Aniu
Gratuluję decyzji
Trzymam kciuki by wszystko poszło dobrze
Jak tam minął dzień w nowej pracy....
Całuski Asia
Aniu
Gratuluję decyzji
Trzymam kciuki by wszystko poszło dobrze
Jak tam minął dzień w nowej pracy....
Całuski Asia
Aniu jestem bardzo ciekawa jak tam wrażenia z pierwszego dnia pracy .................
Trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze.............
Trzymaj się Ty Moje Słoneczko...........
Buziaczki :P :P
Aniu, wysyłam mój tradycyjny pakuneczek do Ciebie
no jak tam, jak już wrócisz do domku to szybko napisz jak było, dobrze??
całuję Cię mocno
Aneczko i ja tez z niecierpliwoscia czekam na relacje z nowej pracki!
Taka mila osobka jak ty, napewno zostala milo przyjeta!
Jakie masz teraz godziny pracy, bo cos pisalas o pol etatu, ale nie pamietam, czy to o ta pracke chodzilo czy o inna...
Buziaczki sle
Magdalenko, Anikas pisała o innej pracy na pół etatu, tu jest na cały jeśli dobrze zrozumiałam. Jeśli nie będzie zbyt zmęczona to pewnie koło 18 możemy się już spodziewać jakiejś reakcji Bo pewnie pierwszego dnia to nawet jeśli dostęp do internetu ma, to z pracy nie usiądzie
Mam nadzieję , że będzieszzadowolona z nowej pracy i chociaz pieniądze niewielkie, to atmosfera jest miła.
Ja też jestem na etapie szukania pracy, tzn chce zmienić obecna na lepszą. Koleżanka poradziła mi aby złożyć CV w firmie doradzczej, która szuka pracowników na zlecenie przedsiębiorców. Wczoraj zaniosłam papiery do takowej firmy, zobaczę co z tego wyniknie. Może w twoim mieście tez są takie firmy?
Anusia nadrobiłam wąteczek.
Widzę że sporo zmian u Ciebie ale ja uważam jak reszta dziewczyn że podjęłaś jedyną słuszną decyzję.
I też z niecierpliwością czekam na relacje z nowej pracki
Anusia czytałam też o twoich rozterkach jedzeniowych i o wrednej wadze która pokazała tą okropną cyfrę. Anusia myślę że teraz jak już zobaczyłaś to czego nie chciałaś widzieć to nie ma wyjścia musisz wziąć się za siebie. Wierzę że teraz z nową pracką będziesz miała też nowy zapał do dietkowania.
Anusia duża buźka. Czekamy na Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
22/60
Witajcie Słonka
zaczne od dietowanka-plażowanka. 2 dni przyszło juz podsumować
2 dzień SB (wczoraj) wyglądał tak:
11.00 - serek wiejski 150 g z pomidorek i ogórkiem
14.00 - gotowana fasolka szparagowa (duuużo) + 2 jajka sadzone
17.00 - 50 g orzeszków ziemnych
19.00 - jogurt nat. bez cukru 200 g z łyżeczką kakao
3 dzień SB (dziś):
7.30 - serek wiejski 200 g
14.00 - jogurt nat. bez cukru 200 g z łyżaczką kakao
16.30 - bigos SB
18.00 - 100 g orzeszków ziemnych
18.30 - 2 garsteczki rodzynek
NIE ĆWICZĘ..
w sumie jest ok, ale własnie robię deserki galaretkowe z odrobiną rodzynek i mi same wskoczyły do buzi no ale już dziś nic nie zjem! bo się naprawdę przejadłam, do tego z dnia na dzień wiecej orzeszków.. ale poszlismy z W. na spacer i ja sobie kupiłam orzeszki a on pierniczki, bo oboje mielismy wyczerpujący dzień i tak jakoś nam się czegoś bardzo chciało.
no a pierwszy dzień w pracy..
ogólnie było w miarę. W biurze jest szef, 3 dziewczyny i jedna stażystka, no i ja, ale ja wskocze na jedno miejsce z tych 3, bo dziewczyna jest w już w końcówce 8-go m-ca ciązy. W sumie nie wiem dlaczego, ale mam do niej największy dystans, jest dziwna, taka trochę złośliwa (do wszystkich) i nie chce mi nic pokazać na razie, ale na koniec dnia umowiłam się, ze w piątek pokaże mi pewne rzeczy. W sumie troszkę dziś czasu przesiedzialam nudząc się (czekając aż mi coś pokaze hehe), trochę poksięgowałam faktur, w sumie poznawałam program.
Atmosfera - całkiem inna niz w poprzedniej pracy ja wręcz się nie mogę odnaleźć - ciągłe rozmowy, żarty, normalna taka atmosfera w poprzedniej pracy siedzielismy jak trusie i gdy była szefowa lub ta jedna dziewucha-podlizucha to cisza i zero uśmiechów.. tak więc tutaj całkiem inaczej.
Szef.. kosmiczny gość w sumie wszyscy tam sa na ogromnym luzie, nawet wobec niego są bardzo odważne i zartują sobie a on z nich.
Jedno co mi się nie podoba, to dużo wulgaryzmów.. oj bardzo dużo!
Generalnie to ja dziś średnio co pół godziny robiłam duże oczy na jakieś tam sytuacje hehe.. no zobaczymy jak to będzie dalej. Ale jestem dobrej myśli!!
CDN
przyszli moi Rodzice, odezwię się potem
Zakładki