Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Witaj Aniu Malutko cos dzos zjadlas...smutno ze mialas kiepski dzien...Ja dzis naladowana jak torpeda jestem...i w dodatku czuje sie jak napompowany balon...Buziaczki Aniu

Aneczko, prawdziwy niejadek sie z ciebie zrobil. Jutro prosze troszke wiecej, bo na niejadkow to jojo czyha zawsze, wiesz?
Przykro mi, ze wyjazd zakonczyl sie rozczarowaniem.
Moze ta praca to po prostu nie to, co los trzyma dla ciebie w zanadrzu...
Sciskam cie mocno, Anusia

oj Aniu... z ta praca to rzeczywiscie nie fajnie...nie wiedza co stracili... teraz moga jedynbie zalowac

Zamieszczone przez smutnaksiezniczka

oj Aniu... z ta praca to rzeczywiscie nie fajnie...nie wiedza co stracili... teraz moga jedynbie zalowac

no własnie...niech załują

pozdrawiam czwartkowo

25/63 - 11 dzień SB

Witajcie

Przesyłam Wam poranne pozdrowionka, już czwartkowe czyli tuż tuż weekend.. hehe.
Bez bicia się przyznaję, ze szóstki W. nie zrobiłam, bo sił brakło i o 21 już spałam dziś już ją zrobię, mimo przerwy będę kontynuowała szóstkę.
Wczoraj rzeczywiście się "wygłodziłam" i moja waga pokazała dziś 76,3 kg wiem wiem, ze to skutek małego jedzenia wczoraj hehe.. tak weszlam na wagę z ciekawości.. do poniedziałku jeszcze dni kilka.. marzy mi się, by się to utrzymało.. albo moze 75,9 hehe.. a tak naprawdę ważne, ze powoli chudnę!! oby tak dalej! Jeszcze jakoś rewelacyjnie tego nie widać, ale ja już widzę, ze brzuchol mniejszy i znów zaczynam się ze sobą troszkę lepiej czuć!
no to się wypisałam, na poprawę humoru

Słoneczka dziękuję za tyle ciepłych słów.. trudno, wczoraj nie wyszlo.. ale cały czas szukam pracy i pewnie jeszcze nie jedna będzie taka sytuacja.. ale w końcu znajdę pracę.. mam nadzieję!
************************************************** **********

Efciu - i co - udało się bo u mnie tym razem niestety nie... buziaczki Słonko miłego dnia dzięki za wsparcie Słonko

Ewelinko-Księżniczko - no niefajnie.. ale cóż.. byłam wczoraj w "kerfurze" i koło Kordka (oj, ale mi się zatęskniło do bycia studentem!! tyle fajnych chwil tam spędziłam ) i wiem, ze mieszkasz w okolicy i sobie o Tobie myślałam ciekawe gdzie mieszkasz - moze przechodziłam koło Twojego domku Słonko miłego dzionka Ci życzę gorąco Cię pozdrawiam i dziekuję za obecność.. ciekawe jak minąło u Ciebie wczorajsze plażowanie - zaraz biegnę poczytać!

Magdalenko - Słoneczko Ty wiesz, ze ja do niejadków nie należę.. to był jednorazowy "wybryk" Dziś już zjadłam śniadanko ładnie i mam jedzonko na II.. dziekuje Ci Słonko za wsparcie.. kochana jesteś! widzę, ze kompik już sprawny? super! buziaczki

Stelluś - rzeczywiście dzień był kiepski, ale dziś już jest dużo lepiej.. chyba coraz szybciej się podnoszę z porażek zw. z szukaniem pracy.. no nic.. Cieszę sie, ze Ty jak torpeda! czyżbyś miała tyle sił do dietkowania - zaraz biegnę nadrobić wczorajsze zaległości, bo wczoraj nie miałam sił poczytac co u Was buziaczki Stelluś miłego dnia

Gosiu-Forma - oj, a co się stało w Twoje pracy... zaraz biegnę poczytać (jeden dzień mnie nie było a tyle mam zaległości ), buziaczki Gosiu, miłego dnia

Aniu-Kaszaniu - tak dzis się przypilnuję, zjem ostatnią porcję leczo na obiadek hehe.. a w sobotę zrobię chyba kolejne! bo mi smakuje bardzo, jest zdrowe i praktyczne do szybkiego odgrzania buziaczki Anuś miłego dnia dzięki za troskę wsparcie.

Agata-Shalala - no tak, mało wczoraj zjadłam, ale naprawdę apetytu nie miałam (co mi się baaaaaaaaardzo rzadko zdaża). Trzymam kciuki za Twoje szukanie pracki.. i weny w pisaniu listów.. znam ten ból.. Za tą czekoladę to po pupce mały klaps.. choć Cię rozumiem bardzo.... a z tą dietką/sposobem życia to chyba każdy z nas się uczy i jakoś to z reguły powolny proces.. ja też bym chciała by SB było moim stylem zycia, ale na razie to jest dietka.. buziaczki

Beatko - pakuneczek odnalazł mnie w Szczecinie dziękuję gorąco Cię pozdrawaim i życzę bardzo miłego dnia oczywiście pakuneczek w drodze leci do Ciebie i moze złapie Cię na rowerku, bo znów takie piekne jesienne dni są Polska Złota Jesień... buziaczki

Asiu - Słonko dziś już humorek ok, przybita jestem trochę, nie tryskam nie wiadomo jaką radością, ale spoko jest. Cieszę się bardzo ze i u Ciebie lepiej! strasznie mnie to cieszy, co już wiesz prawda?
Asiunia o orzeszkach wiem... naprawdę wiem... postaram się.. nic innego napisać nie mogę i obiecać.. orzeszków w domu nie mam.. spróbuję nie kupować!
buziaczki Asiulka miłego dnia Ci życzę i baaaaaaaaaaaaardzo Cię pozdrawiam buziaczki

Ajaczko - dziękuję nawzajem

Izuś-Bella - Słonko nie wyszło nic z tego wyjazdu, mimo cynku z I ręki.. no nic, nie poddaję się, szukam dalej..
a na SB im nas więcej, tym lepiej i duuużo raźniej buziaczki Słonko miłego dnia
ps. śliczne zdjęcie!!

Kasiu-Katharinko - trzymam Cię za słowo chcę zobaczyć nasza Kath w akcji hehe.. a tak serio to postaram się ogarnąć orzeszkowanko.. buziaczki miłego dnia Słonko!

MIŁEGO DNIA WAM ZYCZĘ I BARDZO POZDRAWIAM

Witaj Anuolko- sloneczko Dziekuje za "poranne" sesemeski .... W sumie nie mozna mnie nazwac rannym ptaszkiem ale wszystkie ladnie przeczytalam i musze ci za nie podziekowac. Slonce, praca sie nie przejmuj, w dzisiejszych czasach niestety tak juz jest ze czlowieka nie traktuja powaznie, ale nie ma sie co przejmowac, trzaba walczyc dalej z podniesiona lepetynka Ciesze sie ze z nastrojem jest nawet ok, bo to wazne , musisz walczyc dalej A co do dietki to kochanie gratuluje ci tego ze juz czujesz sie lepiej z sama soba. Ja staram sie byc dzielna, juz wiem ze w sr, bedzie to nielatwe- ale poza sroda dam rade Dzis np ladnie bede jesc puszczajac w niepamiec wczorajszy dzien (mam zajecia od 8.50 do 19.50 na uczelni ... co sprawia ze o 6 musze wstac a wracam kolo 21 ) Ale za to mam wszystko w jeden dzien, a pozostale 6 dni- musze poswiecic na prace mgr-ska (wczoraj mialam spotkanie z promotorem, nie byl zbytnio zadowolony buuu ) Dlatego biore sie w garsc, jak bede miala duzo roboty , to chyba wreszcie poradze sobie ze swoja psyche Mam nadzieje ze mi sie to jakos uda, choc po wzorajszym dniu widze to baaaardzo ciezko- ten 5 rok Buuu
Ladnie- mialam cie pocieszac a smuce ci o sobie
3-maj sie kochanie dzielnie Jestesmy mocne babki i tam ma byc

Hehehe:

Witaj Aneczko
Zatroskałaś mnie.....
Ojojojoj....
Co by tu kurka.....
Szkoda, że nie mieszkasz gdzieś bliżej....zaraz bym Cię anonsowała wśród znajomych firm Tak byśmy ich zagadały, że musiałabyś dostać tę pracę
Muszę popytać, czy któreś z nich nie mają oddziałów w Szczecinie.....

Całuski bardzo mocne Asia

Anuś, kochana

wiem ze to tylko przejściowe trudności,

nie załamuj się,

przeczekaj,

i pamiętaj ze jesteśmy z Tobą

Buziaki Ci podsyłam i od dzisiejszej malej Mendozy też.

tak mi daje do wiwatu, ze az..................

Zamieszczone przez Anikas9

Efciu - i co - udało się

dzięki za wsparcie Słonko

na razie zrobiłam co do mnie nalezało a teraz pozostaje mi tylko czekac

a moje wsparcie masz zawsze

Witaj Aneczko
wysłałam już mój pakuneczek rano do Ciebie, słonko pięknie świeciło więc bez przeszkód pewnie dotarł
a Twój złapał mnie dziś nie na rowerku tylko przy myciu okien hihihi
ale cóż, czasem trzeba i nie ma wyjścia
cieszę się słoneczko z każdego Twojego sukcesu w odchudzanku, krok po kroku i dotrzemy w końcu do etapu kiedy tylko pozostanie nam utrzymać wagę w ryzach
pozdrawiam cieplutko