-
jestem, jestem!!!
choć wpadłam się pożegnać bo w południe jade do kumpeli na weekend, więc wpadne do Was dopiero w poniedziałek bo ona nie ma neta daje sobie jakoś rade, trzymam dietkę i mam nadzieje, że przez weekend też tak bedzie
trzymam za Was kciuki z tymi ćwiczeniami!!! i dietką oczywiście też!!!
pozdrawiam
-
Witajcie jak Wam zazdroszcze -jestem strasznym leniuchem. Trudno mi przychodzi zabranie sie do cwiczen,zwlaszcza miesni brzuszka.Powodzenia i wytrwania Wam zycze. Moja waga jak zaczarowana zatrzymala sie na 75 kg.Trzymajcie sie cieplutko-papatki
-
CZEŚĆ DZIEWCZYNKI!!!
Tyle czasu mnie tu nie było, jak miło widzieć, że założony kiedys tam post nie umarł! Fajnie, że pomysł sie wam spodobał i że jesteście. Nie mam czasu na razie nadrobić zaległości w czytaniu wpisów, ale kiedyś się wezmę...!
Ja przyznaję, że ostatnio troche sobie odpuściłam Masa pracy i stresów sprawiły, że nie miałam już sił na odchudzanie. Ale wracam! Od dziś wracam na dietę.
I pewnie będe zaglądac tu cześciej.
Pozdrowienia.
-
witam koteczki
już wróciłam!!! troche wcześniej niż planowałam, ale tak wyszło starałam sie przestrzegać dietki na wyjeździe i myśle, że nie było tak źle
alma cieszę się, że do Nas wróciłaś trzymam kciuki, napewno Ci się uda!!!
psotulka Ty też masz niezły wyni w odchudzaniu, brawo
to na razie tyle. pa pa
-
hello!
patka jak bylo na wyjezdzie?dobrze sie bawilas?dobrze tak sobie czasem wyjechaci oderwac od codziennosci
jaka mila niespodzianka.. gospodyni do nas zawitala,mam nadzieje,ze bedzie tu juz regularnie zagladac i nam towarzyszyc bo inaczej sie pogniewamy
i mamy nowa kolezanke postulka dobre sa chociazby spacery,ale warto czasem w domku pomachac nogami przed telewizorem,po jakims czasie wejdzie ci to w krew
u mnie niezle,trzymam sie dzielnie,cwicze,wczoraj zakonczylam (dopiero) trzeci dzien "szostki",zobaczymy ile wytrwam,a tobie maluszku jak idzie?zaczelas?
buziaki
-
Witajcie!
Ale dzis piękny dzień. U mnie w Krakowie świeci ogromne słońce Szkoda tylko że jakos tak nie wychodziłam jeszcze z domu.Ale za to ćwiczyłam z 2 płytką dołączoną do VITY.
Całkiem, całkiem. Z wyjątkiem faktu iż pani prowadząca zupełnie nie słyszy muzyki albo tak fatalnie jest nagrane że kroki zupełnie nie zgrywają się z muzą.
Frytex wczoraj zacżełam moją 6. Dziś z tego co się orientuję muszę wykonać 2 serie po 6 powtórzeń. Mysle że będzie OK.
Alma witaj kochaniutka. Powróciłaś do dietki więc teraz musisz nas częsciej odwiedzać bo się pogniewamy.
Patka odpoczęłąs sobie u koleżanki? Ja cię podziwiam że na wyjeżdzie udalo ci się nie przesadzić z jedzonkiem. gratulacje. Naprawdę podziwiam. :P
Postulka witaj w naszym małym gronie Wiesz początki z ćwiczeniami zawsze są ciężkie. Ale potem to staje się jak nawyk. Ja już nie mogę żyć bez ćwiczonek Ale frytex ma rację zacznij może od spacerów. To zawsze coś
Zmykam.
Zjadłam przed chwilą obiadek i idę leniuchować. Wieczorkiem czeka mnie jeszcze 6 weidera.
Pozdrawiam.
[/i][/color]
-
ja juz zaliczylam 4 dzien "szostki",pierwszy raz robilam trzy serie po 6 powtorzen,az strach sie bac jak dojde do 10,a na koncu az 2 nas czeka ale bedzie git,damy rade
tez zauwazylam,ze na plytce cos ta kobieta nie moze sie zgrac z muzyka(brak jej chyba wyczucia rytmu)wiec skakalam sobie po swojemu,zeby nie gubic krokow
maluszku,a jak sobie radzisz ze slodkosciami?chyba juz lepiej co?bede trzymala kciukasy
teraz wcinam pyszna salatke wlasnej roboty z pomidorkiem,ogorasem kiszonym i szczypiorkiem,doprawiona pieprzem i oregano,mniaaaam
zmykam do ksiazek,bo jutro do skzoly,koniec ferii niestety..
papa
-
Witajcie w poniedziałek.
dzis mam dzień nabiałowy. Tylko nabiał. Na obiad planuje omleta ze szczypiorkiem , mniam mniam.
Frytex wczoraj była druga seria 6 - tki.Dziś co prawda ide na aerobik ale mimo wszystko trzeba zrobić trzecią serię
Alma, patka, postulka jak wam leci dietkowanie?????
Pozdrawiam.
-
dziien dobry wszystkim,no i mamy nowy tydzien dla niektorych dobrze,innych zle
ja ostatnio jetsem w jakies apatii...taka przygnebiona,nie wiem czym..jeszcze dzos moj robaczek pojechal i zobacze go dopiero w piatek,moze to dobrze..jakos moze uda mi sie ogarnac przez te kilka dni..
dzis juz 5 dzien szostki zaliczony,zostalo jeszcze..37 dni,he..zleci szybko
zegnam was na razie ,papapa
-
Dziewczyny mam takie pytanie do tej 6 Weidera. Chodzi mi o ćwiczenie nr 5 tylko nie wiem jak to napisać żeby było jasne to pytanie. Chodzi mi o to czy w tym ćwiczeniu trzeba skręcać lewy łokieć do prawego kolana czy po prostu tylko dżwigać głowę bez żadnego skętu?? Mam nadzieje że rozumiecie o co mi chodzi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki