Strona 50 z 811 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 150 550 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #491
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Hej Anikas9 no staram się nie poddawać i wytrzymuje jedynie dzięki Wam, za co bardzo Wamdziękuję!!!
    Spodnie, które sobie kupiłam na "schudnięcie" w grudniu zaczęły pięknie leżeć. Wogóle byłam dziś u fryzjera i jestem szczęśliwa. Mam piękną fryzurkę, teraz jedynie pozbęde się tych moich kg i z miłą chęcią przywitam lato. Ale oczywiście odchudzam się nie tylko, ze względu na kochane wakacje. Odchudzam się dla lepszej siebie, postaram się już na zawsze kontrolować to co jem i w jakich ilościach.
    Pozdrawiam gorąco

    P.S. chcę schudnąć 10 kg, a nie 5 :P . W sumie jednego już się pozbyłam... Hehe

    [/img]

  2. #492
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    pozdrawiam słoneczka...
    lekkostrawnie...
    i biegne poprawic te nieszczesne 3,5 z algebry...

  3. #493
    HaDusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Aniu kochana.

    Posprawdzałam już, poczytałam i wiem jak minął Ci początek dnia, wczorajszy wieczorek, no i....... zachwycam się.
    Jest świetnie, chociaż wydaje mi się ,że strasznie mało jesz.
    A jeśli uzupełniasz dietę tymi orzeszkami, to nie ma tragedii i przestań zaprzątać sobie głowę.
    Przecież chudniesz
    Ja też tu do Ciebie wpadam łyknąć od Ciebie optymizmu, ciepełka, radości, energii.
    Mówię o tym wprost, bo wampiryzm wirtualny jest nieszkodliwy.
    Buziaczki, miłego wieczorka.

  4. #494
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    OJ NIELADNIE .. NIE CHCESZ MI PODAC SWOICH WYMIARKOW NIEE TO NIEE :P POCZEKAJ JAK JA CI COS POWIEM :P ...
    A TAK POWAZNIE TO ZGADZAM SIE ZE TE ORZESZKI TO NIC WIELKIEGO WIEC DARUJ JUZ SOBIE MALA TE WYRZUTY SUMIENIA BO ONE SA NIEPOTRZEBNE. MAM WRAZENIE ZE ORZESZKI POZWALAJA CI ZAJAC CZYMS RACZKI KIEDY OGRANICZASZ JEDZENIE. ANIA WIESZ ZE JA WIEM ZE IDZIE CI FANTASTYCZNIE I NIC... A JUZ NAPEWNO NIE ORZESZKI TEGO NIE ZMIENIA WIEC LEBEK DO GORY ... PIERS DO PRZODU I MAMY JESZCZE ... HMMM TZN TY MASZ ... JESZCZE NIECALE 6 DNI ZEBY ZROBIC Z CIEBIE NAJPIEKNIEJSZA PANNE MLODA (CHOCIAZ WIESZ DOSKONALE ZE JA UWAZAM ZE JUZ JESTES PIEKNA I WYGLADASZ W NOWEJ SWOJEJ WADZE WYSMIENICIE ) ... MOWIE TO MAJAC POROWNANIE JAK WYGLADALAS WCZESNIEJ BUZIOLKI KOCHANIUTKA (P.S NIEZLE SIE UCZE NO NIE )


  5. #495
    ScHuDNeSkUtEcZniE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja juz po kolosie
    tylko ze jutro jeszcze czeka mnie egzam
    i dlatego

    Cytat Zamieszczone przez HaDusia
    Ja też tu do Ciebie wpadam łyknąć od Ciebie optymizmu, ciepełka, radości, energii.

  6. #496
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj Aniu...
    To dobrze ze masz wczesniej urlop...bedziesz mogla sobie troszke odpoczac../chociazby od swojej szefowej /....
    jej jak ten czas szybko zlecial...to twoj ostatni tydzien panienski
    Schudlas juz 9 kg ...piekny wynik... No wlasnie ..podaj nam tu swoje wymiarki...
    W sobote bede myslami przy Tobie a nawet wypije lampeczke czerwonego wina.../a cio??/chyba wolno na 2 fazie
    A jesli nie wolno to ,,zgrzesze,, z premedytacja
    Aniu postaraj sie odrezyc w ostatnich dniach i odpoczac....zebys wygladala kwitnaco w tym wielkim dniu.. Chyba juz pozalatwialiscie wszyskie sprawy??wiec czas na relaks
    Zycze Ci milego wieczorku i duzo radosci...

  7. #497
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    poprawione na 4,5

  8. #498
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    HEY ANIUS WPADM DZIS DO CIEBIE WIECZORKIEM USCISKAC CIE MOCNO.

    JAK SOBIE POMYSLE ZE LADA 5 LUTY TO AZ BUZIA MI SIE USMIECHA. ZE KTOS MA TAK FAJNIE JAK TY. TYLKO TERAZ SIE RELAKSUJ, PIJ DUZO WODY, MALO SOL CO BY PIEKNIE W SOBOTE WYGLADAC

    A W PONIEDZIALEK ZAMELDUJ NAM SIE TU I WSZYSTKO OPOWIEDZ

  9. #499
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Słoneczka - dziękuję, ze tu zaglądacie do mnie.. od razu porawia mi się nastrój, gdy wchodzę na forum
    Chwilę się zastanawiałam, czy powinnam szczerze napisać co czuę właśnie w tej chwili.. w sumie załapałam chwilowy kryzys... jestem na siebie zła i chyba się dziś szybciej położę, tak by jutro znów było lepiej.. i radośnie
    Dziś poległam na całej linii - mój orzeszkowy nałóg już nie jest śmieszny - opychałam się nimi dziś bez ograniczeń.. łuskałam z rodzicami do ciast (co drugi do buzi ), potem wszamałam calą michę.. ech.. jestem teraz tak najedzona, co by nie powiedzieć nażarta.. tak mi wstyd potem znów po nie sięgnęłam, bo zrobiło mi się smutno..
    a smutno mi się zrobiło, bo trochę popsztykałam się z Misiem.. niby tylko troszkę, ale tak mnie to dziś przybiło.. wiem, że jutro będzie już dobrze, ale dziś mnie naszło dużo dziwnych myśli, głupich myśli.. durna jestem i tyle! ech..
    zła tez jestem, bo zamiast w ostatnim tygodniu dołożyć wszelkich starań, by spłaszczyć jeszcze brzuszek, to ja wcinam na okrągło i ciągle myślę o jedzeniu jakaś słabość ze mnie wychodzi..
    NO DOBRA, WYŻALIŁAM SIĘ... STAN MOJEGO DUCHA TROSZECZKĘ SIĘ POPRAWIŁ..


    Dziś dietkowo to nie było.. ćwiczeń też zero.. czuję się do niczego..
    śniadanie (6) - 1/3 paczki otrębów pszennych
    II śniadanie (10) - 300 ml soku pomidorowego
    przekąska (16) - orzeszki
    obiad (17) - talerz ugotowanej fasoli szparagowej + 2 jajka na twardo + 2 mandarynki
    przekąska (18-20) - duuuuuużo orzeszków bardzo dużo.... i jeszcze więcej..
    ?

    Bike - to, że będziecie ze mną myślą w sobotę jest bardzo dla mnie ważne i już dziś dziękuję I ja Cię pozdrawiam i życzę powodzenia w szukaniu nowego taniego dostawcy neta

    Agusiu - jak bym podała aktualne wymiarki, to byś się za głowę złapała - w pasie setka na 100 % tak mnie wydęło i tak mi ciężko, że nie wiem czy do soboty mi to zejdzie ja już nie wiem co mam robić.. nie wiem co się ze mną dzieje?? Nakop mi ale tak porządnie, co by dało skutek w postaci umiejętnego mówienia NIE orzeszkom i innym grzeszkom.. ja ich jem coraz więcej..
    Tak więc dziś zadna ze mnie laseczka - raczej ociężała baba A Ty teraz to chyba się pilnie uczysz? Ucz się bo piąteczek się zbiża a ty masz zaliczyć ładnie na 5 + Trzymaj się cieplutko krakowska Laseczko!!!

    Witaj Paulyna - jak miło, że do mnie zajrzałaś!! Super, że kiloski juz od Ciebie uciekają!! Trzymaj się i bądź wytrwała i silna <ze mnie na razie nie bierz przykładu, bo mam kryzys, ale otrząsnę się, muszę!! > pozdrawiam CIę gorąco!!

    Majeczko - gratuluję poprawy algebry!! Zdolna z Ciebie bestia Pszczółko!! trzymaj się ciepło!

    HaDusiu - mówię to szczerze i naprawdę - nie jem mało.. jest ostatnio za dużo.. gdybym nie jadła tyle orzszków, to było by coool, a tak.. pochłaniam je jak wygłodniała hiena w ilościach niekontolowanych
    A optymizm, ciepełko, radość i energię ja czerpię także od Ciebie!! I od innych forumowych Słoneczek! Dlatego też tak szczerze tu się wypisuję z moimi bolączkami dzisiejszymi - bo wiem, że to mi pomoże i jutro wstanę z uśmiechem na twarzy, mniejszym choć troszkę brzuszkiem i pełna wiary, że jutro będzie dobry dzień! Dziękuję Ci, że tu do mnie zaglądasz

    Ewa - życzę Ci powodzenia na egzaminie jutro - trzymam kciuki za Ciebie! a o moich ćwiczeniach nawet nie wspomnę, tak mi wstyd.. ech.. trzymaj się ciepło i bardzo Cię pozdrawiam

    Stella - na urlop idę już w czwartek, sprawy są prawie już pozałatwiane, w sumie dziś mieliśmy spotkać się z księdzem i organistą.. ale Misiek się spóźnił, ja trochę byłam zła, bo on czasem tak żyje tylko tym naszym mieszkankiem, że mój tatko dziś aż się zapytał go, czy pamięta kiedy się żeni ja doceniam to, co on robi, ale jednak ten tydzień mieliśmy mieć dla siebie, mieliśmy go na maxa spędzać razem.. tańczyć, rozmawiać.. ale W. dziś cały dzień był podminowany i wyszły małe zgrzyty.. no i nic nie załatwiliśmy.. no i mnie złapał jakiś dół, który jednak jutro na pewno zniknie, bo nie zamierzam sie dołować 4 dni przed ślubem z tak błahych powodów, ale dziś mam jeszcze do tego napchany, wydęty brzuch no i chyba muszę powoli iść naprawdę spać, bo jestem zakręcona jak domek ślimaka... i wypisuję tu jakieś dziwne rzeczy... sama nie wiem co mi jest?
    Sorki za moje dzisiejsze tutaj zachowanie. Trzymaj się Stelluś i słodkich snów Ci życzę i córcię pozdrawiam!!

    Karalajna - oczywiście po ślubie wszystko Wam opowiem!! zamęczę Was każdym szczegółem Cieszę się, że buźka Ci się uśmiecha pozdrawiam Cię gorąco i radośnie

    MYKAM DO ŁÓŻECZKA - JUTRO BĘDZIE LEPSZY DZIEŃ!! MUSI BYĆ!!
    ANIOŁKI NIECH WAM SIĘ PRZYŚNIĄ ANIOŁKI!!

  10. #500
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Tak tak Aneczko jesteś super . Bądż dzielna i nie poddawaj się łatwo! W tym tygodniu będziesz pewni pochłaniała ze stresów masę orzeszkow, dlattego wydaje mi się, że lepiej z nich zrezygnować... tak przynajmniej na jakiś czas... do ślubu.. pomyśl nad tym

    Pozdrawiam Cię cieplutko, trzymaj sie!!!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

Strona 50 z 811 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 150 550 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •