Strona 550 z 811 PierwszyPierwszy ... 50 450 500 540 548 549 550 551 552 560 600 650 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,491 do 5,500 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #5491
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    6/42

    Hej Słoneczka


    Dziś mój raporcik za wczoraj nie będzie taki ładny
    7.30 - jajecznica z 2 jaj, na odrobinie oleju + 3 plasterki wędlinki
    9.00 - kawa z mlekiem
    12.00 - serek wiejski 200 g
    16.30 - sporo papryki konserwowej + ok. 280 g chudego mięska
    19.30 - 2 małe kawałki ciasta....

    0 ćwiczeń

    ciasto... hmm.. wczoraj była rocznica moich rodziców, poszliśmy z życzeniami, a tu Mama zrobiła niespodziankę, upiekła 2 ciasta.. w sumie zjadłam po kawałeczku, by nie zrobić jej przykrości.... nie traktuję tego jako "wpadki"... tak wyszło, naprawdę nie mogłam inaczej...
    szkoda ze niestety przez to I faza SB została przerwana..
    ale w ostatnich dniach przekonałam się ze mogę ze daję radę
    stąd przemyślałam sobie to wszystko i nadal będę starała się jeść zgodnie z SB, choć przede mną sporo spotkań w nadchodzacych 2 tygodniach.. i to rodzinnych, gdzie presja jest ogromna, zeby zjeść czegoś choc kawałeczek... i to z przyjaciółmi, mały zlot z dziwczynami z liceum 25 lutego.. po niedzieli urodzinki koleżanki, której mama jest kierownikim cukierni.. (a co za tym idzie nie musze mówić hehe...) i inne..
    stąd chyba jednak tak konkretnie za I faze wezmę się ok. 27 lutego - zacznie się zaraz post, imprezki się pokonczą..
    skąd taka moja decyzja - nie chcę wpaść w doła - ze znów wpadki zaliczam... taki dół u mnie to już prosta droga do dołka dietkowego........ generalnie to i tak SB górą będzie bo dobrze się czuję kg powoli lecą cel priorytetowy to 7 w przyszłym tygodniu po prostu zostawiam sobie małą furtkę na te spotkanka....

    znów się rozpisałam.. cała ja..
    ************************************************** **********

    Hiphopera - witaj na moim wątku dzięki za miłe słowa i pizzowe uznanie pozdrawiam gorąco

    Anuś-Najmaluszku - dziękuję za miłe słowa jak tam wczorajszy pracowity dzień? ja dziś znów idę do pracy, a tak mi się nie chce... ech... dobrze, ze tylko do 12! buziaczki!

    Beatko
    - witaj Słonko oj trzeba było bestię też przesłać, naprawilibyśmy ją.. znam dobrego fachowca.. Flapuś całuje Flipusia buziaczki w porannym sobotnim pakuneczku!

    Magduś - no widzisz, nie zachowałam się wczoraj jak tak pani... bo 2 kawałki ciacha zjadłam.. ale naprawdę innego wyjścia nie było... Madziu trzymaj się gorąco buziaczki

    Agatko - masz rację, z 1 strony praca w sobotę moze pomoze być mi dzielniejszą w weekend.. ale generalnie czuję, ze przeżyję go ok! buziaczki!

    Aniu-Pad - no widzisz, zeszłam wczoraj wieczorem z plaży troszkę, ale dzis znów jestem na niej troszkę szkoda, bo od razu inna krew, w której znów tyle cukru ja tez na SB czuję się super stąd dziś znów jestem na plazy..
    co do warzywek - ja robię tak - z 2 cebulki podsmażam na odrobinie oleju, daję warzywka, zalewam je wodą - duszą się, potem doprawiam je, czasem troszkę koncentratu pomidorowego daję. Najczęściej jem je z piersią kurczaka, lekko podsmażone kawałki wrzucam do środka niech się dusza razem. ja lubię w ten sposób pozdrawiam gorąco

    Bes - trzymaj się w pracy byle do poniedziałka! pozdrawiam Cię gorąco i wiesz, ja też musze przestać ważyć się co dzień. mam takie postanowienie, jak będzie w końcu 7 buziaczki

    Grazynko - dzięki ja też tęsknie do światła, słoneczka i wiosny.. ech.. buziaczki Grazynko! miłego weekendu

    Justynko - wracaj koniecznie na dietkowe szlaki trzymam mocno kciuki za Ciebie ja co prawda wczoraj zjadłam te 2 kawałki ciasta (ze nie powiem, ze pyszne były.. mniam! ), ale dziś znów już leżakuję... wracaj koniecznie, obok miejsce jest - czeka na Ciebie a do przytulni zaraz zajrzę buziaczki

    Zosiu - dzięki.. wczoraj byłam troszkę mniej... buziaczki

    MIłEJ SOBOTKI SłONKA JA ZMYKAM DO PRACY ZARAZ, ALE I TAK SIę CIESZE, ZE DZIś SOBOTA BUZIACZKI

  2. #5492
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ANIKASKU A MOZE ZROBICBY TAK ... ZE PIEKNIE DIETKUJESZ SOBIE DZIELNIE KAZDEGO DNIA (TAK JAK DO TEJ PORY) STARASZ SIE , CWICZYSZ I JESTES D.Z.I.E.L.N.A ... A JAK PRZYJDZIE JAKAS IMPREZKA TO POIPROSTU ZJESZ CZEGOS WIECEJ KAWALEK I NIE PRZERYWASZ DIETKI PRZEZ TO ... TYLKO TRAKTUJESZ TO JAKO TAKI MALY PRZERYWNIK OKOLICZNOSCIOWY (NIE MOWIE ZEBYS SIE NAJADALA ITP ) ... TYLKO POPROSTU ZAWSZE ZNAJDZIE SIE JAKIS DZIEN ALBO JAKAS MALA OKAZJA ZEBY COS INNEGO ZJESC (PRZECEIZ NIE BEDZIESZ SIEDZIEC NA UYRODZINACH CZY ZLOCIE Z MARCHEWKA W RECE) ... NIE DAJMY SIE ZWARIOWAC ... PAMIETASZ ALE NIE PRZERYWAJ DIETKI
    SIE POWYMADRZALAM ... TO KONCZE NO I CZEKAM - TAK JAK SIE UMAWIALYSMY BUZIOLLLL :******************

  3. #5493
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    Anikas9 no to miło ze podchodzisz tak do tego a te ciasta to napewno bylo PYCHA ! ja tak robie u babci zeby nie sprawic Jej przykrosci to zawsze cos tam u niej skubne : troszke ciasta , pierogi ertc

    zycze powodzenia :P

  4. #5494
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZeść Aniu!
    NAprawdę świetnie ci idzie, przede wszystkim ze względu na to , że nabrałaś wiary, ze może się udać. To najważniejsze. I nawet, jeśli zdarzy się jakiś kontrolowany deserek, to nic się nie stanie. Mówi sie trudno - chudnie się dalej. Widzę, ze SB ci służy i trzymaj sie tego. Życzę, aby kolejne spotkania upłyneły miło przede wszystkim towarzysko, a potem spełniały życzenia podniebienia (ale się zrymowało). A tak nawiasem mówiąc, to towarzystko koleżanki, której mama pracuje w cukierni jest podejrzane...
    Buziaczki Aniulka, miłego sobotniego wieczoru. A jutro masz wolne!

  5. #5495
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Słonka

    sobota minęła prawie.. zaraz niedziela i.. po weekendzie hehe..

    dziś mam trudny dzień, zbliżające się te dni zdwoiły mój apetyt i popsuły troszkę samopoczucie (taka jakas nerwiasta jestem hehe ). Ale dietka trwa jestem dosyć zadowolona tylko ćwiczonek nie było... znów czuję lenia... po prostu mi sie nie chciało...
    7.30 - grahamka z chudą wędlinką
    13.00 - 5 plasterków chudej wędlinki, plasterek żółtego sera, pół puszki kukurydzy (chodziła za mną od jakiegoś czasu..)
    17.00 - 2 ziemniaki z duszoną cebulką i kawałkiem chudej kiełbaski
    19.00 - 2 łyżki sałatki warzywnej


    były niestety węgielki.. wczorajsze ciasto znów spowodowało chęc na węgle.. tez na węgle w postaci słodyczy.. byłam dziś też na zakupkach, ale dzielnie nic nie kupiłam słodkiego ale chętkę mam.. chyba przez to też jestem rozdrażniona.. oj, jak ja nie lubię tego czasu przed Tymi dniami.... no ale która kobietka lubi? ta k więc już więcej nie narzekam na to

    Jutro niedzielka, W. w pracy cały dzień praktycznie, to idę do Rodziców (w tym na obiadek, zapowiedziałam ze prosze wersję light, mam nadzieję, ze moje prośby zostaną wysłuchane ).
    ************************************************** *********

    Agunia - my już wiemy co i jak dziękuję za rozmowę Słoneczko dietkuj dzielnie by 72 kg szybciutko znów było i byś mogła iśc na basen trzymam kciuki za buzikowanie łapkowanie i generalnie oby wszystko było po Twojej myśli Skarbie!
    a dietki NIE PRZERYWAM!!! O NIE!!! W żADNYM WYPADKU!! ZWARIOWAć też nie zamierzam dzięki za wszystko
    miłej niedzielki!

    Hiphopera - dzięki za zrozumienie no własnie nie lubię sprawiać też tak "przykrości" hehe.. a moze po prostu nie umiem jeszcze w niektórych sytuacjach odmawiać.. no nic, jak wyżej - NIE DAJMY SIę ZWARIOWAć pozdrawiam!

    Agatko - masz racje, SB mi służy bardzo dziś w sumie wyszła mi raczej II faza, ale i tak będę starała się być jak najbliżej I fazy, a 27 lutego (to już postanowione po wszystkich imprezkach, których przybywa hehe) I faza taka tip top (oby mi wyszła ) .
    Koleżanka z mamą z cukierni jest super ale zawsze u niej tyle pyszności, łącznie z moimi UKOCHANYMI KOKOSANKAMI... ech.. ciężkie to nasze życie odchudzaczek.. Agatko trzymam kciuki za Twoje dietkowanko i gratuluję utraconego kiloska tickerek Ci pięknieje buziaczki

    DOBRANOC SłONKA BUZIACZKI

  6. #5496
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    dlatego ja wole nie rezygnowac z zadnych produktow całkowicie tlyko je ograniczyc bo wiem jak to sie skonczy .... Zjem TO a pozniej poleci i bede lapac wsyztsko co jest pod reka

    btw. tez mam na imie Anka

  7. #5497
    Patti jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu, nawet nie wiesz jak miło się czyta i jakbardzo to cieszy, że dieta znów ładnie Ci idzie Dzisiejszy dzień się ni eliczy- jutro na pewno będzie lepiej
    Ja jestem dzisiaj zadowolona, bo czekolada, choć miałam już ją w ręku jednak nie została zakupiona - to już 3 dzień bez niej

    Moc buziaków i uścisków!!!

  8. #5498
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Hej Aniu Ja tez sie strasznie stesknilam za Toba Slonko...widze ze Palzujesz dzielnie Ja sobie tez obiecalam ze od poniedzialku Sb 1faza wiec ciesze sie ze bedziemy razem bedzie mi napewno latwiej...pisz Slonko co jesz bo ja juz troszke zapomnialam nasze dania z Sb ..czas sobie przypomniec...Buziaczki

  9. #5499
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Aniu-Hiphopera - z jednej strony masz rację.. gdy sobie ograniczamy pewne produkty, potem jest ryzyko, ze się na nie rzucimy... ja w sumie chciałbym ograniczyć słodycze tak całkiem, ale chyba się nie da hehe.. no i gdy jestem na SB, to umiem wyrzec sie niektórych produktów.. pozdrawiam immienniczko gdzie jest Twój wątek? bo nie mogę znaleźć

    Basiu-Patti - Słonko razem się nawzajem odwiedziałyśmy własnie czytałam o czekoladzie tego nie kupionej u Ciebie i pisąłam, ze też dziś taki bój w sklepie za mną dzielne jesteśmy oby tak dalej! buziaczki Skarbie

    Stelluś - piszę piszę te moje jadłospisy ostatnie 3,5 dnia ładnie plazowałam, ale wczoraj była rocznica moich rodziców i wyszło jak wyszło (2 kawałki ciasta). Jak rano pisałam - teraz przez nadchodzące 2 tyg. będe starała się być jak najbardziej na SB, ale zapowiada się wiele imprezek i spotkać.. tak więc 27 lutego ruszam pełna parą z SB I faza, 2 tygodnie czuję, ze siły znów we mnie się rodzą... teraz jest trochę ciężej, bo te dni idą... ale dam radę bo chcę w końcu zejśc na 7.... z tą 8 czuję się potwornie...
    Trzymaj się Słoneczko jakby co leżaczek obok Ciebie rezerwuj dla mnie buziaczki

  10. #5500
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    7/42

    Hej Słonka


    wpadam się przywitać uśmiechnąc i zmykam do Rodziców

    boję się o moje dietkowanie, bo zaraz pożrę monitor, konia z kopytami i już sama nie wiem na co mam ochotę. zły dzień pod tym względem. Cięzko mi, ale na razie to ja jestem górą oby tak zostało

    MIłEJ NIEDZIELKI SłONKA BUZIACZKI

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •