-
czesc aniu
kurka wodna ale fajowsko ze dobrze sie trzymasz i jestes taka dokladna w tym wszystkim
tylko brac z Ciebie przyklad
dzieki za umieszczanie madrych postow to swiadczy Tylko o tym jaka jestes dobra tez dla nas i chcesz zebysmy wiedzieli co jest dla nas dobre
jestes supcio!!:*****
zycze milego dnia i spalania tluszczyku
pa
-
Witaj Aniu....
Cały czas śledzę Twój wątek i jestem pełna podziwu, że dzielnie się trzymasz. Wiem słoneczko ile to kosztuje walki samej ze sobą. Cieszę się, że pomimo wszystko starasz się. Nie odpuszczaj sobie....jestem cały czas z Tobą i trzymam za Ciebie kciuki.
Jesteś sruper rozjemcą sporów wątkowych. ale Albina miała rację ja też uważam że Luna zrobiła błąd w liczeniu, ale przecież jesteśmy tu po to aby się wspierać. A wspieranie... to nie tylko głaskanie po główkach i chwalenie.....a także pokazywanie nam błędów. A właściwei wytykanie tych błędów palcami
Pozdrawiam i jestem z Tobą i Wami wszystkimi. Proszę o mnie nie zapominać.
-
Cześć Aniula
Kurcze jak będziesz pisać takie długie i mądre pościki, to nie bedę miała czasu pracować. No nie żartuję , zawsze znajdę czas , żeby poczytać , co u Ciebie słychać.
Widzę , że dietka 1000-1200 bardzo dobrze Ci służy. Taki odpoczynek od SB jest bardzo dobry , a przy okazji masz urozmaiconą dietkę . Myślę , że przy takim jedzonku, kilogramy zaczną spadać w dół.
Muszę wybróbować Twój przepis na bigos. Dziś mam jeszcze ten tradycyjny light na obiad , ale przy najbliższej okazji wybróbuję Twój przysmak.
Aniu dziękuję za priva. Bardzo mi te rozmowy pomagają. Jesteś naprawdę wspaniałą osóbkę i umiesz kazdemu posłac dobre słowa.
Aniu życzę Ci wspaniałego weekendziku.
Ćwicz i dietkuj dzielnie. W poniedziałek zaraz z rana przepytam Cię z efektów.
Pozdrawiam
Buziaczki :P :P :P :P :P :P :P
-
Witaj Aneczko ...
pozdrowionka od Ciebie dotarły do mnie, a teraz ja przesyłam Ci na Pomorze ogromneeeeego buziaka i uśmiechy ...
ale fajny ten przepisik na bigosik z pieczarek, muszę koniecznie zrobić w przyszłym tygodniu, uwielbiam pieczareczki ...
a bigosu zwykłego nie moge jeść ze względu na te moje dolegliwości kamyczkowe, więc taki niby-bigos będzie jak najbardziej wskazany w moim przypadku ...
a z tym samochodem to faktycznie okropna historia, dobrze że wyszłyście szczęśliwie bez szwanku z tej opresji ...
Aneczko całuję Cię bardzo mocno ... papapa
-
Hej Myszki
Jeszcze trochę minutek i już weeeeeeeeekend Ale fajnie
Po pracy mam do załatwienia trochę spraw (w tym idę zapłacić za nasze mebelki - bo już przyszły, ale faaaaaaaajnie ).
W pracy jakoś minęło... ostatnio mam "zlew" na szefową.. robię co mi każe, ale nie przejmuję się jej przycinkami i tekstami, to chyba najlepsze rozwiązanie
W pracy mam dietkowo, choć wpadłam w kisielowy nałóg.. ale chyba jest lepszy niż czekoladowy czy orzeszkowy hihi.. w sumie jem kisiel bez cukru, tak więc nie jest źle jeśli chodzi o kalorie a zaspokaja potrzebę słodkiego, w sumie czuję się najedzona.. nie jest źle, no chyba, że jest niezdrowy bo ja nawet nie wiem...
Paulyuna - powodzenia na kursie ratownika! Ale fajnie - pewnie super pływasz! Ja to tylko moją słabą żabusią.. ale lubię pływać sobie, bo się super relaksuję! Dietkuj nadal tak ładnie i miłego weekendu
Julcyk - dziś drożdżówki nie będzie - obiecuję? A u Ciebie? Oby też nie!! Miłego dnia Słoneczko
Kompia - Siocho Ty moja cieszę się, że masz ochotę upichcić ten bigosik - naprawdę jest pyyyyyyyszny ale już nigdy go nie zjem w takiej ilości, bo do dziś go czuję.. trochę Dziękuję za anluowanie kary... ale dziś drożdżówek i kaszy nie będzie i już Trzymaj się ciepło dzielna Myszko - jeszcze raz gratuluję nie skuszenia sie na skwareczki Miłego weekendu
Marteczko - witaj Słonko - trzymać się staram, choć ciągle jestem słaba, o czym np. świadczy objadanie się w pracy kisielkiem (3 kubki w pracy wczoraj i dziś), ale spoko, staram się Jeśli chodzi o teksty - tak chciałam, żeby mądrości Dagmarki były u mnie.. bo ona bardzo mądrze się odchudza i ja czerpię z jej słow wiele dla siebie.. uczę się od niej b. dużo.. a jeśli ja, to może i Wy.. Trzymaj się ciepło i uśmiechnięcie! Miłego dzioneczka
Agemciu - masz rację, sporo nas kosztuje walka samej z sobą.. Każda z nas to czuje i wie.. dziękuję Ci za kciuki, ja też jestem z Tobą i Cię podziwiam! I nie zapominam o Tobie, o nie!! A sporów nie lubię.. po co one, szczególnie tutaj.. a pomoc nawet w naszych błędach jest potrzebna.. ja nie raz dostałam trochę "po garach" od dziewczyn za to, czy tamto.. ale wyciągam wnioski z tego.. ja tez myślę, że Albinka nie miała nic złego na myśli, a Luna troszkę za mocno to zinterpretowała.. a może słowa, które użyła Albinka były za ostre dla Luny.. no nie wiem, ale wierzę, że na pewno obydwie się szybciutko pogodzą i będą wsparciem dla siebie Trzymaj się ciepło i uśmiechnięcie!
Asiu - rzeczywiście ost. mam wenę twórczą.. hihi.. ale już będę starała się ograniczac hihi Powiem Ci szczerze, że ja już byłam kiedyś na 1000 kcal, ale mi nie szlo za bardzo.. ale teraz podoba mi się bardzo liczenia kalorii hihi, poznawanie wartości kalorycznych.. dostałam fajny programik do liczenia kalorii, dziś będę go poznawala
A ten bigosik polecam, ale kiełbaskę bym zamieniła na coś bardziej dietetycznego, bo troszkę było dla mnie za tłuste, i za bardzo kaloryczne, ale naprawdę jest coooooool.
Ja też dziękuję Ci za nasze pogaduszki na priwach.. i za zaufanie.. trzymaj się ciepło Myszko i miłego weekendu dziś o 19 tez puszczać strzałkę będę hihi masz wtedy robić swoje wygibuski na dywaniku
Beatko - dziękuję za pozdrowionka, buziaki i uśmiechy oprócz pomorskich korzeni łączy nas miłość do pieczarek hihi ale z kapustki też lubię bigosik, kapustę to ja lubię w każdej postaci Trzymaj się ciepło i miłego popołudnia Ci życzę
WSZYSTKIM ŻYCZĘ MIŁEGO POPOŁUDNIA I WIECZORKU TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO I DIETKOWO OCZYWIŚCIE
-
Aneczko Sloneczko Rymuje sie Melduje poslusznie ze linka o wadze dostalam ojjj jak ja bym tez taka chciala Ale siakos wiecznie nie mam kaski na takowa Ehhh mam w muszelki - kupilam w sierpniu ... ale marzy mi sie taka ladna, elektroniczna - oooo taka jaka masz ty Moze mi ktos kupi Aniu .... mam nadzieje ze dietkowo bedzie oki ........... mysle ze kisiele nie sa jakies niezdrowe no i jesli nie maja cukru to wydaje mi sie ze jest oki lepsze niz czekolada orzeszki drozdzowki itp Wiec smacznego
Ja dzis ide na podwojne zajecia z fitnessu : na futburning i na zajecia na rowerze ... Bardzo mi to pomaga w moich dolkach (spowodowanych ............. ) Ale staram sie byc dzielna i dawac jakos rade choc jest ciezko ... oj nawet bardzo ciezko Ale ... wrocilam na dietke i na forum zajmuje to moje mysli i dzieki temu mam jakies zajecie ............................. i chyba mniej mysle o tym wszystkim co sie u mnie w zyciu podzialo ..................... ehhh juz nie smuce Musze dac rade bo jestem dzielna .................................................. ...... i tym razem tez uda mi sie to siakos przezyc
Ania ... pozdrawiam Cie serdecznie i Wojtka tyszzzz :*:*
P.S. jak sie kiedys wprosze do Was to sie zwarze na waszej wadze
-
Hej Aniu
jeden dzien mnie nie bylo i tyle zaleglosci
twoj watek pedzi jak blyskawica
Twoj przepisik wyprobuje napewno ale to pozniej bo narazie jestem na 1 fazie
Dobrze masz ze jutro wolne..ja niestety pracuje i mam fuul pracy...
Z kregoslupem musze zrobic porzadek ale to juz chyba zostwie sobie na poswietach...
na basenik sie wybiore tymbardziej ze nie sama wiec mnie to szybciej zmobilizuje
trzymam kciuki za weekend bom wiem ze wtedy jest Ci najtrudniej...
No i czekolady nie kupuj juz lepiej kisielek..nawet z cukrem
Trzymaj sie cieplutko...buziaki
-
nie bylo i nie bedzie drozdzowki:D
kisiel chyba nie jest niezdowy... jak dla mnie to mozesz go jesc:D
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Hello
Ty wiesz co chce Ci powiedziec...
Dobranoc slonce ty moje
-
Na stole leżą pity.. i matma.. jutro pomagam w matmie i powinnam trochę jeszcze popatrzeć na to.. a mi się nic nie chcę.. nie, no jedno mi się chcę..... JEŚĆ wrrrr
Muszę sobie zrobić podsumowanie.. moja siostra przyjechała, a my kupiliśmy toster co oznacza tylko jedno - na kolację są tosty
Dziś mam spory apetyt: a wyglądało to tak:
7.00 - kawa z mlekiem 0,5 % - 20 kcal
8.00 - bułka sojowa - ok. 120 kcal
10.00 - serek wiejski 200 g - 164 kcal
w pracy trzy kubki kisielku bez cukru - ok. 150 kcal
15.30 - grahamka - 125 kcal
16.30 - bułka sojowa + serek wiejski 200 g + 2 łyżki otrębów z jabłkami - 324 kcal
18.00 - 4 sucharki - 160 kcal
w ciągu dnia - tik taki - 30 kcal
RAZEM: 1093 kcal na razie nie jest źle... ale tak mnie ssie.. i jak myślę o tościkach... nie wiem czy dam radę wytrzymać
Właśnie się pobawiłam..
Tost - 2 kromki chlebka tostowego 3 ziarna (po ok. 65 kcal 1) + plasterek sera żółtego (45 kcal) + pieczarki (2 kcal) + odrobina masełka (ok. 20 kcal) to daje ok. 200 kcal za jednego tosta.. duuuuużo.... ale pewnie i tak zjem... oby na 1 się skończyło.. no max na dwóch
Jak już pisałam u Agemy - cały dzisiejszy dzień noszę się z zamiarem zrobienia sobie jutro dnia wodniko-mleczarza.. Dziś kupiłam sobie litr mleka 0,5 % + herbatka czerwona + rooibos + herbatka z cytrynką.. jak nie dam rady, to trudno.. ale wtedy spróbuję zjeść jedynie serek (tak tak, wiejski.., bo taki mam hihi) lub ew. jogurt naturalny (jak przystało na dzień wodniko-mleczarza hihi). No zobaczymy co mi z tych planów wyjdzie
Agusiu - cieszę się, że tym razem link z wagą doszedł... fajna jest, ale trochę droga, zgadzam się z Tobą.. ja też zaszalalam jeszcze z kaski weselnej (każde z nas mogło sobie coś kupić tak za stówkę, tak dla siebie.. ja wybrałam wagę, a W. toster.. ten, który mi tak przeszkadza dietkować hihi ).
Ale masz fajnie z tym fitnesikiem.. też bym sobie poszła.. ale dziś jestem ospała i jakaś zmęczona.. chyba szybciej pójdę spać.. o nie.. jeszcze te pity i matma (ale to chyba jutro raniutko.. bo dziś głowy już nie mam) i kolacyjka dla siostry i męża..
Aha, wysłałam Ci coś jeszcze na skrzyneczkę
Dobrze, że mówisz, że jesteś dzielna.. ja też tak uważam.. choć wiem, że Ci b. ciężko.. ale cieszy mnie Twoja postawa.. nie zamykaj się na świat, bo żyć trzeba dalej..
Dziękuję za pozdrowienia, w imieniu W. też, trzymaj się Skarbie mój Ty miluśki
Stelluniu - polecam Ci mój przepisik (tzn mojej mamusi ) - ja teraz skrzętnie zapisuję takie cudeńka, bo przecież niedługo mojemu W. będe pichciła obiadki.. a że i jemu troszkę się przybrało ostatnio (podwójne obiadki - mamusia i teściowa dbają o niego baaaardzo, a i żoneczka też ) to się przydadzą takie lżejsze, dietkowe i smaczne przepisiki! Choć W. jak tylko się cieplej zrobi - wskoczy na rower i szybko tłuszczyk spali.. Bo on ma b. dobrą przemianę materii - dobrze mu..
no a Ty za ten kręgosłupek się weź.. bo to nie żarty i cierpisz mocno.. zobacz jak ten ból Cię ogranicza.. tak więc po Świętach do lekarza koniecznie - już my Cię dopilnujemy!!
Szkoda, że jutro pracujesz i do tego na pełnych obrotach.. trzymaj się ciepło! Ja jutro niby się byczę, ale tu korki, to praca przy remoncie.. no i też pewnie minie ten weekend szybko.. oby dietkowo....... wiesz jak jest........ no a czekoadce na razie mówię ładne i wyraźne NIE kiesielki za to są "na fali" pa Słoneczko
Julcyk - no Słonko, dumna jestem z Ciebie, że drożdżóweczki nie było! u mnie też nie!! ale będą chyba tosty.. no chyba, że nagle mi przejdzie na nie ochota.. zmuszać się nie będę.. ale coś czuję, że ona nie odejdzie, aż nie zjem.. miłego wieczorku
Kompia - dobranoc Słoneczko Miłego weekendu Ci życzę pozdrawiam gorąco
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Dobra idę rozliczać pity........ zdecydowanie przestaje mi się to podobać.. piątkowy wieczór a tu znów tyle pitów.. czy ja mam napisane na plecach, że lubię rozliczać pity bo tyle co mam w tym roku, to jeszcze nigdy.... oczywiście wszystko w czynie społecznym.. skąd ja, moi rodzice i W. ma nagle tylu znajomych
Dobra, nie marudzę już, lecz biorę się do roboty!!
MIŁEGO WIECZORKU
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki