-
Aniu- ważne jest to, że jesz normalnie. Jak człowiek, a nie żarłok To znaczy jesz normalnie a nie rzucasz się na lodówkę, aby pochłonąc cokolwiek. To też sukces.
Jedz dużo warzywek, owoców. MAsz wtedy poczucie- JEM ale jesz zdrowo.
Trzymaj się cieplutko. I pamiętaj- nie nudzisz. My tu jesteśmy, żeby słuchać nie tylko o diecie.
Buziaki!
-
Anikas do zobaczenia za ok.2 tygodnie
-
Hej Słonka
dzis po pracy weszłam do kilku sklepów z ciuszkami (cd. problemu - NIE MAM CO NA SIEBIE WłOżYć!!!!).. oczywiście nic z tego... przymierzałam fajne rybaczki, ale moje dooopsko jak szafa w nich (a fajne były, ze nie wspomnę ze rozmiar 46-ciut przyciasny był.. ), potem jakąs koszulkę, spodnie... we wszystkim jakoś nie tak........ no i nic nie kupiłam, jedynie materiał lniany na spódnicę, którą uszyje mi Mama
Szłam juz do domu, wkurzona, załamana, zła ze wszyscy jakoś wyglądają a ja co... rok temu było mnie ponad 10 kg mniej .... chwila załamki, miałam już iść kupić coś słodkiego..... ale kupiłam.....: kalafiorka, sałatę, ogórki, pomidorki, truskawki.. byłam dumna z tych zakupów zrobiłam obiadek, pranie, sprzątanie... jakaś energia we mnie weszła....
patrząc prawdzie w oczy jestem gruba.. jestem przy kości, jak zwał tak zwał.....
ale mogę to zmienić.......ja i tylko ja........
Na koncie mam ok 800 kcal
na kolacyjkę ok. 18 godzinki zjem za 200 kcal czereśni i jeżeli wytrwam wieczór mogę powiedzieć, ze 1 dzień znów mam na plus po ostatnich dnia na "zero"... nie obżerałam się bowiem, ale kalorycznie było sporo, dosyć późno tez mi się zdrarzało jeść...
zaraz ide z tym materiałem do Mamy jutro zaś porządnie poćwiczę, bo będę sama w domku...
chce walczyć.. zeby tylko ta iskierka zapału, która dziś sama się wskrzesiła we mnie nie zgasła......... spróbuję tę iskierkę zapielęgnować.......
na razie cel - to utrwalone mniej niż 85 kg... bo jak pisałam waga waga się ciągle w okolicy 85,5-86,5 kg...
fajnie się czuję z tym uczuciem, ze wygrałam dziś z tą czekoladą... ze przetrwałam kryzys, że uświadomiłam sobie, ze 2-3 tyg. szczerej dietki i w kilka ciuszków znów wejdę.... ale uczciwej diety, bez słodyczy!
nie zaczynam kolejny raz.. po prostu niech dzień za dniem leci... niech będzie tak po prostu...
miłego wieczorku buziaczki Słonka
-
Aniu alez sie ciesze!!! Kochana czy dwa/trzy tygodnie to tak duzo?? Wcale nie a ile mozesz stracic w tak krotkim okresie. Sklonilas mnie do pewnych obliczen i wyszlo mi z nich, ze w ciagu dwoch i pol tygodnia stracilam na wadze 4,4kg. I wcale nie byla to jakas drastyczna dieta bo i bialy chleb sie zdarzal i lody. Wiem, ze Ty tez tak potrafisz. Co Ci da czekolada??? Dwoma kawalkami sie nie najesz ani nie nacieszysz smakiem. Musisz zjesc przynajmniej cala tabliczke, no powiedzmy pol (ja tak mam) a na to miejsce masz juz dwie pyszne kanapki z razowego chleba i jestes syta i nic Ci sie nie odlozy i zdrowe jedzonko i nie bedziesz miala wyrzutow sumienia i.......... Widzisz, same plusy!!! Jeszcze bym Cie wiecej pomobilizowala, ale musze zmykac do synka bo maz oglada mecz, oczywiscie.
Buziaczki i oby tak dalej. Niech moc bedzie z Toba!!!
-
Ślicznie Serdecznie gratuluję. A dzisiaj też kopa dostałam Kupiłam sobie marchewkę, groszek, buraczki, truskaweczki. Mam jeszcze nektarynki, ogórek i pomidorka i chyba jutro się skuszę na dzień warzywny. Co jeść będe miała
Dobrze, że wygrałaś. Zapamiętaj dobrze to uczucie. I pamiętaj je zawsze jak będziesz miała ochotę zjeść coś zakazanego. Jeszcze troszkę. Jeszcze niewiele i zobaczysz mniej niż 85. Ja trzymam za Ciebie mocno kciuki!
Buziaki!
-
Aniu cieszę sie z tej energii, z tego zapału do dietki i trzymam kciuki, zeby Cię nie opuszczały! Żebys się szybciutko mogła zmieścić w swoje ciuszki
Ja dziś zawałkę miałam, ale nowy dzień przede mną - lepszy na pewno Czego i Tobie życzę
Buziaki
Ula
-
Witaj ANiu!
Super że zamiast smakołyków kupilaś sobie warzywka trzymaj tak dalej a waga sama będzie leciała w dół
Problem z ubrankami mam i ja. CO prawda nieco inny - bo u mnie wszystko za duzo, zeszłe lato zakończyłam z wagą większą o jakieś 10 kg.
Heh pewnie byłoby wszystko dobre jakby mi w szpitalu tak gwałtownie waga nie zjechała Najgorsze dla mnie jest jednak to że w listopadzie z ta samą wagą miałam duzo mniejsze obwody - zwłaszcza biodra - pas nie sprawdze ze względu na opatrunek i nadal utrzymującą się lekką opuchliznę miejsca pooperacyjnego.
Jutro idę już do pracy i tak się zastanawiam w co ja się ubiorę bo jeansy odpadają niestety choć to byłoby najwygodniejsze.
no nic poszperam dziś moze w szafie i coś wynajdę.
A ciebie pozdrawiam i trzymam kciuki za silną wolę!
Miłej niedzieli!
-
Witajcie
dziś niedzielka, na razie spędzam ją leniwie jak fajnie odpocząć
jestem po śniadanku, obiadek zaplanowany, mam nadzieję, ze nie skuszę się na nic niedozwolonego
Z wiadomości pozytynych wczoraj nadeszły te dni, moze w końcu po tym waga ruszy w dół.. hehe.. na razie się nie ważę, ale moze za 2-3 dni tak..
poza tym kicham itd. ale to juz standard, ze wyglądam jak po niezłej imprezie licze, ze jeszcze z 2-3 tyg. i się skończa te alergiczne męczarnie...
staram się myśleć pozytywnie i optymistycznie.. chcę schudnąć... bardzo chcę...
wczoraj dzień to 1220 kcal, truskawy, czereśnie (korzystać trzeba póki czas i sezon!), było też 50g chlebka.
Dziś chlebka 40g na śniadanko, białego (tu muszę się poprawić!).. ciągnie do słydyczy, ale odpedzam te myśli jak najdalej oby tak dalej..
********************************************
Ewunia-Emkr - ja też się ciesze, ze warzywka wskoczyły do mojej torby a nie jakieś kaloryczne paskudztwo Ewuś życzę Ci dużo zdrówka.. wracaj do formy szybko, niech się wszystko ładnie zagoi a Ty wracaj do pełni sił.
Co do obwodów, to też tak mam... ze teraz mam inne niz kiedyś z tą wagą... po odchudzaniu zmieniła nam sie chyba figura czy co..? sama się nad tym zastanawiałam kiedys...
pozdrawiam Cię gorąco Ewunia miłego dnia! buziaczki
Uleńko - zapał mam na razie malutki, ale jest... oj chciałabym wchodzić w ubrania, ale sporo są za małe.. w niektóre w ogóle nie wchodzę.... oj sama jestem jednak temu winna....
Uluś wystrzegaj się zawalania dni.. po nich tak trudno sie zmobilizować...... buziaczki pzresyłam i trzymam kciuki by dziś był lepszy, duzo lepszy! miłej niedzielki
Ewus-Jeni - widze, ze wczoraj obydwie zrobiłysmy ładnie zakupy! super
Tak tak, to uczucie chce zapamiętac, lubię to uczucie, ze to ja wygrałam... pozdrawiam Cię gorąco i zyczę miłego dnia i tez mocno kciukolce za Ciebie trzymam buziaczki
Kasiu-Danik - dzieki za wczorajszą rozmowę no moja Ty dzielna Kasieńko oby szło Ci dalej tak ślicznie naprawdę jestem pod wrazeniem! No i goń mnie, rękawica podjęta
Kasiu trzymaj sie dzielnie, mam nadzieję, że Danielek ma sie juz dobrze!! buziaczki miłego dnia
Jolu - ważny i zabiegany tydzień przed Tobą.. trzymaj sie kochana! za tydzień juz będziecie po ślubie Agnieszki.. buziaczki miłego dnia
Asiu - oj zeby tu chodziło o 1 oponkę.. mam okropny brzuch pełne tłuszczyku.. a był juz taki w miarę do zaakceptowania.... stąd walczę.. bo z ok 94-5 cm w miejscu gdzie jest talia to co bym nie ubrała wygląda fatalnie...
dołki są, moze ciut się dystansuję do wszytkiego, W. powiedziałam otwarcie co mnie boli, wkurza.. trochę pogadalismy... z Mamą poczekam na badanie, nie chcę "panikować".. moze jakoś to będzie... przepraszam za tamtą wiadomość.. buziaczki Asieńko, mam nadzieje, ze milutko spędzasz weekend i ze po Twoich dołkach juz ani śladu.. do jutra!
Aniu-Najmaluszku - oj chciałabym bardzo zeby tak było tylko kiedy Ty wracasz Mężątko? jej, cały dzień wczoraj i dzis jestem z myslami przy Tobie.. Anusia buziaczki gorąco Cie pozdrawiam
Izunia-Bella - trzymam się jakoś... buziaczki Słonko miłej niedzielki
JustynkoHerudzińska - witaj jak miło Cię widzieć buziaczki Słonko pozdrawiam Cię gorąco
Eluś-Ribka - jak milutko ze do mnie zajrzałaś buziaczki Słonko bądź dzielna
Grazynko, Aniu-Hiphopero, Sissi, Bes, Agnimi - dziekuję Wam za słowa wspracia, obecnośc, i gorąco Was pozdrawiam buziaczki
buziaczki Słonka idę dalej się byczyć miłego dnia!
-
Aniu gratuluję udanego dzionka
I życzę miłego leniuchowania
Oj dziś taka pogoda, ze nic sie nie chce...
Miałam sie wybrać na rowerek, może dopiero wieczorkiem się wybiorę - jaksię ochłodzi, bo narazie mowy nie ma - zdechłabym gdzieś po drodze...
Buziaki przesyłam
Ula
-
Pozdrawiam niedzielnie Odpoczywaj sobie, odpoczywaj. Ja dzisiaj warzywnie-jogurtowo i owocowo dzień spędzam. No i pracowicie
Buziaki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki