-
Aniu, dzielnie kontynuujemy nasze MŻ . Mi wczoraj nawet nieźle jak na mnie poszło O 19 zjadłam jabłko i 1 czekoladkę Tictaka - wiem, wiem, czekoladkę mogłam sobie spokojnie odpuścic, ale z racji tego, że potem juz nic, a nic nie tknęłam jakoś to sobie wybaczam, ale będę sie starac, żeby słodycze stanowiły coraz mniejszą częśc mojego jadłospisu, aż w końcu zupełnie znikną Powolutku, powolutku może się uda
Wczoraj kupiłam tez chleb orkiszowy i jem go teraz na śniadania, chciałabym, żeby to był jedyny posiłek z chlebkiem - zreszta prawde mówiąc nie wyobrażam sobie innego śniadania jak właśnie takie
Aniu, langsam, aber sicher! To najpewniejsza metoda
Buziaki i miłego dnia!!!
-
Aniu trzymam kciukasy za dietkowanie...i buziaczki przesyłam
-
Aniu priva napisałam , więc już wiesz co i jak.........
Za ciasteczka klapsy na pupę........Zamiast nich zjedz owocki, dopóki nie jesteś na SB.........
Aniu co Wy macie za klientów w biurze , że dokumenty przynoszą dwudziestego ? Tam , gdzie ja miałam przyjemność pracować, obowiązywały zasady , że dokumenty mają być najpóźniej do dziesiątego........Nie wszyscy tego przestrzegali, ale przynajmniej się starali...........
Aniulka życzę usmiechniętego popołudnia , bez tony papierów........
Buziaczki
-
Anikasku, kfffiatuszku Ty mój
Olewasz mnie totalnie, omijasz mój wątek szerokim łukiem
Słodyczoholiku, zabraniam Ci kupowania słodyczy Jeżeli nie będziesz ich miała w domu nie pękniesz i się nie zjesz. Wiem to z autopsji.
Dlatego nie mam w domu nic słodkiego, jeżeli koniecznie już muszę to staram się zjeść jakiś owoc i na tym koniec. Masz się słuchać bo jak nie....to wejdziesz ze mną w spór zbiorowy i będę Cię regularnie strofować.
Cmokaski rozrabiako....
-
W-I-O-S-N-A!
Witajcie Słonka
wiecie co? poczułam ją dziś hehe...
po beznadziejny dniu w pracy (wyobrażcie sobie politykę mojego szefa... w biurze jest nas 3, pracy za 6, a tak naprawde to za 4 osoby, bo jedna dziewczyna na macierzyńskim.. nie ma czasem czasu na nic.. no generalnie kosmos!
No i szefowi koleżanka dziś odpyskowała trochę (miała rację w 100%) a on ZA KARę wysłał ją na urlop do końca m-ca jej to na rękę, tylko kto będzie robił jej fimy? kto zrobi deklaracje VAT i w ogóle PARANOJA.... powoli zaczyna mi ta praca wychodzić bokami... tak mi się podoba, ale przeginka wychodzi... z drugą koleżanką usłyszałyśmy tylko, ze MUSIMY SOBIE DAć RADE... tylko, ze ja z moimi firmami nie wyrabiam się, a co dopiero jeszcze dodatkowe... no mówię - jazda bez trzymanki! ).
No i po takim "fajnym" dniu.. wyszłam po 16 z biura i...... zastało mnie słonko, ciepełko dosyć spore i zrobiłam sobie spacer po mieście, zaszłam na chwilkę do przyjacióły do pracy, i tak ponad godzinkę marszu mam od razu po takim spacerku mi weselej i naładowałam się pozytywną energią!
Moje MZ co prawda na razie nie jest zbyt rewelacyjne... ale myślę, ze i tak jest coraz lepiej... dzis było tak:
7.20 - miseczka zupy pomidorowej z ryżem
9.00 - kawa z mlekiem
12.00 - jogurt owocowy z ziarnami 165 g + krajzerka
18.00 - 2 tosty z pieczarkami, serem żółtym i wędlinką, garstka orzeszków solonych
marsz godzinny
tosty.. no chodziły za mną hehe.. ale i tak kalorycznie nie jest źle! choć jakościowo tak sobie! Orzeszki to już skucha.... ale całej paczki nie zjadłam!
jutro będzie jeszcze lepiej!
************************************************** *********
Anusia-Najmaluszku - no musisz przyjechac do mnie i dać porządne baty hehe.. Anuś wiem to wszystko co mówisz, a jednak mi wychodzi słabo.. ciastek juz nie chce jeść uwierz mi.. a jednak sięgam hehe.. cała ja.. no ale będe się starała być coraz grzeczniejsza
Aniu goraco Cię pozdrawiam i dziekuję Ci jeszcze raz za wszystko, troskę, rady, opieprzanko! pa Słonko!
Beatko - oj zobaczymy czy się w moim przypadku uda...? no kurcze, wierzę ze tak... jakoś do ślubu umiałam schudnąc, a teraz kiszę.... tak bardzo chcę być szczupła!!! a tak wszystko robię, by nie być szczupła!!! i jak tu zrozumieć cokolwiek hehe...
Co do zdrówka to wiem to wszystko..
Beatko gorąco Cię pozdrawiam Flapusiowe buziaczki leca do Ciebie!
Basiu-Patti - Słonko cieszę się, ze ładnie Ci idzie mi trochę gorzej....... ale nie poddaję sie! Dzieki za nasze rozmowy duzo dla mnie znaczą ciesze się też, ze czujesz się coraz lepiej, a co do słodyczy.. to mam nadzieję, ze kiedyś zapytamy się - a co to takiego bądźmy dzielne! buziaczki
Stelluś - dzieki! ja buziaczki odsyłam wraz z gratulkami! idzie Ci super
Asiu - dzieki za priwa, skrobnę odpowiedź, choć już mi głupio hehe..
widze, ze pełną parą zaczynasz SB od poniedziałku... chcialabym razem z Wami, ale nie wiem czy dałabym radę.. moze zacznę spontanicznie i w ukryciu (nikomu nie powiem, ze to SB, ze w razie czego, gdy zjem coś nie SB to nie będzie wpadki, ale tak naprawde to zacznę hehe.. jeszcze dam Ci znać ).
A co do klientów - w naszym biurze OFICJALNIE tez do 10-tego przynosza papiery, a nieoficjalnie do 25-tego a nawet i później! szkoda gadać! niektórzy nie mają dochodowego, to spoko, a jak mają to i na zero ile razy trzeba puścić, bo papierów nie ma.. sa też rzetelni i konkretni, od razu inna z nimi współpraca!
Asieńko buziaczki miłego ROMANTYCZNEGO popołudnia i wieczorku zycze Ci z K.
mówisz, ze podłoga okazała się zbyt twarda ? mięczaki z tych panów
Agemciu - az się wiem, niepokorny Twój kfiatuszek........ oj wiem...
O słodyczach już nic nie piszę, bo mi wstyd........ w spób zbiorowy tym bardziej wchodzić nie chce! postaram się być jednak grzeczniejsza!
a wąteczku w zadnym razie nie omijam..... po prostu mało mam czasu, ale obiecuję poprawę!!
dziekuję, ze do mnie zajrzałas buziaczki koffana!!!
MIłEGO WIECZORKU SłONKA GORąCO WAS POZDRAWIAM
-
Anikasku, menu całkiem niezłe jak na początek MŻ. No i ten spacer, pogoda i wynikający z nich nastór. Oby i u ciebie też już tak zostało
-
Witaj Aniu
Martwie sie o Ciebie!!!Widze jak Ci ciężko,jak sie miotasz Żałuje,ze jestes tak daleko,że nie masz nikogo z nas blisko siebie.Może byłoby Ci łatwiej
Bedę trzymać kciuki za powrót dietkowego zapału,za mobilizację i...poprostu za Ciebie
Dzis niespodziewanie ujrzałam pierwszy zwiastun wiosny- na kominie , tuż obok mojego domu...usiadł bocian niestety fotki nie zdążyłam zrobić
-
Anusia wczoraj już za Tobą...może dziś będzie spokojniej w pracy...ale z tego co piszesz szef was wykorzystuje na maxa. Ale tak to jest w małych firmach, wszędzie szuka się oszczędności, nie zatrudniają więcej osób bo kasy szkoda...musicie być dzielne...a nie ma perspektyw na inną pracę?
Anusia nie będę już krzyczeć bo Ty sama dobrze wiesz co masz robić i jak się odżywiać żeby było dobrze Tylko po prostu życzę Ci więcej silnej woli, wytrwałości, zapału, i spokoju w domu bo gdy jego nie ma to wszystko inne jest nieważne...Anusia bądź dzielna i walcz z pokusami...i zacznij od dziś
Buziaczki.
I zastanów się nad plażowaniem
-
Aniu cieszę się, że u Ciebie już lepiej ..........Wiesz , że privy możesz zawsze pisać i nigdy mnie nie zamęczasz.........Zresztą już tak się do nich przyzwyczaiłam, że jak nie piszesz parę dni , to się martwię...................Aniula niedługo już 25-ty, więc będziesz miała trochę luzu...........
Miłego wieczoru
Buziaczki
-
Witaj Aneczko
wysyłam do Ciebie wiosenny pakuneczek, wprawdzie jeszcze leży to białe obrzydliwe, ale to już napewno niedługo będzie zima, Jola mówiła że bociana widziała
a co do dietkowania, to powiem Ci, że nie masz innej opcji, tylko musisz wziąć pupę w troki i zabrać się do roboty
właśnie oglądałam sobie Twoje ślubne foteczki i pomyślałam, że to nie była inna Aneczka, to byłaś przecież Ty, taka szczęśliwa i uśmiechnięta
i ten zachwycony wzrok W. wlepiony w Ciebie
wiesz, ja też bardziej wolę jak mój Misiek patrzy na mnie teraz niż jak ważyłam te swoje 91kg... mam wrażenie, że tylko przez swoją delikatność nie mówił mi wtedy jak naprawdę wyglądam...
Aneczko, nie dopuść do takiej sytuacji
i nie mów mi, że nie potrafisz, bo jak chcesz to potrafisz i to jak już to udowodniłaś kiedyś
jesteśmy z Tobą wszystkie, wspieramy Cię w walce, ale Ty sama musisz sobie powiedzieć tam w głębi swoich szarych komórek: STOP
wierzę Flapuś w Ciebie, jestem pewna, że dasz radę, wierzę tak, jak w samą siebie
całuję Cię mocno
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki