Witajcie Słonka
wpadam szybciutko, bo bierzemy się zaraz za W. pracę licencjacką, ktora idzie bardzo opornie.. brakuje nam weny i w ogóle coś nam dziś humory nie dopisują.
Jakoś tak jednak wcześniej musialam tu zajrzeć, poczytać i przyznac sie do grzechu śmiertelnego na I fazie.. no bo było tak..
7.30 - 2 jajka na twardo
11.30 - serek wiejski 150 g
14.00 - 100 g orzeszków
16.30 - misz masz czyli cebulka, pieczarki i czerwona fasolka na odrobinie oleju
18.00 - 5 placuszków z jabłkami..
usprawiedliwienia nie mam.. robilam W. na obiad i nie umiałam sobie odmówić, miał być 1.. skonczyło się na 5 .. szkoda, ale mimo tej wpadeczki na SB NIE PODDAJĘ SIĘ!!
kurcze, tu taki ładny spadek rano zanotowałam na wadze, a tu na placuszki sie skusiłam.. buuu..
w pracy dziś dziewczyny kupiły sobie hamburgery.. tylko ja nie, choć ochotę miałam ogromną.. zajadałam się za to orzeszkami, ktore dziś sobie przyniosłam na kiedyś jak będe miała kryzysowy moment i dziś je zjadłam hehe.. nie będę już tak robić, bo jak mam orzeszki przy sobie, to szybko je zjadam.
jedno jeszcze chce powiedzieć, ze rzeczywiście gorzej się poczułam, gdy dostarczyłam organizmowi cukier..! od razu tak inaczej.. aż mi ciężko to opisać, bo jednak prawie 4 dni grzecznie się trzymałam i nagle te placuszki i wróciło uczucie ciężkości, wydęcia brzucha, ochoty na dalsze jedzenie.. no i nie wspomnę, ze i humor się pogorszył, bo jednak wyrzutu sumienia się pojawiły i żal do siebie, ze tak łatwo się skusiłam. chwila słabości, zapach cynamonu.. trach!
A tak w ogóle, to gdy w starej pracy dziewczyny zamawiały pizze, czy jadły ciacho to ja by jakoś to spokojnie przetwać wchodziłam na forum i było ok! nawet nie wiecie jak mi Was brakuje w tej nowej pracy... myśle ciągle o Was.. bardzo tęsknię za Wami! bo przyzwyczaiłam się, ze w pracy co rusz podglądałam co się dzieje tutaj a tam..
oj smutaskuję tutaj.. ale zła rzeczywiście troszke jestem..
a w pracy.. trochę już lepiej, bo powoli poznaję nowe rzeczy i programy.. za to atmosferka dziś byłam luzacka na maxa, bo szefa nie było - matko, to naprawdę jest totalna odwrotność tego co miałam w starej pracy i nie mogę się trochę odnaleźć choć jestem pewna, ze będzie dobrze, bo wszystko na to wskazuje! Jestem dobrej myśli! choć widze, ze pracy, jak przejmę po tej dziewczynie będzie bardzo dużo.. mam nadzieję, ze dam radę..
************************************************** *************
Grażynko - by prowadzić biuro nie mam uprawnień na razie, ale jak będę miała odpowiedni staż pracy to będę się starała o odpowiednie papiery, bo mam specjalność z rachunkowości. Ale to za jakiś czas w przyszłości. Na razie musze się sporo rzeczy nauczyć, przypomnieć.
A Martinek super trafił ciekawe co to za sieć i czy jest na Pomorzu? buziaczki !!
obrazek w sam raz na zimne, szare dni!
Anuś-Najmaluszku - dzieki za miłe słowa, ale zamiast kopa do dietkowania to ja dziś dałam plamę.. buu.. mam nadzieję ze jutro będe "grzeczna" i w weekend też!
stresik oczywiście zw. ze zmianą pracy towarzyszy mi, ale nie jest źle. Choć akurat wulgaryzmy to mi nie pasują aż takie, bo ja staram się ich unikać.. choć nie powiem, ze jestem święta, bo tym łatwo się "zaraża"..
Aneczko buziaczki Ci posyłam miłego wieczorku
Agnieszko-Agnimi - masz rację chyba, ze ona ma do mnie dystans z tego powodu, odchodzić też będzie stażyska, która miała zastąpić tę dziewczynę, ale się nie sprawdziła.. wszyscy ją lubią i to też jest tak trochę dziwnie, bo on zatrudnił mnie, a ona odejdzie. Jest sympatyczna i bardzo zwariowana, ale olewa pracę.. niby nikt do mnie nic nie mówi, ale przez to tez jest jeszcze mały dystans.. no nic, myślę, z powoli się wdrozę i jakoś to bedzie. pozdrawiam Cię gorąco!!
Zosiu - jutro na wadze nie stanę, bo nie chcę znów wskoczyć powyżej 78.. mam nadzieję, ze weekend przedietkuję, bo to najtrudniejszy dla mnie czas w tygodniu. Pozdrawiam Cię gorąco i mimo dzisiejszej wpadki potwierdzam - SB jest dla mnie najlepszejsza! buziaczki
Madziu - no może i troszkę racji, ze jakieś tam uprzedzenia do mnie ma.. ale szef otwarcie mówi, ze ona ma powrót zapewniony, ze nie ma się co martwić! Madziu pozdrawiam Cię gorąco! buziaczki Słonko
Justynko - dziekuję za tyle super.. ale nie super jest dzisiejsza kucha w plażowanku.. a jak Tobie idzie? pozdrawiam Cie gorąco
Asiu - i ja jestem potwornie stęskniona..
Ty mnie tu chwalisz, a ja dałam plamę.. no ale mam nadzieję, ze to tylko mnie wzmocni, jutro dołożę wszelkich starań, by było dietkowo!!! bo waga ma spadać, a ja mam w końcu spokojnie dopinać się w jeszcze przyciasnych sporo spodniach!!
Asiu o pracy w biurze rach. mi pisałaś juz kiedys i zgadzam się z Toba, ze atmosfera w pracy jest bardoz ważna, teraz dopiero widze, jakie sztywniactwo było w starej pracy!! Ja az nie moge się odnaleźć w obecnej pod tym względem! totalna odwrotność!! Ale na pewno będzie dobrze
Asiu dziękuję Ci za życzenia 76.. i ja marze o takiej cyfrze.. potem 75.. 74... itd.. ale jak tu je osiągnąc, jak tak szybko się kuszę na kaloryczne jedzonko.. buziaczki Asiu jutro czekam na szczegóły akcji!! miłego piątku już Ci dziś życzę
Ewelinko - oj tam zazdrościsz.. zobacz jak dzis nabroiłam.. jutro będzie lepiej - u nas obydwu!! buziaczki
Izuś-Izary - dziękuję, ze w natłoku zajęć i braku czas do mnie zaglądasz, ja jakoś ciągle nie mam czasu by zajrzeć na XXL.. az mi wstyd.. buziaczki Izunia pozdawiam Kacperka
Beatko - dziekuję, wyobraź sobie, ze pakuneczek odnalazł mnie w nowym biurze! siedzę sobie, a tu wlatuje okienkiem od strony parku.. super bardzo Ci dziękuję
a do do Flapka, to na razie nie ćwiczy.. na wszystko brak czasu, wisi ta W. praca, czas ucieka, nam nie idzie, jakoś taki pokręcony ten czas.. ale coś smskiem przyjacióła wspominała o basenie, te dni się skończyły, to moze wyskoczymy w weekend na godzinkę pływania.. przydałoby się! buziaczki Flipeczku kochany!
Martusia - no nie chwaliłabyś mnie tak, gdybyś wcześniej wiedziała o dzisiejszych plackach.. jutro postaram się już plażować, a Ty zaczęłaś SB? buziaczki Słonko!
Julcyś - witaj tak praca podoba mi sie coraz bardziej a waga.. miła była rano, jutro się nie zważę jednak.. dopiero w poniedziałek! mam nadzieje, ze przedietkuję weekend i będę się cieszyć jeszcze choć malutkim spadeczkiem.. buziaczki Słonko
BUZIACZKI SŁONKA GORĄCO WAS POZDRAWIAM
Zakładki