Wątek: Zdrowo - macie ochotę na takie odchudzanie? ;)

witam!!!
frytex jak było na urodzinkach??? torcik smakował?! ja wczoraj skusiłam sie na szarlotkę i troszkę przekroczyłam 1000, ale nieznacznie!!! mieśnie też rozruszałam!!! puki co niestety jestem przykuta do książek bo w środę mam egzamin a na domiar złego model mi się rozchorował nie mam nikogo w zastepstwie i to jest największy ból
dobra zmykam do książek, pa pa

fajnie bylo,torcik byl pyszny i wszystko byloby ok gdybym nie wpakowala w siebie jeszcze ciastek torcik wliczylam w dzienny limit kalorii,ale ciastek juz nie..no coz,trudno,dobrze,ze nastepne urodzinki sa moje dopiero za 3 miesiace
dzis jedenasty dzien"szostki"zaliczony,a jak idzie maluszkowi?cos zniknal nam..w koncu jest weeknd czekamy z niecierpliwocia na ciebie!!
i jeszcze psotulka..jak tam spacerki??
prosze sie zglosic juz jutro!!papa,buziaczki

zgrzeszyłam bardzo zgrzeszyłam caly dzień trzymałam dietę a teraz ożarłam się jak dzika świnia od tak dawna nie miałam aż tek dużych napadów!!! najgorsze jest to, że zrobiłam to z pełną premedytacją!!! mogłam się powstrzymać ale nie chciałam na dodatek zrezygnowałam z dzisiejszych ćwiczeń!!! ja chyba oszalałam!!! wiem, że jutro wróce do diety i ćwiczeń i wszystko będzie jak gdyby nigdy nic!!! teraz źle się czuje i nie chodzi mi o wyrzuty sumienia! poprostu odzwyczajiłam się od tlustego i słodkiego jedzenia i jak zjech choć troche takiego to zaraz "umieram"!!! i po co mi to było?!

Witam! Przykro- ale musze sie przyznac to byl 1 spacer -to okropne lenistwo !Zabralam sie za porzadki cos spale . Najgorsze , ze zaczynam podjadac slodycze i waga zamiast w dol idzie w gore Dziekuje ,ze namawiasz mnie na pobieganie ,ale serducho nie pozwala. Znalazlam ćw.na brzuszek ale trudno samej sie zmobilizowac i te ciacha -kokosanki i z orzechami- loj jaka jestem glupia!Trzymajcie sie cieplutko i kolorowych snow.[/

patka,juz chyba lepiej,co?nie zawsracaj sobie tym glowy,i tak jestes strasznie dzielna podziwiam cie,patrz jak mi maluszkowi zdarza sie grzeszyc :P a ty?przez caly czas trzymasz dietke..a tak w ogole,ile juz schudlas i w jakim czasie?pochwal sie
psotulka,swieze powietrze jest niezwykle wazne,wiec jak tylko skonczysz domowe obowiazki,zmykaj na dwor,nie bedzie ci sie tak chcialo juz slodkiego jak dotlenisz organizm
zmykam do szkolki,papa

Faktycznie czuć różnicę jak się dokłada niby tylko 2 powtórzenia więcej. Gdyby tylko ta szyja mnie tak nie bolała...

Milego dzionka- tak masz racje -trzeba sie ruszac! Abi tak lubi spacerki ! Zaczynam znowi pisac swoj dziennik to mi pomagalo kontrolowac to co jem.Denerwuje mnie tylko to pisanie i siedzenie przy kompie .Buziaczki dla wszystkich-papatki

dziś już lepiej!!! jak narazie ubyło mi jakieś 15 kg więc mam przed sobą jeszcze 5!!! niby nic a jednak coraz ciężej mi idzie!!! ale nie dam za wygraną razem osiągniemy nasze cele wierze w siebie i w Was dziewczynki

Kochane -wszystkiego najlepszego z okazji naszego swieta a przede wszystkim zycze Wam dojscia do upragnionej wagi"."Przyjaciele wierzą w nas nawet wtedy, gdy my sami wątpimy" Zycze samych usmiechow,wspanialych prezentow i pieknych kwiatow-papatki.

Ja tylko na chwilkę.
Długo mnie nie było....
praca daje mi niezle w kość.
Naprawde nie moge sie ze wszystkim wyrobić.
Wiecie co tak sobie myslalam ze nie bede tego pisac bo mi wstyd ale napisze.
Z moja dieta zle. Wlasciwie to jej narazie nie przestrzegam wogóle. Spodnie zaczely znó cisnac. Czuje sie ciezka i gruba. No cóż.Ale jestem tego świadoma. Wiecie co jem bo mam stresy w pracy i niestety nie moge tego przezwyciezyc.
Dzis obchodze urodziny z moim J. On ma je dziś (urodził się w dzień kobiet) a ja mam 10 marca. Mamy juz tort i takie tam. Wiec objem sie bardzo. Przed imprezka ide na basen ale i tak nie uda mi sie trgo wszystkiego spalic.
Jesli chodzi o cwiczenia to cwicze dzielnie, nawet 6 weidera ale mam swiadomosc ze jesli si obzeram to te cwiczonka tak naprawde nic mi nie daja.
Ale wiecie co?
Wiem ze to zmienie. Mysle ze juz w przyszlym tygodniu wróce do dietkowania.
Powiedzcie ze nadal jestescie ze mna. Wiem ze was rozczarowałam.Tak dzielnie sie trzymałam. Szkoda znó musze zaczynac od poczatku.
Całuski