-
Hej Stelluś przesyłam Ci pozdrowienia w ten smutny dzionek..
Dziś serca wszystkich nas wypełnia smutek i zaduma.. to takie smutne, że Jan Paweł II odszedł do Nieba.. naszym ludzkim sercem trudno jest to przyjąć i odczuwamy wielką stratę.. choć On przecież jest teraz bardzo szczęśliwy..
Ale my żyć musimy dalej.. żyć wg. tego co nauczał..
I nigdy nie zapomnijmy tego uśmiechu..
Od Motyliska dostałam dziś smska tej treści..
"A PRZECIEŻ NIE CAŁY UMIERAM. TO CO WE MNIE NIEZNISZCZALNE TRWA! TERAZ STAJĘ TWARZĄ Z TYM, KTÓRY JEST!" Jan Paweł II, Tryptyk Rzymski
On jest szczęśliwy.. i my się cieszmy.. choć to takie trudne..
ps. zobaczcie I list do Tesaloniczan, rozdział 4, wersy 13-18..
Trzymaj się cieplutko..
-
Jestem z Toba i z wszystkimi w tych trudnych dniach...
Nasze przyziemne sprawy... musza poczekac az ten najwiekszy bol minie,bo ten mniejszy chyba na zawsze bedzie nam towarzyszyl, choc wierzymy ze Papiez jest teraz u Ojca Swego...
-
Chciałabym się przywitać
[/b]
Witaj
Ja też jestem po trzydziestce, a dokładnie mam 32 lata. Trzy miesiące temu urodziałam wspaniałą córeczkę. No i jak to często bywa w ciązy sporo przytyłam bo aż 26 kg Zostało mi teraz 15 do wagi sprzed ciąży , ale przed ciążą ważyłam 74 kg, chciałabym schudnąć do 70 kg.Co tu dużo mówić:jestem po prostu przerażona swoim wyglądem, pare dni po porodzie jak siępatrzyłam na siebie to wydawało mi się że to jakiśkoszmarny sen. Niestety, nie jest to sen , ja po prostu tak wyglądam i od dzisiaj postanowiłam się wziąć za siebie. Dieta 1200-1400 kalorii i dłuuugaśne spacery szybkim krokiem z wózkiem i ćwiczenia w domu.Podziwiam Cię,że już tyle masz za sobą. BędęCi kibicować i wspierać. Pozdrawiam serdecznie
-
Witaj Stelluniu ja też Cię bardzo pozdrawiam..
W naszy serduchach dużo smutku i żalu i pustka.. ale musimy żyć dalej..
LEPIEJ żyć.. bardzo bym chciała LEPIEJ ŻYĆ, żyć słowami Ojca Świętego..
Trzymaj się ciepło Słoneczko, wiem, że Ty podobniej jak i Agusia przeżywasz to jeszcze bardziej.. trzymaj sie ciepło.. jestem myślami z Tobą..
-
Witajcie dziewczyny...
Zaraz wychodze do pracy....ciezko sie bedzie skupic....
Dietka poszla ostatnio na plan dalszy...jadlam malo ale to co bylo...Nie mialam sily przygotowywac sobie oddzielnie posilkow...
Dzis jednak juz jestem Na Sb...
Ja te chcialabym lepiej zyc..zyc wedlug tego czego nauczal Ojciec Swiety...Byloby to swiadectwem milosci do Niego....
Mysle ze w tych dniach duzo ludzi analizuje swoje zycie...
Pozdrawiam Was ..Trzymajcie sie cieplutko....
-
Stelluś, pozdrawiam Cię bardzo ciepło
-
nasz Ojciec Święty jest już w Niebie...
pozdrawiam ciepło Stelluś i dziękuję za rozmowę...
trzymam kciuki za nasze dzieciaczki!...
-
Stelluniu bardzo Cię pozdrawiam..
Trzymaj się ciepło..
Wiesz, ja myślę, że jak będziemy chciały, to uda nam sie lepiej żyć...
Bynajmniej próbujmy.. ja będę próbowała...
a z tych naszych dietkowych spraw.. wiem o wczorajszym dniu wodniczka.. ale dziś mam nadzieję, że było i śniadanko i będzie ładnie obiadek i kolacyjka!!
Oczywiście w stylu SB! KONIECZNIE!!
MIŁEGO DNIA..
-
Witajcie...
Niedlugo ide do pracy..ale jestem dzis niewyspana wczoraj do pozna ogladalam w tv Ojca Swietego....a pozniej nie moglam dlugo zasnac....
A dzis bede miala sporo pracy wiec musze sie jakos zebrac w sobie....
Wczoraj mialam dzien wodnika...tak jakos sam z siebie wyniknal...
Rano nie chcialo mi sie jesc pozniej w pracy nie mialam kiedy...a w domu bylo juz za pozno na jedzenie ..
Wiec postanowilam ze niech bedzie to dzien oczyszczajacy...
Dzis sniadanko juz bylo bo az mnie ssalo w zolodku...dietkuej na 1 fazie rzem z Wami Sloneczka...Teraz moze nawet jest mi latwiej bo apetytu brak....Ja juz tak mam ze jak mam wiecej stresu to apetyt odchodzi....
Dzis moja corka pisala egzamin i martwie sie jak jej poszlo bo jeszcze sie do niej nie dodzwonilam
Pozdrawiam Was Sloneczka..........
-
Witaj Stello....kwiatuszku...
Jestem, jestem cały czas myslami przy Tobie. I też tęsknię za Tobą, brakuje mi pogaduszek z Tobą. Nie myśl sobie, ze jak mnie nie ma na forum to już o Tobie nie myślę. Miałam tak wielkiego doła, że chyba ten mój dół wpływał nie korzystnie na wszystkich wokoło. Tak, że postanowiłam sama się przemęczyć z samą sobą. Sama wiesz jak to jest...jak się nie układa..... to wszystko się nie układa. Mam nadzieję, ze chociaż z pracą się coś wyklaruje. Teraz jest już nieco lepiej. Jestem po rozmowie w sprawie pracy i w czwartek idę się rozejrzeć czy mi będzie odpowiadać( taką mam mozliwość) Też jestem od dzisiaj na fazie I. I razem plażuję z Tobą.
Całuski i usmiechnij się.......
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki