrze pójdzie to dzisiaj prosto po pracy też pojedziemy .


    A to już spowiedź...

    WTOREK 25.07.2006

    5:00 3 łyżki płatek owsianych + 2 łyżki otrąb pszennych + 1 łyżka rodzynek
    + ok. 100ml jogurtu naturalnego
    9:00 sok pomidorowy
    12:00 3 wafle ryżowe
    15:00 1,5 talerza zupy jarzynowej zabielanej
    20:00 150 ml jogurtu naturalnego + garść czerwonych porzeczek + łyżka soku porzeczkowego

    Woda ok. 2 l

    RUCH: ok. 1 godz. plywania (bardziej ponad godzine )

    No chyba nieźle to wyszło ... Aha mam jeszcze jedno postanowienie... nie będę ważyć się codziennie!! Bo mimo ze zawsze wiedziałam, że to nie ma sensu, to i tak to robiłam. a po co się stresować , że przytyłam 0,5 kg albo co gorsza popadać w samozachwyt z powodu ubytku 0,5 kg. Teraz dopuki nie oczuję, że sporo ubyło, nie staje na wagę!

    ANIU MALUSZKU zastanawiasz się nad kupnem spalacza ? Pewnie zacznij go brać wtedy kiedy bedziesz regularnie ćwiczyc, bo inaczej to tylko strata pieniędzy. Gość jest naprawdę OK, ustala nawet dawnowanie , które często na opakowaniu jest przesadzone... Jakby co to ja też służe radą . Aaaa i przetestuję teraz ten mój .Pozdrawiam Cię cieplutko !

    STELLUNIU postanowiłam sobi ćwiczyć regularnie, bo ja nawet jak nie jem wiele to stoję w miejscu... może ćwiczenia ruszą moją wagę . A Tobie kochanie propnuję częste wizyty na basenie, to dobre nei tylko na sylwetkę, ale i na Twoj kręgosłup . Życzę osiągnięcia celu czyli zrzutu tych dwóch kilosków .
    SB o tej porze roku jest niezwykle trudne... tyle teraz pyszności z owocków... ale w końcu musimy uzupełniać witaminki, więc czy warto teraz SB? ... chociaz obawiam się, że na przyszły tydzień też będę starała się przejść na SB, bo na tej dietce jedynie szybko wygladza się mój brzuchol, a będę potrzebowała płaskiego, no moze płaściejszego, bo do płaskiego jeszcze dłuuuuga droga .
    A trzymam kciukasy za spadek 2 kg w dół !

    GOSIU też tak myśle, że jakieś takie wyczucie, że to TA osoba, ta druga połóweczka spowodowała, że byliśmy tacy . A z cwiczeń to jak myslisz godzinka pływania nad zalewem to chyba też zaliczyć mozna do sportu . Też się cieszę ze wróciłam do ćwiczeń ! Buziole!

    ASIEŃKO dziękuję, dziękuję dziękuję ! Mam nadzieje, że tak bedzie zawsze . Wiele razem przeszlismy i to umocnilo nasze uczucie ! Tobie również wszystkiego naj na każdy dzień !

    BOKSERKU pewnie bym teraz nie kupiła, ale miaam już w domu. Sama kiedys brałam l-karnityne i nie pomogla, ale nie cwiczyłam regularnie, innym razem jak ćwiczyłam efekty były ok . Teraz stwierdziłam, że skoro mam to wezmę, a może to i bardziej zmobilizuje mnie do częstego ćwiczenia i nie jedzenia słodyczy . Pozdrawiam !

    ANIU kochana jej, a do kiedy będziesz u Asi .. .bo w ten weekend to ja akurat nie bardzo mogę ... wierz mi bardzo bardzo chciałabym Cię poznać , ale chyba nie dam rady ... Nie bedzie mnie w tych okolicach ... Jejj jaka szkoda... Aniu sciskam!

    MATRIX dziękuję za życzenia . A co do spalaczy to sa takie, które naprawdę działają.. wymagają one jednak ruchu i diety, pała one przede wszystkim tą podskórną wartwę tłuszczu, która w normalny posów jest baaardzo ciężka do spalenia. Są uzywane przez kulturystów i fitneski miedzy innymi do uzyskania pieknej rzeźby . Niestety nie wlno przy nich absolutnie słodyczy i trzeba ćwiczyć... zresztą przetestuję to Wam powiem . Buziaki!!!

    USIA buziaki!!!!!!! Wielkie ... tak romantycznie było ...


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  2. #2182
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Martusia no to spędziłaś super popołudnie...zazdroszczę

    A w bikini napewno wyglądałaś super...jesteś wobec siebie za bardzo krytyczna.

    Martusia ważenie codziennie to zmora...ja też tak właśnie robię...a to bez sensu...nic to i tak nie zmienia a tylko można się nabawić depresji bo waga jednak wciąż się u nas kobiet waha. Może ja też odstawię wagę na jakiś czas...

    Miłego dnia.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #2183
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Martusia - waga do szafy i ważyć się np. raz w miesiącu po @ - ja ostatnio tak robię
    Fajne miałaś popołudnie



    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #2184
    Forma Guest

    Domyślnie

    Martuś jestem z Ciebie dumna! Pewnie że pływanie to sport i to jaki!

  5. #2185
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Wpadamy z pozdrowieniami do walczacej Martusi!
    Moc caluskow



  6. #2186
    Himeko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    Widziałam Cię często w różnych wątkach i postanowiłam
    wpaść do Ciebie Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu

    Poczytam Twój pamiętniczek, ale troszkę mi zejdzie - spory jest :P

    Czy my się czasem nie znamy, choćby przelotnie z jakiegoś konwentu np???

    Pozdrawiam
    Ewa

  7. #2187
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Fajne popołudnie spędziliście
    Tylko nie wyobrażam sobie, gdzie Ty ten brzuszek masz - chyba sporo przesadzasz

    Moc buziaków
    Ula
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  8. #2188
    boxerekk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    NO no widze ,ze za plywanie sie wzielas -i bardzo dobrze.. A w tym bikini to juz nie gadaj ,napewno nie wygladasz zle

    O boze to Ty wazysz sie codziennie daj spokoj naprawde to nie ma sensu

    buziaki milego dnia :*

  9. #2189
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Cześć Kochane !

    Wczorajszy dzień był trochę dla mnie rozbity... ale w sumie zakończył się dobrze . Jak Wam pisałam po pracy miałam jechać nad wodę, już nawet górę od stroju miałam na sobie, a dół w torebce... no ale oczywiście jak to z moim szczęściem coś musiało wypaść w ostatnim momencie i nie pojechałam... Ahhh byłam zła, bo wiecie jak to jest jak się człowiek nastawi...
    No ale nic , przyszłam do domku i zaczęłąm robić obiecana już parę dni temu rodzince pizzę... sama zjadłam tylko taki malutki kawałek, dosłownie 5 x 5 cm, bo chciałam spróbować testowanego nowego przepisu na ciasto .
    Potem uśpiłam się, przespałam godzinkę, za ćwiczenia wzięłam się dopiero o 20:30..
    Wczoraj zmierzyłam sobie zawartość tkanki tłuszczowej w organiźmie i wyszło mi że mam 25,2%... wysportowana kobieca sylwetka powinna mieć 16-20%... więc mam jakieś 5% do zrzutu, tyle ile jednorazowo mozna zrzucić.. więc do roboty .


    ŚRODA 26.07.2006

    5:00 2 łyżki płatków owsianych + 1 łyzka otrąb pszennych + łyzka rodzynek
    zalane wrzątkiem
    8:30 nektarynka
    11:00 2 wafle ryżowe
    13:30 bieluch + pomidor + kawałek ogórka
    15:00 3 śliwki
    17:00 pizza kawałek 5x5 cm
    22:00 big milk (nooo tak się jakoś skusiłam...)

    Woda ok. 3 l

    RUCH: 30 min. rower (miałm 28st. w pokoju i nie mogłam już dłużej jeżdzić) + brzuchy
    + ćwiczenia na nogi i pośladki: Wykroki 2x 10 na przod i tył (niecierpie tego)
    przysiady 3x10, ujędniające na nogi 6 ćwiczeń po 10 czyli 60 na jedną nogę,
    na pośladki 3x 30
    +rozciągające na koniec = w sumie ponad godzinę wszystkiego

    ANIU-MALUSZKU w bikini to Ty kotek wyglądasz idealnie... ahhh dąże do 57 odkąd Cię zobaczyłam, naprawdę pięknie wyglądasz kotek . A wagę polecam odstawić (chociaz dzisiaj omało na niej nie stanęłam ), ja to robię z przyzyczajenia, ale jak już osiągne ten mały pułap zrzutu czyli u mnie jakieś 60kg, to wtedy zauważyłam, ze tak się cieszę, że zaczynam pozwalać sobie na wiecej i tyć... tereaz koniec!
    Pozdrawiam Kotek !

    GRAŻYNKO tak własnie zrobię , wprawdzie nie schowałam do szafy, ale poszła w odstawkę . Pozdrawiam cieplutko .

    GOSIU dziękuję . Ja to jestem dumna, ze zmusiłam się wczoraj do wykroków, bo wiem jakie są rewelacyjne w kształtowaniu i wzmacnianiu nóg, ale ich po prostu niecierpię! Ale robię . Buziaki kotek !

    MADZINEK ściskam mocno Ciebie i ta cudną dziewczynkę , która w sobie nosisz . Buziaki Skarbie!

    EWCIU-HIMEKO witam serdecznie w moich skromnych progach . No co ja miałabym mieć przeciwko , cieszę sie bardzo!!! A z czytaniem pamiętniczka to się nie wygłupiaj , komu by sie chciało tyle czytać , poznasz mnie w trakcie ... hihi . A czy my się znamy? Hmm chyba nie... a jaki konwent masz na mysli ? Pozdrawiam Cię gorąco i zapraszam jak najczęściej .

    ULEŃKO niestety z brzuchem nie przesadzam, wiesz nie jest on może wielki, ale denerwuje mnie, ze nie mam ładnego pępuszka, tylko tłuszcz... a to, że kompleksy miałam zarówno jak ważyłam 85 kg i takie teraz to już inna sprawa... ehh ale tego nei da się łatwo wyplenić z główki . Ściskam mocno!

    BOKSERKU wiem , że codzienne ważenie to kiszka, już tak nie bedę . Pozatym teraz zrzucam tłuszcz z organizmu a nie kilosy . Pozdrawiam!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  10. #2190
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Martusia

    witam Cię z rańca
    Słonko jak Ty pięknie ćwiczysz..... wow jestem pod wrazeniem!
    szkoda, ze wyprawa nad wode nie udała się....... oj doceniam ze mam jeziorko w mieście i sporo w okolicy ostatnio prawie co dzień się kąpię, wczoraj np. przy zachodzie i po zachodzie słońca.. po drugiej stronie jeziora mamy ulubioną "dziką" plażę

    Martuś szkoda, ze nie uda nam się spotkać w weekend..... ale rozumiem plany, a i tak milutko, ze będę tak blisko Ciebie patrzyłam na mapę, Twoja Trzebinia jest naprawdę już niedaleko...

    buziaczki Słonko! miłego dnia!

    ps. ja tez często tak mam, ze jak cos planuję, to potem się kisi... pa

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •