Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Anusia witaj w środku tygodnia. Jeszcze 3 dni i znów weekend

Może kawka??

Czarna, ma mało kalorii

Anusia pozdrawiam i zyczę miłego w miarę spokojnego dnia!!!!!!!!!!!!!

Aniu! My tez tesknimi!
wiesz, mi tez dieta idzie, jak krew z nosa. Az wstyd mi przed asia, bo kurcze pierwsza sie zapisalam na akcje, a teraz daje plame.
tak jak ty staram sie nie obzerac, ale dietkowac, to nie dietkuje za bardzo...
nawet na to chyba nie mam czasu...
Buziaczki

Już środa


Też tęsknieAnusiu za Tobą
Całuski
***
Grażyna

Aneczko wysyłam expresowy pakuneczek i pozdrawiam kochanie cieplutko
u mnie też nie najlepiej z dietką, więc nie będę się tu wymądrzała
ale trzymam kciuki za Ciebie i za siebie, Flapku kochany

Anikasku, taki okres gorący chyba u wszystkich. A wydawałoby się że normalny początek miesiąca powinien być. Ja też biegam jak szalona, załatwiam miliony spraw i ciągle nie mam czasu. Już nie mówię o poniedziałku, kiedy to wyszłam do pracy o 7:30, a wróciłam do domu o 23. Będzie lepiej.

Aniu dziękuję bardzo za maila. Naprawde zrobiłas mi miłą niespodziankę i dziękuję że mogłam sie wyżalić.

To tak duzo dla mnie znaczy że jest tyle wspaniałych ludzi których obchodzi to co się u mnie dzieje.

Postaram się byc radosna bo nie chcę juz płakać.
Chce choć troszkę nacieszyc się przygotowaniami do swiat. Zaczerpnąć choc odrobinę światecznego powietrza.

Anusia dziękuję.

Pozdrawiam cieplutko Aniu Co u Ciebie słychać???Jak w pracy się układa??A dietka

Aneczko dzisiaj czwartek... jeszcze tylko piateczek i znowu weekend... huuurrrraaa !!!!

Ściskam Cię mocno kochana!!!!!!

Troche słońca w ten pochmurny dzień


Pozdrawiam
***
Grażyna

Luna64 witaj na moim wąteczku.
Dietka no cóż mam lepsze i gorsze chwile. Od wczoraj staram się jednak znów kontrolować A pracy już troszkę spokojniej bo zeszły tydzien był jiezły kocioł. Teraz robimy w pracy generalnie porządki przed Nowym Rokiem Pozdrawiam.

Martusia oj tak już niedługo weekendzik. Ciesze się bardzo choć ten tydzień w pracy nie była bardzo pracowity. Gorzej z problemami osobistymi trochę mnie dołują ale staram się być dziielna.

Gayga jak patzre na twój tickerek to chyle czoła przec Tobą. Jesteś niesamowita.Jak ty to zroboiłaś że pozbyłas się tylku kilogramków?
Zdradż mi ten sekret?? Pozdrawiam.