Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Miłego dnia Aniu

[/b]
Anusia słonko bardzo dziękuję za wiadomość na gg. Aż się rozpłakałam bo to takie wspaniałe że ktoś o mnie pamięta w trudnych dla mnie chwilach.
Jestem teraz taka głodna przyjaźni, znjaomośći, życzliwości.

Dziękuję Ci bardzo.
Wracaj do nas prędziutko złota dzuszyczko!!!!!!!!!!!!!!!!!!

WEEKEND



Pozdrawiam
***
Grażyna

Witaj Aniu-dziękuję za wiadomośc!!!Rozumiem doskonale,że nie masz teraz czasu!!!Trzymaj sie

Aniu strasznie sie stesknilam za Toba..widze ze zmienilas prace...mam nadzieje ze jestes zadowolona..tylko malutko Ciebie .... Buziaczki Ci przesylam Slonko

Witajcie Słonka

wpadam na sekund pięć.. ale mam nadzieję, ze to ostatni raz tak ekspresem
w weekend sobie z Wami bankowo posiedzę tutaj, poodwiedzam Was juz sie nie mogę doczekać
moze wtedy i trochę sił do dietki mi wróci, bo w tym zalataniu........ szkoda gadać.. dziś odważyłam się wejść na wagę i zobaczyłam 80,5 kg pracuję sama na to..
jojo, od mojej najniższej wagi to już 7 kg wstyd..

Dziś w ramach odreagowania zaraz idę do koleżanki z byłej pracy na ploty i kaffkę bo praca W. juz napisana, oddana, oprawiona.. (wszystko expresem ) i w poniedziałek obrona... uff!

Słonka to ja na razie zmykam jutro na pewno wpadnę buziaczki, ogromne pozdrowionka Wam ślę dziękuję za odwiedzinki, wiadomości, smski, dzynki... jesteście kochane!!! miłego wieczorku

Aniu bede czekala na wiadomosc od Ciebie. Jakby co to bedzie mi bardzo milo.
Buziaki!!!

CZEKAMY TU NA CIEBIE ... I JA TEZ CZEKAM ...

Czesc siostra

Puk puk ... mogę ... to tylko ja ... wracam skruszona ... przyjmniesz mnie z powrotem ...

Widze ze wskazoweczka podreptala CI nieco w gore, ale moze razem jakso damy sobie rade co ty na to Kilogramkow mi nie przybylo zbyt wiele moze 1,5 no ale minal mi prawie rok od momentu kiedy zaczelam sie odchudzac z wami i jestem tylko 6 kg na minusie bleeeeeeeeeeeeeee a mialo byc tak pieknie ... dosyc smutasow zaczynam walczyc a Ty misiek ze mna zamelduj sie na satrcie

Pozdrawiam

Witaj Aniu !!!

Oj biedronka na pewno wroci szybciej niz sie obejrzysz Ja tez przytylam, ale to objadanie sie wcale nic mi nie dalo, po za zlym humorem i niecheci do zycia...
Wiec trzeba bylo znow sie pozbierac Zycze tego rowniez i Tobie !!!

Buziaki =*