Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Hejka Słonka

wpadam z pozdrowionkami z ciepłego, wiosennego odrobinkę Pomorza od razu bardziej chce się zyc! gdy tak juz cieplej, słonko świeci, no i w ogóle!

Dziś grzecznie (prawie) się odzywiam, moją niegrzecznością była duża biała bułka do jogurtu o 13 hehe.. a tak zjadłam potem grzeczny obiadek (2 jajka sadzone, odrobina kiełbaski do tego i 2 ziemniaczki) i garstę orzechów.
Zarzucić sobie moge jednak 2 rzeczy:
1. za mało piję!
2. za mało jem do 16!
no trzy rzeczy.. bo jeszcze
3. nie ćwicze prawie, tzn. malutko i niesystematycznie...
stąd zaraz się za to biorę, i nawet świadomości zakwasów nie jest straszna, a wręcz odwrotnie, chcę je czuć

Moja chrapka na 7 z dnia na dzień jest coraz większa.... stąd decyzjon jest taka:
od soboty - SB bez wyjatków! choć tydzień taki grzeczniutki!! taki wiecie cacy
ćWICZENIA!! Anikas leniu rusz pupą w końcu porzadnie! hehe...
no i tyle! hehe..

czemu od soboty.. bo jutro mamy gości no i zostawiam sobie furtkę na lampkę winka hehe generalnie moje jedznenie oscyluje wokół SB, i dobrze mi z tym, no dzis było trochę węgielków, ale chce z tydzień taki konkretny przeżyc.
Na Allegro kupiłam sobie też ksiązeczkę o oczyszczaniu organizmu, jak poczytam to moze sobie zrobię takie oczyszczanko! jak coś ciekwego wyczytam to dam Was znać!

Anusia-Najmaluszku - ciiii, o czekoladkach i chipsach juz nie pamiętam! a tak a propos, to kiedyś dałabym się za chipsy zabić, a teraz wcale mi nie smakują za bardzo, jadłam je chyba tak, ze by jeść no ale dziś juz po dniu kobiet jestem grzeczna buziaczki Anus, dzieki za wszystko!

Psotulko - co to za śliczna pisnka? Twoja?? jak miło, ze do mnie zajrzałas buziaczki

Agusia - a ja je odsyłam dzieki za mailika tak się ciesze Skarbie, ze wszystko idzie w dobrym kierunku, ze kwitniesz Myszko... normalnie super, az Ci wybaczam brak czasu dla mnie hehe buziaczki

Anusia-Kaszaniu - wiem, ze warto, ale ta cholerna ósemka się mnie trzyma, bo jej w tym pomagam (np. takimi wieczorami jak wczoraj hehe..) ale ufam, ze niedługo będę siódemką i juz, a Ty chyba wtedy już będziesz szóstką
Anuś a problemy.. każdy je ma, ale najbardziej boli, gdy zrani nas ktoś bliski, a własnie tak jest u mnie.... no nic, ufam, ze bedzie w końcu dobrze... Aneczko buziaczki, miłego wieczorku!

Agatko - a to dlatego ta nasza malutka Stobnica dziś wystąpiła z brzegów.. twoje całuski niosła! Agatuś baw się dziś dobrze i jasne ze na cosik dobrego (w ramach oczywiście jakiś tam.. ) sobie pozwól a jutro zdaj relacje buziaczki

Beatko - kfiatuszki stoją w wazoniku, pakunek tuż obok, od razu tak pięknie w moim mieszkanku o wczoraj nie pamiętam hehe.. a Tobie gratuluję pokonania czekoladkowego nałogu oby tak dalej! a chłopaki powinni Ci pomagać i zamiast 4 czekolad mogli się złozyć na jakiś np. perfum hehe moze za rok o tym pomyslą, lub ot tak, bez okazji dla swojej cudnej Mamusi/Żonki... (tylko od kogo ta 4 czekolada..? od Tatusia? ) buziaczki Beatuś miłego dnia

Asieńko - odpisałam Ci Słonko, a na końcu propozycję złozyłam wazną moze moze się skusisz... Trzymaj się kochana! oby K. zachował się w porzadku i ok! a Ty byś spędziła miły wieczór! buziaczki!! dzieki za wszystko!

Zosiu - na Pomorzu też słonko świeci, a raczej świeciło, bo juz jest zmrok. A lepsze ufam, ze nadejdzie, moze juz nawet odrobinkę nadeszło....... buziaczki pozdrawiam Cię gorąco

MIłEGO WIECZORKU DZIEWCZYNKI BUZIACZKI

Anuś czy poćiwczyłaś choć chwilkę ???

U Ciebie było słoneczko a u nas chyba zima wraca, śnieg padał, znów biało dookoła...

ładne postanowienia i do zrealizowania wiesz został jeszcze tylko tydzień asinej akcji...nawet nie wiem kiedy ten czas minął a wydawało się że te 10 tygodni to cała wieczność...postaraj się by ten ostatni tydzień była ładny dietkowo...i wygodnego leżaczka życzę

Słonko miłego wieczoru...bez stresów...

Aniu trzymaj sie dzielnie słonko Kciuki trzymam mocno zaciśniete

Aneczko, posyłam do Ciebie piątkowy już pakuneczek, dokładam troszkę wczorajszego słonka, które zachomikowałam dla Ciebie na dziś
w Wawce dziś pochmurno, a rano padał... śnieg
co do tych czekolad, to oni kupili je tak zupełnie bez okazji, a nie dla mnie w prezencie
na DK dostałam tylko róże i buziaki, tak jak to sobie wcześniej zastrzegłam
a te czekolady to ich inicjatywa, zachciało im się, więc kupili zupełnie nie zważając na to, czy mi się to podoba czy nie
ale jestem dzielna i nie dam się
buziaki Ci przesyłam Flapusiu

Udanego dietkowego weekendu kfiatuszku

Asiu, cieszę się, że idzie ku lepszemu. To najważniejsze! Czy u ciebie dziś nadal słońce? Bo w warszawie pogoda z południa zawitała.

POZDRAWIAM
u nas ciągle sypie śnieg...

ach, poczytalam o pomorzu i mi sie tak ckliwie zrobilo- ja chce do polski, chce nad nasz kochany Baltyczek! jeszcze ponad miesiac do swiat

dziekuje ci serdecznie za 8-meczki.. jak tylko sie w pelni zregeneruje to ruszam do boju.. jakbys miala jeszcze kiedys wolna chwilke, to bym poprosila o ta 8-ke na nogi, bo pod linkiem jej nie bylo, chyba sie przeterminowala ta jedna

obiecuje pomachac jak bede przez szczecin wracac po swietach do siebie.. ach jak ja kocham kolbaskowe przejscie graniczne a szczegolnie droge do niego

pozdrawiam Cie serdecznie
ania

Anikasku, kfffiatuszku!!!!

Musimy się zmobilizowć, jeżeli chcemy 7 meczkę zobaczyć....
Okazuje się, że jesteśmy słabymi istotami. Ale trzeba walczyć....bo nie ma innej drogi.

cmokaski

Anikasku mam nadzieje ,ze w przyszłym tygodniu uda nam sie lenia wypedzic i troche więcej poćwiczymy
miłego i dietetycznego weekendu
ania