-
To dla Ciebie i Twego męża, Aniołki!
Buzia do góry i do przodu! A pokusom mówimy kategoryczne NIE!!!!!!!
-
CIESZE SIĘ ZE SIĘ NIE PODDAŁAS I MASZ ZAMIAR WALCZYĆ DALEJ........... BĘDZIEMY Z TOBA BĘDZIEMY CIĘ WSPIERAĆ ALE WSZYSTKO ZALEŻY TYLKO OD CIEBIE BO CHOĆBYŚMY BARDZO CHCIAŁY ŻADNA Z NAS ZA CIEBIE NIE SCHUDNIE..............
-
Hej hej Myszki
Wpadam z pozdrowionkami i życzę miłego wtoreczku
Wczorajszy dzionek miałam dietkowy:
7.30 - kawa
9.00 - serek wiejski
17 - pierś z kurczaka w warzywach (brokuł,marchew,kalafior,cebulka,przecier pomidorowy)
20 - jogurt naturalny bez cukru
w ciągu dnia - 3 cukierki alpenliebe bez cukru
Martuś (Marti) - przede wszystkim dziękuję Ci za albumik - ja uwielbiam takie foteczki i będę czekała na kolejne.. Są śliczne. Na dietkową dróżkę staram się wracać - wczoraj leżakowałam sobie na plaży - oby tak było dalej Ciekawe jak tam Ty się trzymasz i czy pracy nadal masz tak dużo - oby dziś był spokojny i lekki dzionek - tego Ci życzę i bardzo pozdrawiam!!
Majeczko - Słonko rzeczywiście po pigułkach mocno utyć można.. tak więc pewnoe ta 70 jest tego skutkiem.. a co do drugiego zmartwienia - oby wszystko dobrze się ułożyło Pszółeczko.. trzymam kciuki i za to i za odchudzanko i bardzo Cię pozdawiam
Justynko - dobry duszku.. dziękuję za motywowanie z tymi zjęciami.. masz rację, nie chcę wyglądać już tak, jak wyglądałam jeszcze kilka m-cy temu.. chcę wyglądać jeszcze ładniej niż w dniu ślubu.. dziękuję za miłe słowo i dawaj mi kopy i krzycz na mnie gdy trzeba! A co do Twoich foteczek - tak sobie Ciebie wyobrażałam jesteś delikatną młodą i śliczna dziewczyną!! Pozdrawiam i życzę Ci miłego dnia!!
Asieńko - dziękuję Ci za kooopniaka - wizja w zwiewnej sukienusi mi się podoba, tak więc się biorę za siebie.. hehe - ale ja nigdy w krótkich zwiewnych sukienusiach nie chodziłam może to będą I wakacje w mini hihi pozdrawiam Cię gorąco i radośnie!! Miłego dnia!
Agusiu - a Tobie to juz nie wiem jak dziękować.. za wszystko.. Myszko jesteś przy mnie mimo swoich wielkich smutków i problemów.. A ja pomóc Ci Kochana nie mogę a tak bym chciała.. jedynie myślą, modlitwą i wiarą, że będzie dobrze.. nic innego napisać nie umiem, bo cóż Ci napisać mogę.. Aguniu ale pamiętaj w tym wszystkim o sobie.. dobrze, że wzięłaś się też za siebie - nie zajadaj problemów Kochana i trzymaj się.. spokojnego dzionka Ci życzę..
Bes-xyfki - dziękujemy za zaproszenie nie no teraz to już koniecznie musimy być lasencje na wakacje!! No i Ty też się trzymaj i ładnie dietkuj!
Beatko - Słonko Ty nasze.. dziś ten nieszczęsny 22 - jejku, będzie mi Ciebie bardzo brakowało.. tak jak obiecałam - będę walczyć o siebie tak bym gdy do nas wrócisz była szczuplejsza - ale Ty też! Ja też na odległość będę Cię pilnowała!! Trzymaj się ciepło i szybko załatwiaj nowego neta!! Pozdrawiam gorąco!! Bardzo mocno będę trzymała za Ciebie kciuki!!
HaDusiu - dziękuję za dobre słowo i pocieszenie.. tak tak, będę się starała, by ten tydzień należał do mnie zbieram się w sobie i muszę być silna i wytrwała - dziękuję Ci - Tobie też życzę silnego tygodnia!! Choć ja o Ciebie się nie boję! Bo dietkujesz WZOROWO pozdrawiam gorąco!!
Agatko - dziękuję Ci - dałaś mi do wiwatu i masz rację w tym co napisałaś.. Staję znów do boju bo widzę, jak szybko można nadrobić zgubione kilogramy - a tego nie chcę, lecz chcę schudnąć - bo dużo jeszcze do zgubienia zostało! Dziękuję Ci - staję do boju koniecznie! A Ty przez te 5 tygodnie na pewno te ostatnie kilożki zgubisz i centymetry! Trzymam kciuki! i podziwiam Cie.. miłego dnia!
Martuniu (Martkae) - dziękuję Ci za to co napisałas.. to dla mnie bardzo ważne i motywujące.. będę starała się - a Ty mnie pilnuj, tak jak ja Ciebie pilnować Słonko będę - by te nasze wydęte brzuszki zrobiły się płaściutki i byśmy wygrały w tej walce z tymi kilogramami.. dziękuję Ci za obecność Siostro - trzymaj się ciepło i radośnie!
Stelluniu - Tobie podziękowałam już wczoraj.. ale dziś raz jeszcze - w tym też za rozmowę, zrozumienie i dobre rady.. Dziś już jest prawie pełen optymizm - bo muszę być gotowa na wysyłanie tęczy.. a jak ją wysłać, gdy jakieś smutaski w serduchu Będzie dobrze - wierzę w to - wtedy będzie.. jest mi trudniej teraz, ale to tym bardziej musi mnie zmobilizować - prawda.. na razie jestem na I fazie - ale jesli będzie mi trudno - przejdę na II - dołączę do Ciebie Pozdrawiam Cię gorąco i życzę miłego dnia! No i czekam na foteczki.. Dziękuję Pati za zdjęcia i trzymanie kciuków - kochana Dziewuszka!!
Agemo - to co napisałas jest dla mnie bardzo ważne.. dziękuję.. Ja też chcę być atrakcyjna, zdrowa i dobrze czuć się ze sobą - chcę o to walczyć - to trudne dla mnie jest bardzo.. ale chcę i znów stanęłam do tej walki.. Powoli do celu, wiem, że z takim wsparciem jakiem mam od Ciebie, od innych Dziewczyn na pewno mi się uda.. dziękuję i życzę miłego dnia! A Twoja waga też na pewno niedługo ruszy w dół.. tego Ci życzę
Nandunia - dziękuję za aniołki.. i za odwiedzinki! tak tak chcę pokusom mówić NIE - tylko czasem to jest takie trudne.. pozdrawiam Cię gorąco!!
Dagmarko - Ciebie też pozdrawiam bardzo mocno co z moją propozycją pamiętniczka.. Tobie też bardzo dziękuję za maile.. Twoje wsparcie i słowa dużo dla mnie znaczą.. I ja Tobie życze wytrwałości i zgubienia najpierw tych 1,9 kg, a potem tych ostatnich kilosków, które dzielą rybkę od mety.. miłego dnia!
Ponadto dziękuję wszystkim, którzy do mnie piszą u siebie i tym którzy tu zaglądają mimo, że się nie wpisują..
Wczorajszy dzień był dla mnie bardzo ważny - bo naprawdę wiem, że w takich chwilach trudnych mogę na Was liczyć.. to jest niesamowite dla mnie..
wierzę, że mi się uda.. z Wami na pewno..
pewnie nie jedna trudna chwila przede mną, pewnie niejeden "upadek", ale będę się starała mobilizować szybko i wracać na dietkową drogą, a przede wszystkim będę pracowała nad zmianą stylu życia, odżywania się.. a to będzie trudne - ale nie niemożliwe!!!
DZIĘKI SŁONECZKA - TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO KOCHANE!
-
wszystko w porządku... uff...
wczoraj obiecałam sobie,że jeśli będzie ok, to ruszam na dietkę (jako ciężarna, raczej nie mogłabym się odchudzać )
poza tym obiecałam zero słodyczy do końca roku akademickiego (to tylko jakieś 16 tygodni)
wczoraj przez nerwy przeżyłam cały dzień na gumie bez cukru, kawie,herbacie i coli light
dzisiaj według planu:
7:00 kawa z mlekiem na pobudkę
11:00 przerwa w zajęciach,więc piję sobie mleczko gotowane z gożdzikami i cynamonem z tabletką słodziku, świetnie zaspokaja apetyt, to mój substytut czekolady na gorąco, polecam
i zaraz z powrotem na zajęcia
a później mam w planach bieganie po mieście i jakiś litr soku pomidoorowego
zobaczymy co przyniesie dzień
lekarz powiedział, że tycie po pigułkach najczęściej występuje tylko w pierwszej fazie, więc gdyby udało mi się zrzucić nadprogramowe kilogramy i ustabilizować wagę byłoby cudownie
tym razem zafunduję sobie zdrowe wyjście z diety, tzn. stopniowe podnoszenie kalorii
do świąt troche czasu mam (tym razem tylko tydzien wolnego , może tyle nie przytyję)
ale zakończyc dietkę planuję równo z końcem czerwca (łącznie z podnoszeniem wartości z zastrzeżeniem, że co najmniej 2 tyg na tym samym poziomie kalorycznym i skoki co 100 kcal- przy tym założeniu, na Wielkanoc wypadnie 1000 kcal, i zacząć powinnam od około 700)
jeszcze o jednej rzeczy myślę, a mianowicie słyszała któras z was o kuracji 309 opartej na tryptofanie? 3 dni odżywia się jakimiś saszetkami a potem podobno w 2 tyg można zrzucic 9 kg... ostatnio dostałam od kogos wiadomośc o tym preparacie i zastanawiam się na ile rzeczywiście działa
narazie jednak trzymam sie dietkowo (plażuję ) i mam nadzieję, że etap tycia hormonalnego mam już za sobą
-
Witaj Aneczko ...
dziękuję Ci za wszystko, cieszę się że poznałam tu takie fajne osoby jak Ty ...
trzymam Cię skarbie za słowo, że będziesz dzielną dziewczynką i się nie poddasz ...
ja też będę grzecznie dietkowała, bo wiem że nie wolno się cofnąć, szkoda by było tego co się już osiągnęło z tak wielkim trudem...
mój Misiek wczoraj powiedział, że jest mu bardzo przykro patrzeć na moją smutną minkę, że nie będę miała kontaktu z osobami które dla mnie są tak ważne... tak mi się zrobiło jeszcze bardziej ckliwie, bo naprawdę to dla mnie trudne...
całuję Cię bardzo mocno i życzę miłego dzionka
-
Witaj Aniu
Widzę , że wczoraj zaliczyłaś bardzo ładny dietkowy dzionek. Oby tak dalej. Moje gratulacje.
A u mnie wczoraj jedna wielka wpadka. Alę nie będe się nad tym rozckliwiać. Dziś znów stanęłam do walki i brnę do przodu. I żadnych wpadek więcej, bo chcę do 1 czerwca osiągnąć wagę 50 kilogramków.
Mam nadzieję , że u Ciebie wszystko w porządku. Ja od wczoraj mam bardzo dużo pracy , więc ledwo znajduję czas , żeby wskoczyć na formu.
Pozdrawiam cieplutko
Asia :P :P :P
-
Hej Aniu!!
Eh.. dobrze, że to już minęło!! No to dalej - wspinamy się pod górkę!!! Ah, jaki stamtąd bedzie piękny widok!!!!
Ja wczoraj zaliczyłam ładny dzień i amm nadzieję, ze kolejne tez będa takie...
myślę, ze się uda, bo jak sobie wyznaczam post słodyczowy, to zawsze tego dotrzymuję... tak wytrzymam 2 tygodnie,a potem dołączę do fazy II SB... własnie zaczytuję się w materiałach od Anitki o SB... podoba mi się zwłaszcza duża ilość sałatek... i to masło orzechowe... hihi...
Życzę miłego dnia!!
-
Hej Słoneczka
Dzionek na razie mija mi nawet nawet.. choć w pracy małe nerwy były.. no ale cóż.. w dziwnym miejscu pracuję - coraz bardziej się o tym przekonuję..
No ale i tak nie dam sobie popsuć humorku i samopoczucia.. dietkowo jest ok, mam nadzieję, że cały czas tak będzie..
Bo właściwie po powrocie do domku z pracy się dopiero zaczynają "schody"..
Majeczko - cieszę się, że sprawa sie rozwiązała! No i życzę realizacji założeń dietkowych - tylko czy 700 kcal to nie za mało - moim zdaniem tak.. pozdrawiam Cię gorąco i cieszę się razem z Tobą
Beatko - dzięki za cały dzionek rozmów pościowych.. i za to, że jakby co, rozprawisz się z moim szefostwem przydałoby się Ja wiem, że to smutne, że nie będizesz miała neta.. gdzie będzie ten słonik przebierający nóżkami.. Ale ja wierzę, że szybko z necikiem sprawa się u Was rozwiąże! Trzymaj się cieplutko i miłego dnia ja Tobie tez życzę!
Asieńko - ja już u Ciebie napisałam - że bierzemy się Mała! Ty 50 a ja 70 mam nadzieję, że w czerwcu będziemy miały - na pewno! Trzymaj się ciepło i mniej pracy życzę
Agatko - Ty jesteś super silna tak więc 2 tyg bez słodyczy na pewno spokojnie przeżyjesz! Ja trochę z górki zjechałam.. ale teraz już powoli znów pnę się do góry.. na szczyt.. ja też Ci życzę miłego dnia i dużo radości z nowych mebelków!!
Szczególne pozdrowionka ślę tez do Martuniek, które mają dziś Imieninki!! STO LAT SŁONECZKA! i Agusi - dzynek właśnie dotarł
:-***
-
pozdrawiam cieplutko aneczke
dziekuje za zyczonka
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki