Strona 594 z 811 PierwszyPierwszy ... 94 494 544 584 592 593 594 595 596 604 644 694 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,931 do 5,940 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #5931
    sandree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja ważyłam 78 przy wzroście 175 ;( teraz wróciłam do 75 a za Ciebie trzymam kciuki!!!!

  2. #5932
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Witaj Anusia,
    No co ja mam z Tobą zrobić...znów krzyczeć za to ciasto zjedzone tak późno???
    Nie będę krzyczeć bo wiem, że bardzo się starałaś no i były ćwiczonka a za to u mnie zawsze masz dużego PLUSA.

    Anusia z tym ciastem, które moja teściowa też zawsze chce nam dawać ja po prostu mówię....jestem na diecie, nie jem ciasta, wtedy najczęściej odzywa się mój Jarek, że on i owszem, więc ja na to jeśli chcesz to proszę Ty weź to ciasto ale mi go nie pokazuj...

    Ja nauczyłam się już być stanowczą do mojej teściowej i odmawiam a ona absolutnie się nie obraża...z moją mamą na szczęście tego problemu nie ma bo ona sama gubi kilogramki więc ciast od jakiegoś czasu nie jadamy

    Anusia musisz trenować silną wolę Pomyśl, że święta już tak niedaleko i wtedy na pewno beza wyrzutów sumienia pozwolisz sobie na jakieś pyszne ciasto...a teraz po prostu mów kategorycznie NIE

    U mnie tez plucha jak cholera.....buuuuuuuuuuu a było już tak wiosennie...
    Anusia duża buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #5933
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj Aniu
    Myśle ,że latwiej by Ci było jakby na pewnien czas wogóle słodycze znikneły u Ciebie z domku... sama wiesz ze nieraz mały kawaleczek pociaga za sobą nastepny...
    Mnie po 2 tygodniach DC wogóle nie ciagnie do slodkiego..nawet koktajle mi nie smakuja..myśle że jest tak ponieważ moj cukier sie unormował...
    Trzymam kciuki za Twoje dietkowanie...
    Buziaczki

  4. #5934
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anikasku, bardzo ładnie Ci idzie, choć zgadzam sie ze Stellą, że zupełne odstawienie słodyczy mogłoby być bardzo dla Twojej diety korzystne i po pierwszym trudnym okresie bez nich mogłoby Ci potem być łatwiej. Ale już ich drastyczne ograniczenie to wielki sukces i z całego serca Ci go gratuluję. Cieszę się też, że to nieszczęsne 85 z wagi przegoniłaś, choć masz zupełną rację, że może to i dobrze, że się na moment pokazało, bo to bardzo Cię zmobilizowało i dało kopa do dalszej walki. Oby już nigdy nie wróciło!!! Pędź teraz dzielnie ku siódemeczce. I pielęgnuj powerka

    Mocno Cię ściskam

  5. #5935
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Anusia
    nie mam nie kusi qrka nie przjmuj, nie kupuj rzeczy,których nie powinnaś jeść, z Wojtkiem się umów,że jak ma na coś ochotę - to zjada jak nie widzisz i od razu będzie łatwiej
    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #5936
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Anikasek, ja też wczoraj wieczorem zjadłam nadprogramowo - sezamka, jeden listek, ale jednak. Bardzo mnie ciągnie do słodkiego, nawet na forumowym spotkaniu dziewczyny musiały cos wyszperać dla mnie, bo tak mnie ciągnęło. Staram się teraz zmniejszać ilość pałaszowanego słodkiego, a może uda mi się przetrwać dzień bez słodkiego? Zobaczymy. Cieszę się, że jednak miałaś 1500 a nie więcej, to nie był zmarnowany dzień! :P

  7. #5937
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Aniu...
    ojjj chyba wyślę Ci ostrzeżenie bo nie cchę żebyś tak szybko przegrała,...a niestety... zaliczasz wpadki... (głownie chodzi mi o ten kawał ciasta przed 21)

    powiedz mi tylko jeszcze jaki limit kcalorii dziennie, na reszte tych95 dni sobie narzucasz

  8. #5938
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anuś, dziekuje, że pamiętasz o mnie.

    Spotkanie było rewelacyjne,

    Może pomyślisz, czy się nan nastepne nie wybierzesz? Strasznie chciałabym Cie poznać ,, na zywo,,

    Buziaczki

  9. #5939
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej hej!

    jak miło usiąśc po wyczerpującym dniu i zobaczyć tyle wpisów! dzieki Dziewczyny!
    a ja jak pisałam - mam za sobą cięzki dzień..... no nie ważne, nie chce mi się o pracy dziś pisać..
    zrobię już PODSUMOWANKO 5/100, bo już mam wewnętrzny zakaz jedzenia
    7.30 - 2 jajka na twardo - 180 kcal
    9.00 - kawa z mlekiem - 50 kcal
    12.00 - jogurt z musli 200 g - 210 kcal
    16.30 - 2 grahamki z chudą wędlinką, krajzerka z dżemem - ok. 500 kcal
    17.00 - trochę dżemu ze słoika hehe (normalnie nosi mnie za słodkim) - ok. 100 kcal
    18.00 - wypiję kawkę z mlekiem - 50 kcal - będzie dopiero
    RAZEM: ok. 1090 kcal


    jakiś ruch - dopiszę wieczorem!

    Dzis przyszłam do domu, a tu.... pusto w lodówce, stąd ten rzut na pieczywo miałam dla siebie 2 nie za duże grahamki, ale skusiłam się jeszcze na krajzerkę, którą kupiłam Wojtkowi... no nic, kalorycznie w miare, jakościowo średnio.. dziś mam cięzki dzień, bo chodzi za mną jak cień słodkie... ale wytrzymam, zacisnę zęby i się nie dam!

    Zaraz przyjdzie przyjacióła na pogaduchy! fajnie, bardzo mi tego potrzeba..
    nie jest lekko, ale walka o lepsza siebie trwa!!!

    Słonka odpiszę Wam potem! buziaczki jeszcze tu wrócę! miłego popołudnia!

  10. #5940
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Aniu fajnie, że juz po pracy jesteś...ja też miałam ciężki dzień ale mój na dodatek jeszcze trwa...nie moge jechac do domku bo jeszcze o 18.30 mam korka to tu u mnie w biurze więc muszę czekać

    Anusia duzo pieczywka ale jeśli ni już nie wszamasz to będzie w porządeczku
    A czym planujesz poczęstować psiapsiułkę???

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •