Wątek: ~ Nigdy nie rezygnuję z marzeń... ~

Hej slonka !!!

Kurde wczoraj mnie opetal taki len, ze praktycznie nic nie robilam Jakos nie mialam na nic ochoty i nie umie nic na dzisiejsze korki z angola... Ale koncze o 13:30, wiec do 17:00 cos jeszcze przygotuje.
Jutro znow korki, ale z polaka musze jeszcze napisac pracke tworcza i przeczytac Treny i Piesni Kochanowskiego. A dzisiaj w szkole klasowa z bioli ,w sam raz przed maturami. Czy ci nauczyciele nie maja za grosz litosci juz???
Do przylotu mojego taty juz praktycznie tylko tydzien Ale szybko zlecialy te 3 miechy, szok Fajnie, ze wraca

Z dietka przez ostatnie dwa dni bylo dobrze, omijajac 2 szczegoly. Znow mnie dopada len do dietkowania, i mam ochote na pieczywo i megaobzarstwo. Ale sie powstrzymuje! Ale w te 2 dni zjadlam wiecej pieczywa niz to sobie wyznaczylam i kilka razy jadlam po 20 jogurt, zeby zadusic to ssanie i nie rzucic sie na jakies szamanko... Ale sadze, ze to lepsze rozwiazanie niz sie meczyc i nastepnego dnia skubnac cos zakazanego
Dzisiaj waga pokazala 65.7 Odchudzanka prawie juz 2 tygodnie,wiec i kiloski spadaja w sam raz

Zycze udanego wtorku, buzka =*

I tak trzymaj Paulinko


pozdrawiam
***
Grażyna

W sumie kazdego to czeka i kazdy jakos przezyl hehe...

PAULINKO ... BEDZIESZ MATURE MILO WSPOMINAC POWIESZ SOBIE LADNIE ZA KILKA LAT ZE TO BYLA BULKA Z MASELKIEM CHOC WIERZE ZE JEST CIEZKO ALE DASZ RADE SLONCE DASZ DASZ
DZIS LATAM PO FORUM Z PINGWINAMI WIEC I TOBIE WKLEJE

A taaak, matura...eh już prawie zapomniałam jak to było . Nieee, no też narzekałam, bo i kto nie narzeka, ale zgadzam się z Motylem, miło się po czasie wspomina, bo choć nauczyciele przez cały rok byli wredni jak nigdy podczas matur i tak byli w sumie przychylni i mili (wyjątki u osóbek, które olewały ich jegomości całe cztery lata ). Nie ma to jak te kilka kartek do nauczenia w porównaniu z anatomią człowieka... ...ale co tam za tydzień święta, jakoś zleci i będzie pysznieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Buziaczki
***
Grażyna

jak Ci posżło?

Witam !!!

Polak i angol za soba Jak poszlo sie okaze, ale chyba tak tragicznie to nie jest W poniedzialek jeszcze matma. Po probnej maturze przynajmniej czlowiek wie, co musi dopracowac Hehe
Jutro jade na zakupy, bo musze jeszcze prezenty kupic i wogole cos do ubrania na swieta. Kurde 100dniwoka sie zbliza wielkimi krokami, a ja nie mam pomyslu na ubior Musze zaczac myslec powolutku w tej kwesti , ale narazie aby do swiat i przyjazdu taty(21 :P )
Z dietka moze byc

Pozdrawiam =*

PAULINKO - DOBRZE ZE DOBRZE CI POSZLO NAPEWNO WSZYSTKO BEDZIE OKI DOKI I NA TEJ PROBNEJ I NA TEJ PRAWDZIWEJ MATURCE TEZ
SCISKAM MOCNO I SLE POZDROIONKA ...
P.S ECHH JAK JA BYM POSZLA NA ZAKUPY ...

Czesc Paulinko. Ciesze sie ze poszło Ci dobrze z maturkami. Jaki temat wybrałaś z polskiego? Pisałaś rozszerzenie czy podstawe? Mnie w poniedziałłek czeka Wos... za matemartyke nawet zabierać się nie będe. We wrześniu może troszke myslałam o niej.. ale szybko mi to wyszło z głowy.

Ja sukienke na 100dniówke juz mam Własciwie już każdy szczegoł mam zaplanowamy.Brakuje mi tylko butów, ale to si,e nadrobi ZA tydzien ide do kosmetyczki na robienie tipsów( niesety moje paznokcie noie nadają się na 100dniówke) A tak swoja droga to czemu zawsze tak jest... ze jak ktoś się stara.. zapuszcza sobie paznokcie to one mu się połamią w najmniej odpowiednim momencie..?
Okej ja powoli znikam:> Powodzenia w poniedziałek na matmie. 3m się do usłyszenia:*

Udanej białej niedzieli


Pozdrawiam
***
Grażyna