Strona 772 z 811 PierwszyPierwszy ... 272 672 722 762 770 771 772 773 774 782 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,711 do 7,720 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #7711
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    aniu,
    przeszło mi... już lepiej, wczoraj wasze dobre słowa, trochę połażenia po pozytywnych wątkach i takich które od paru dni są pozytywne i pełna mobilizacja, nie powiem żebym nie walczyła sama z sobą, a raczej moim leniem dziś rano...ale wygrałam....chyba jesteśmy skazane na sukces

    bo ja nie jestem na diecie, a tu mi tak ładnie wyszło...
    tak to świetnie zabrzmiało...nonono...i o to chyba chodzi żeby nie czuć się stłamszonym, przytłoczonym dietką.......

    buziaczki wielkie:********
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  2. #7712
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Boze jaki masz dzis ciezki dzien...same bieganie...ale to dobrze bo nie bedziesz myslala o iedozwolonych rzeczach

    Przesylam Ci Anus mnostwo pozytywnej energii na caly dzien i na imprezke , zebys nam tam gdzies nie oslabla

    :*:*:*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  3. #7713
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej sloneczko, oj tak duzo mnie na forum, wrocilam tu w pelni ... naprawde ... juz wiem ze nie moge ztad odchodzic wiem ze tu mi dobrze ...
    Anikasku, co do nas to napisalam juz u mnie, bedziesz tak dobra i zobaczysz sobie tam, bo bez sensu pisac tu ponownie, prawda ... co jeszcze do tamtego, to powiem, ze strasznie mi teskno za naszymi pogaduchami oko w oko i ze juz bym chciala sie z toba spotakac, ba ... nie tylko z toba tylko z toba i W.
    Slonko, mam nadzieje ze to co sama wiesz o diecie i to co napisalam u siebie i co sama robie z soba, to ... zaowocuje powolnym ale skutecznym spadkiem wagi - raz na zawsze ciekawe cyz pojdziesz na basen taka mi zrobilas ochote na basen... ze jak @ nie przyjdzie to chyba wyladuje tam w najblizszym czasie na maratonie plywackim
    buziaki sle dla ciebie i w.

  4. #7714
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że skoro zapisywanie tego, co jadłaś i "spowiedź" na forum Ci pomaga (a najwyraźniej pomaga), to jak najbardziej trzymaj się tego. Gratuluję tych ostatnich dni.

    Trzymaj się na tej dzisiejszej tajemniczej "imprezce" w pracy.Życzę Ci, żeby szef znowu Was zaskoczył i był naprawdę miły.

    Uściski

  5. #7715
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    ANIU ZRÓB TAK BY TOBIE BYŁO ŁATWIEJ.
    ĆWICZENIA WDRAŻAJ POWOLUTKU , ALE WAŻNA JEST SYSTEMATYCZNOSC. JA JAK DZIEŃ NIEPOĆWICZĘ TO TAKI JAKIS TEN DZIEŃ PUSTY.
    MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.

  6. #7716
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu cieszę się, że dietka - niedietka Ci służy............. O to właśnie chodzi, żeby jeść zdrowo, bez ciągłych myśli wokół jedzenia a jednocześnie powoli pozbywać się kilogramków.................. Ciekawe jak tam impreza z łysym ? Chyba rzeczywiście się zakochał, bo taka zmiana nie mogła nastąpić bez wyraźnej przyczyny.....................
    Przed Tobą 3 dni wolnego i aż Ci zazdroszczę, bo sama tydzień temu odpoczywałam od pracy............ Wypocznij, nabierz sił i ciesz się każdą wolną chwilą........................
    Miłego wieczoru
    Buziaczki

  7. #7717
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    hej!!

    juz 22, głowa mi pęka hehe wczoraj mało spałam i dziś to odczuwam mocno..
    no ale chwilkę na forum spędzę, raporcik wpiszę i w lulu.
    Jutro mam WOLNE!! fajnie, juz na 11 umówiłam się z przyjaciółą na długie pogaduchy, tak więc na pewno dzień minie mi milutko...... spie do oporu hehe..
    jedzonko dziś moze być, mimo ze słodycz się pojawiła.
    2 jajka na twardo - 180 kcal
    2 kawy z mlekiem - 100 kcal
    serek homogenizowany -120 kcal
    5 mandarynek - ok 105 kcal
    2 drinkusie z sokiem - ok 400 kcal..
    1,5 talerza zupy kalafiorowej - ok 270 kcal
    5 czekoladek - 185 kcal
    1360 kcal

    ruch nadal zero.. (basen nie wypalił, bo u nas strasznie pada.. a poza tym cięzka głowa po tym alkoholu..)
    ostanie jedzonko ok 20-stej.
    bez pieczywa, czekoladki zjedzone świadomie!
    waga dziś bez zmian 84,1 kg - chciałabym jutro zmienic suwaczek.. ale zrobię to tylko, jesli 4 zmieni się w 3....... fajnie by było

    po pracy zostałysmy z szefem, przyszły nasze dwie kolezanki, które siedzą w drugim biurze (razem nas jest 5) nawet było miło, posiedzielismy, pogadalismy, szef opowiedział o nowej kandydatce na dziewczynę! (wiedziałysmy coś się święci, bo on tak z siebie taki radosny jak ostatnio to nie bywa.... ).
    Na pusty brzuszek ten alkohol u mnie to nie był dobry pomysł.. szczególnie ze ja rzadko piję, to az mi się zakręciło w głowie mimo, ze prawie sam sok piłam hehe Ale szybko mi przeszło to, a zaraz po powrocie zjadłam pyszną, małokaloryczną zupkę po weekendzie znów sobie ugotuję bo w weekend na obiadki ide do Rodziców.

    W pracy dziś tez dostałam czekoladki od klientki za taką dodatkową pracę, którą zrobiłam dla niej.... przyszedł po pracy mój Tatko do mnie, to zjedlismy połowę (ja 5, Tata 10 hehe..), została jeszcze 15..to nimi poczęstuję jutro przyjaciółę..... sama pewnie tez jakąś zjem..
    Sukcesem jest, ze nie zjadłam ich całych.. ze są otwarte w kuchni na stole, a ja przechodze prawie obojętnie obok.... ze powiediziałam sobie ze jem dziś 5 i nie zjadłam więcej...
    *************************************

    Izunia-Bella - dzień był udany, nie wzorowy, ale udany.. no bo ja na diecie przecież nie jestem..
    niestety na basen nie dotarłam, bo pada, pada, pada i tak juz kilka godzin.. no i Tatko mój wpadł, pogadalismy sobie, ja to taka córcia tatusia jestem hehe..
    Izunia bardzo gorąco Cię pozdrawiam buziaczki

    Kornelko - ciesze się, ze u Ciebie lepiej a skazanie na sukces jak nabardziej wskazane!!
    wiesz, ja naprwade nie mysle o tym ze dietkuję, chce zdrowo, normalnie się odzywiac.. na razie zmiana myslenia bardzo mi pomaga... jakos trzymam się w ryzach i nie rwę włosów z głwwy bo zjadłam nawet coś słodkiego.. mam nadzieję, ze nadal tak będzie u mnie... Kornelko buziaczki wielkie odsyłam do Ciebie do jutra

    Ewelinko-Kasięzniczko - dzięń w sumie nie okazał się taki ciezki, bo jak zwykle plany upadły kolega nie przyszedł, basen nie wypalił... co się odwlecze to jednak nie uciecze
    Słonko goraco Cię pozdrawiam!

    Agusia - bardzo się cieszę ze wiesz, ze forum to takie super miejsce i Ci tu dobrze..
    Co do pogaduch to wiesz, zawsze moze wsiąść do pociągu bylejakiego.... swój pokój masz!
    W. dziś w smsku pozdrowiłam, dzieki!!
    a na basenie jednak nie byłam, bo leje u nas, a jednak kawałeczek mam.. nie chciało mi się w tą pogodę, no i z tatkiem dobrze mi się gadało! pójdę na dniach!
    Agus spij dobrze pozdrawiam Cię gorąco!!

    Triskell - wiesz, był czas, ze męczyło mnie to potwornie takie zapisywanie....... teraz trochę motywuje.. to piszę
    a tajemnicza imprezka to bylo drinkowanie na koszt szefa hehe.. było nawet miło, nasz szef od tygodnia w skowronkach.. oby mu to nie przeszło hehe.. posiedzielismy, pogadalismy, smiechu było co nie miara (z szefa hehe).. buziaczki!!

    Hii - oj ćwiczyc mi się ciągle nie chce.. ale moze w końcu to przełamię....... buziaczki!!

    Asiu - wiesz, nie mysle tyle o jedzeniu, jest normalniej, nie szarpię się a dzisiejsze czekoladki zjadłam ze smakiem i nie robię sobie wyrzutów.. no i dobrze mi z tym, pewnie ze chciałabym szybko schudnąć (szczególnie to co nadrobiłam, bo znów mam taki okropny brzuch.. ) ale nie podchodze do tego tak.. cieszy mnie ze waga juz jest ciut nizsza, bo ja juz pod 86 dochodziłam.....
    Asiu łysy od tygodnia to nie ten sam facet, co to kobieta potrafi zrobić z facetem.. co wiecej kobieta z południa (okolice Wrocławia) poznał ją na internecie, był u niej 2 razy a w ost. weekend ona u niego.. po tym weekendzie szefuńcio ma cały czas usmiechniętą buzię.. podmienili nam go czy co?
    Asiu jutro byczę się, a co! O 11 przychodzi do mnie przyjacióła, gdzies tylko wcisnę spotkanie z tym kolegą co mu dokumenty robiłam i ogólnie planuje odpocząć Po tym szarpaniu się przez ostatni tydzień, po tych nerwach z W. pracą nalezy mi się odpoczynek..
    a jako uzupełnienie priwa (zanudziłam Cię nim cio? ) to dopowiem, ze W. napisał mi, dziś ze ma kilka dni na podjęcie decyzji czy wraca juz za tydzień z tym kolegą, czy zostaje do 15 grudnia... ze zobaczy, zastanowi się.. przemysli.. ja na razie musze wyluzowac, bo się wszystkim i wszystkimi przejmuję dookoła.. a mną nikt się nie przejmuje, na co dziś tez małam dowód.. ale juz nie smęcę!
    Asiu bardzo gorąco Cię pozdrawiam!! jutro rano na pewno pojawię się na forum, no i nie mogę się doczekać jak Ty będziesz na forum wieczorami, a i juz zamawiam od czasu do czasu pogaduszki na gg co Ty na to? Asiu jak zawsze bardzo gorąco Cię pozdrawiam!! buziaczki

    DOBREJ NOCY!!

  8. #7718
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Anikasek, nie ważne, że nie jesteś na dietce, wazne, że bardzo dobrze Ci idzie. :P Dzis planuje pogotować troszke gotowców dla moich dzieciaszków jak wyjadę, powkładam do zamrażalnika i będą jak znalazł, wcześniej jednak muszę poijechać na spore zakupy, mam nadzieję, że nie kupię nic niedozwolonego. Buziolce wielkie wysyłam do Ciebie. :P

  9. #7719
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Czesc

    zamiast się wyspać to od 6,30 się obudziłam i koniec spania.. normalne, ze jak mogę, to nie spię hehe..

    Wpadłam tylko z radości przesunąc suwaczek, waga 83,8 kg, zawsze to juz ładniej niz 84,x.. jak sobie powoli zamienię teraz 3 na 2 to znów przesunę... byle nie spowrotem w 4!! no

    Izunia-Bella - zwał jak zwał, waga powoli spada, to dobry znak.. idzie mi jakoś na razie..
    A Ty trzymaj się na tych zakupkach!!! na pewno nic niedodozwolonego nie będzie w koszyczku, jestem tego pewna!! Izuś trzymaj się dzielnie!! buziaczki

    MIłEGO DNIA WAM ZYCZę

  10. #7720
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    Bo zobacz, jesteś dziś zła ze Ci nie wyszło... nie raz mówiłas, ze zakazy, nakazy dietki z konkretnym jadłospisem to nie dla Ciebie.. czyli takie dni maślankowe chyba też nie cio?
    Trzymaj się dzielnie i dietkuję z usmiechem..
    hm...aniu to napisałaś u mnie...i powiem ci że masz świętą rację...dziś rano zjadłam dwie kromki razowca z masełkiem, sałatą i jajkiem, drugie dwie mam do pracy i serek wiejski i chyba faktycznie zacznę liczyć do 1500 i przestanę się stresować...
    ...najciekawsze jest to że wiemy co na nas działa...te zakazy i nakazy...a i tak naiwnie próbuję innych dróg...
    ...ale masz rację nic na siłę...może faktycznie jak kath, za 20 miesięcy będę 20kg chudsza

    buziaczki i dzięki za przypomnienie
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •