-
6/42
Hej Słoneczka
Dziś mój raporcik za wczoraj nie będzie taki ładny
7.30 - jajecznica z 2 jaj, na odrobinie oleju + 3 plasterki wędlinki
9.00 - kawa z mlekiem
12.00 - serek wiejski 200 g
16.30 - sporo papryki konserwowej + ok. 280 g chudego mięska
19.30 - 2 małe kawałki ciasta....
0 ćwiczeń
ciasto... hmm.. wczoraj była rocznica moich rodziców, poszliśmy z życzeniami, a tu Mama zrobiła niespodziankę, upiekła 2 ciasta.. w sumie zjadłam po kawałeczku, by nie zrobić jej przykrości.... nie traktuję tego jako "wpadki"... tak wyszło, naprawdę nie mogłam inaczej...
szkoda ze niestety przez to I faza SB została przerwana..
ale w ostatnich dniach przekonałam się ze mogę ze daję radę
stąd przemyślałam sobie to wszystko i nadal będę starała się jeść zgodnie z SB, choć przede mną sporo spotkań w nadchodzacych 2 tygodniach.. i to rodzinnych, gdzie presja jest ogromna, zeby zjeść czegoś choc kawałeczek... i to z przyjaciółmi, mały zlot z dziwczynami z liceum 25 lutego.. po niedzieli urodzinki koleżanki, której mama jest kierownikim cukierni.. (a co za tym idzie nie musze mówić hehe...) i inne..
stąd chyba jednak tak konkretnie za I faze wezmę się ok. 27 lutego - zacznie się zaraz post, imprezki się pokonczą..
skąd taka moja decyzja - nie chcę wpaść w doła - ze znów wpadki zaliczam... taki dół u mnie to już prosta droga do dołka dietkowego........ generalnie to i tak SB górą będzie bo dobrze się czuję kg powoli lecą cel priorytetowy to 7 w przyszłym tygodniu po prostu zostawiam sobie małą furtkę na te spotkanka....
znów się rozpisałam.. cała ja..
************************************************** **********
Hiphopera - witaj na moim wątku dzięki za miłe słowa i pizzowe uznanie pozdrawiam gorąco
Anuś-Najmaluszku - dziękuję za miłe słowa jak tam wczorajszy pracowity dzień? ja dziś znów idę do pracy, a tak mi się nie chce... ech... dobrze, ze tylko do 12! buziaczki!
Beatko - witaj Słonko oj trzeba było bestię też przesłać, naprawilibyśmy ją.. znam dobrego fachowca.. Flapuś całuje Flipusia buziaczki w porannym sobotnim pakuneczku!
Magduś - no widzisz, nie zachowałam się wczoraj jak tak pani... bo 2 kawałki ciacha zjadłam.. ale naprawdę innego wyjścia nie było... Madziu trzymaj się gorąco buziaczki
Agatko - masz rację, z 1 strony praca w sobotę moze pomoze być mi dzielniejszą w weekend.. ale generalnie czuję, ze przeżyję go ok! buziaczki!
Aniu-Pad - no widzisz, zeszłam wczoraj wieczorem z plaży troszkę, ale dzis znów jestem na niej troszkę szkoda, bo od razu inna krew, w której znów tyle cukru ja tez na SB czuję się super stąd dziś znów jestem na plazy..
co do warzywek - ja robię tak - z 2 cebulki podsmażam na odrobinie oleju, daję warzywka, zalewam je wodą - duszą się, potem doprawiam je, czasem troszkę koncentratu pomidorowego daję. Najczęściej jem je z piersią kurczaka, lekko podsmażone kawałki wrzucam do środka niech się dusza razem. ja lubię w ten sposób pozdrawiam gorąco
Bes - trzymaj się w pracy byle do poniedziałka! pozdrawiam Cię gorąco i wiesz, ja też musze przestać ważyć się co dzień. mam takie postanowienie, jak będzie w końcu 7 buziaczki
Grazynko - dzięki ja też tęsknie do światła, słoneczka i wiosny.. ech.. buziaczki Grazynko! miłego weekendu
Justynko - wracaj koniecznie na dietkowe szlaki trzymam mocno kciuki za Ciebie ja co prawda wczoraj zjadłam te 2 kawałki ciasta (ze nie powiem, ze pyszne były.. mniam! ), ale dziś znów już leżakuję... wracaj koniecznie, obok miejsce jest - czeka na Ciebie a do przytulni zaraz zajrzę buziaczki
Zosiu - dzięki.. wczoraj byłam troszkę mniej... buziaczki
MIłEJ SOBOTKI SłONKA JA ZMYKAM DO PRACY ZARAZ, ALE I TAK SIę CIESZE, ZE DZIś SOBOTA BUZIACZKI
-
ANIKASKU A MOZE ZROBICBY TAK ... ZE PIEKNIE DIETKUJESZ SOBIE DZIELNIE KAZDEGO DNIA (TAK JAK DO TEJ PORY) STARASZ SIE , CWICZYSZ I JESTES D.Z.I.E.L.N.A ... A JAK PRZYJDZIE JAKAS IMPREZKA TO POIPROSTU ZJESZ CZEGOS WIECEJ KAWALEK I NIE PRZERYWASZ DIETKI PRZEZ TO ... TYLKO TRAKTUJESZ TO JAKO TAKI MALY PRZERYWNIK OKOLICZNOSCIOWY (NIE MOWIE ZEBYS SIE NAJADALA ITP ) ... TYLKO POPROSTU ZAWSZE ZNAJDZIE SIE JAKIS DZIEN ALBO JAKAS MALA OKAZJA ZEBY COS INNEGO ZJESC (PRZECEIZ NIE BEDZIESZ SIEDZIEC NA UYRODZINACH CZY ZLOCIE Z MARCHEWKA W RECE) ... NIE DAJMY SIE ZWARIOWAC ... PAMIETASZ ALE NIE PRZERYWAJ DIETKI
SIE POWYMADRZALAM ... TO KONCZE NO I CZEKAM - TAK JAK SIE UMAWIALYSMY BUZIOLLLL :******************
-
Anikas9 no to miło ze podchodzisz tak do tego a te ciasta to napewno bylo PYCHA ! ja tak robie u babci zeby nie sprawic Jej przykrosci to zawsze cos tam u niej skubne : troszke ciasta , pierogi ertc
zycze powodzenia :P
-
CZeść Aniu!
NAprawdę świetnie ci idzie, przede wszystkim ze względu na to , że nabrałaś wiary, ze może się udać. To najważniejsze. I nawet, jeśli zdarzy się jakiś kontrolowany deserek, to nic się nie stanie. Mówi sie trudno - chudnie się dalej. Widzę, ze SB ci służy i trzymaj sie tego. Życzę, aby kolejne spotkania upłyneły miło przede wszystkim towarzysko, a potem spełniały życzenia podniebienia (ale się zrymowało). A tak nawiasem mówiąc, to towarzystko koleżanki, której mama pracuje w cukierni jest podejrzane...
Buziaczki Aniulka, miłego sobotniego wieczoru. A jutro masz wolne!
-
Hej Słonka
sobota minęła prawie.. zaraz niedziela i.. po weekendzie hehe..
dziś mam trudny dzień, zbliżające się te dni zdwoiły mój apetyt i popsuły troszkę samopoczucie (taka jakas nerwiasta jestem hehe ). Ale dietka trwa jestem dosyć zadowolona tylko ćwiczonek nie było... znów czuję lenia... po prostu mi sie nie chciało...
7.30 - grahamka z chudą wędlinką
13.00 - 5 plasterków chudej wędlinki, plasterek żółtego sera, pół puszki kukurydzy (chodziła za mną od jakiegoś czasu..)
17.00 - 2 ziemniaki z duszoną cebulką i kawałkiem chudej kiełbaski
19.00 - 2 łyżki sałatki warzywnej
były niestety węgielki.. wczorajsze ciasto znów spowodowało chęc na węgle.. tez na węgle w postaci słodyczy.. byłam dziś też na zakupkach, ale dzielnie nic nie kupiłam słodkiego ale chętkę mam.. chyba przez to też jestem rozdrażniona.. oj, jak ja nie lubię tego czasu przed Tymi dniami.... no ale która kobietka lubi? ta k więc już więcej nie narzekam na to
Jutro niedzielka, W. w pracy cały dzień praktycznie, to idę do Rodziców (w tym na obiadek, zapowiedziałam ze prosze wersję light, mam nadzieję, ze moje prośby zostaną wysłuchane ).
************************************************** *********
Agunia - my już wiemy co i jak dziękuję za rozmowę Słoneczko dietkuj dzielnie by 72 kg szybciutko znów było i byś mogła iśc na basen trzymam kciuki za buzikowanie łapkowanie i generalnie oby wszystko było po Twojej myśli Skarbie!
a dietki NIE PRZERYWAM!!! O NIE!!! W żADNYM WYPADKU!! ZWARIOWAć też nie zamierzam dzięki za wszystko
miłej niedzielki!
Hiphopera - dzięki za zrozumienie no własnie nie lubię sprawiać też tak "przykrości" hehe.. a moze po prostu nie umiem jeszcze w niektórych sytuacjach odmawiać.. no nic, jak wyżej - NIE DAJMY SIę ZWARIOWAć pozdrawiam!
Agatko - masz racje, SB mi służy bardzo dziś w sumie wyszła mi raczej II faza, ale i tak będę starała się być jak najbliżej I fazy, a 27 lutego (to już postanowione po wszystkich imprezkach, których przybywa hehe) I faza taka tip top (oby mi wyszła ) .
Koleżanka z mamą z cukierni jest super ale zawsze u niej tyle pyszności, łącznie z moimi UKOCHANYMI KOKOSANKAMI... ech.. ciężkie to nasze życie odchudzaczek.. Agatko trzymam kciuki za Twoje dietkowanko i gratuluję utraconego kiloska tickerek Ci pięknieje buziaczki
DOBRANOC SłONKA BUZIACZKI
-
dlatego ja wole nie rezygnowac z zadnych produktow całkowicie tlyko je ograniczyc bo wiem jak to sie skonczy .... Zjem TO a pozniej poleci i bede lapac wsyztsko co jest pod reka
btw. tez mam na imie Anka
-
Aniu, nawet nie wiesz jak miło się czyta i jakbardzo to cieszy, że dieta znów ładnie Ci idzie Dzisiejszy dzień się ni eliczy- jutro na pewno będzie lepiej
Ja jestem dzisiaj zadowolona, bo czekolada, choć miałam już ją w ręku jednak nie została zakupiona - to już 3 dzień bez niej
Moc buziaków i uścisków!!!
-
Hej Aniu Ja tez sie strasznie stesknilam za Toba Slonko...widze ze Palzujesz dzielnie Ja sobie tez obiecalam ze od poniedzialku Sb 1faza wiec ciesze sie ze bedziemy razem bedzie mi napewno latwiej...pisz Slonko co jesz bo ja juz troszke zapomnialam nasze dania z Sb ..czas sobie przypomniec...Buziaczki
-
Aniu-Hiphopera - z jednej strony masz rację.. gdy sobie ograniczamy pewne produkty, potem jest ryzyko, ze się na nie rzucimy... ja w sumie chciałbym ograniczyć słodycze tak całkiem, ale chyba się nie da hehe.. no i gdy jestem na SB, to umiem wyrzec sie niektórych produktów.. pozdrawiam immienniczko gdzie jest Twój wątek? bo nie mogę znaleźć
Basiu-Patti - Słonko razem się nawzajem odwiedziałyśmy własnie czytałam o czekoladzie tego nie kupionej u Ciebie i pisąłam, ze też dziś taki bój w sklepie za mną dzielne jesteśmy oby tak dalej! buziaczki Skarbie
Stelluś - piszę piszę te moje jadłospisy ostatnie 3,5 dnia ładnie plazowałam, ale wczoraj była rocznica moich rodziców i wyszło jak wyszło (2 kawałki ciasta). Jak rano pisałam - teraz przez nadchodzące 2 tyg. będe starała się być jak najbardziej na SB, ale zapowiada się wiele imprezek i spotkać.. tak więc 27 lutego ruszam pełna parą z SB I faza, 2 tygodnie czuję, ze siły znów we mnie się rodzą... teraz jest trochę ciężej, bo te dni idą... ale dam radę bo chcę w końcu zejśc na 7.... z tą 8 czuję się potwornie...
Trzymaj się Słoneczko jakby co leżaczek obok Ciebie rezerwuj dla mnie buziaczki
-
7/42
Hej Słonka
wpadam się przywitać uśmiechnąc i zmykam do Rodziców
boję się o moje dietkowanie, bo zaraz pożrę monitor, konia z kopytami i już sama nie wiem na co mam ochotę. zły dzień pod tym względem. Cięzko mi, ale na razie to ja jestem górą oby tak zostało
MIłEJ NIEDZIELKI SłONKA BUZIACZKI
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki