Wątek: ~ Nigdy nie rezygnuję z marzeń... ~

Widzisz, znów pomyliłam adres. ;/
Powinno być [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Paulynko Skarbie trzymaj się, mam nadzieję, że u lekarza usłyszysz tylko dobre nowinki Nie rób sobie takich wyrzutów z powodu wczorajszego jedzonka o 21 - dziś na pewno Ci się to już nie zdarzy
Miło mi, że chcesz wkleić mój planik hihi, lub Kompii Oczywiście przerób go do siebie - myślę, że takie założenia dobrze jest zrobić Pozdrawiam Cię gorąco
MIŁEGO PIĄTECZKU...... już praaaaaaaaawie weeeeeeeeeeekend......

cześc Paulynko

ja również koncze dziś brac antybiotyki,dzieki Bogu i też miałam mega wpadke wczoraj,az mnie brzuch bolał cały wieczór,no ale cóz ,trzeba żyć i dietkowac dalej i tez nie byłam przez chorobe na rekolecjach,ech...
zycze ci,żeby cie przyjęli na ten kurs ale bedziesz furure robic po dietce,faceci bda sie topic celowo :P też bym chciała dobrze pływać,zazdroszcze...


życze miłego weekendu buziaki

HeY Misiaki!!! Witam Was szczęśliwa

Dzisiaj miałam dosyć zalatany dzionek. Mianowicie po szkole do domku, później poszłam do Kościółka - wyspowiadałam się jak mówiłam :P , bo w rekolekcje niestety chorowałam i nie miałam możliwości. Odrazu mi lżej na duszy , jak to zawsze Następnie poszłam do Oli(koleżanka ze szkolnej ławki) powiedzieć o kursie na ratownika WOPR. Zadzwoniłyśmy do tego gościa, który m.in to prowadzi. Umówiłyśmy się z nim na 20:00 w sprawie egzaminów wstępnych.
Od Oli poszłyśmy szybko do mnie, musiłam się spakować i troszkę przygotować :P Byłyśmy na basenie o 19:30, więc miałyśmy troche czasu na małą rozgrzewkę Nie byłam na basenie od ferii zimowych, więc troche opornie mi szło to pływanie... Czułam się zmęczona! Oli też nie szło najlepiej, ale ostro trenowałysmy, żeby zaliczyć wstępne ćwiczonka
Koło 20:00 przyszedł Paweł(to właśnie on należy do WOPR i mierzył nam czas itp.) Ustawił mnie na jednym torze, ale o Olę na innym. SZOK! Czułam się jak na jakiś zawodach normalnie.
3...2...1... GWIZDEK i ruszyłyśmy. Płynęłam kraulem 50 m... Może i nie jest to zbyt dużo (2 długości basenowe), ale trzeba się było zmieścić w 45 sekund, lekkie zwachanie do 50 Płynęłam zawzięcie jedna długość poszła szybko, ale jak płynęłam w drugą stronę złapał mnie skurcz w łydce... Straszny ból, ale dalej twardo płynęłam! Jak byłam na miejscu wydawało mi się, że zajęło mi to 15 minut... Strasznie się to dłużyło... Ale Paweł mówi, że 47 :P HyHy, więc jedną część miałam już z głowy. Nasepnie musiałam przepłynąć 15 metrów pod wodą. Przepłynęłam 20 :P Później jedna długość na plecach z deską nad wodą i nogi, jak do żabki... Nigdy tak nie płynęłam, więc wydawało mi się to dosyć głupie... Ale poszło OK :P I wszystko do przodu!!! Zaliczyłam egzaminki wstepne! Dało mi to możliwość, do zapisania się na kurs ratownika. Oli niestety się nie udało... Szkoda
W niedziele mamy 1 spotkanie... Tzn w sumie to drugie, bo ja zapisałam się troszkę z opóźnieniem... Ale i tak się straaaasznie cieszę LALALALA W sumie jest 25 osób, wszystko zapowiada się bardzo fajnie, spotkania co tydzień, lekcje z manekinem(sztuczne oddychanie, masaż serca), pływanie do oporu, skoki wszelkie, pływanie z boją, ratowanie topielca i dużo, dużo innych różności.
Cieszę się, bo będzie to moja kolejna motywacja do tego aby schudnąć. Wreszcie zacznę regularnie chodzić na basen - 3 razy w tygodniu(1h) + kurs w niedzielę(2h).
Tych motywacji trochę się uzbierało :P Kurs będzie trwał do czerwca, więc się napływam do tego czasu. A później wymarzone praktyki na plaży w mieście znajdującym się 30 km(60h) od mojego i na basenie w moim mieście(40h), potem będe mogła już chodzić na basen jako ratownik, pomarańczowa koszulka i SŁONECZNY PATROL :P :P :P
Jutro jadę do lekarza. Odbiorę moje wyniki... zobaczymy co wyjdzie. Mam nadzieję, że wszystko jak najbardziej OK. Przy okazji małe zakupki, muszę kupić nowy strój , jakąś bluzeczkę i kilka dupereli

julcyk - poważnie jesteś w moim wieku? Nie wierzę :P Maturkę mam za rok, ale pewnie język angielski i matematykę(gdyż mam rozszerzoną) lub geografię... Nie jestem jeszcze pewna, ale powoli trzeba się zastanawiać Trochę żałuję, że poszłam na ten profil mianowicie matematyczno-informatyczny... A na studia planuje iść do Warszawy lub Olsztyna, a kierunek to - fizioterapia lub kosmetologia :P

OdchudzanieMe - teraz mam podwójną motywację! Zaliczyłam egzaminki wstępne na ratownika WOPR, wiąże się to teraz z wieloma godzinami pływanie na basenie Cieszę się, popływam sobie, spalę ten tłuszczyk. Naprawdę fajna sprawa być ratownikiem :P Teraz tylko dobrać dietkę - SB, ale ona aż po świętach, narazie MŻ

Anikas9 - ja rónież mam nadzieję, że u lekarza wszystko będzie OK. Boję się troche wyników badań... Ake miejmy nadzieję, że będzie do przodu Jeśli chodzi o SB, to na 100% rozpoczynam ją po świętach. Narazie również MŻ :P A z Waszych planików jak najbardziej skorzystam i zamieszczę je tu

bakoma - no cieszę się, że antybiotyk pójdzie w odstawkę. Zabardzo mnie on osłabiał i komplikował dietkę... Teraz już będzie tylko lepiej! A na kurs się dostałam i jestem teraz bardzo HAPPY!!!!!!!!!

Idę spać robaczki! Jestem z siebie dziś DUMNA! Normalnie, aż mnie energia rozpiera

Życzę WAM miłego, pieknego i wytrwałego w postanowieniach WEEKENDU! Buziaczki, ciasteczka cukiereczki CMOKI W BOKI :*:*:*:*:*

Witam Paulynko Widzę, ze teraz (przy takich motywacjach) to juz będziesz szaleńczo gnać do przodu (znaczy się - z wagą w dół ). Mi ostatnio coś nie idzie, ale trzeba sie w końcu wziąść w garść
Mnie też maturka za rok czeka Tzn, niestety JUŻ za rok Jak dla mnie to ten czas leci zdecydowanie ZA szybko...Już we wrześniu trzeba się będzie zdecydować co zdawać... A ja jeszcze w proszku....Angielski i polski rozszerzone - to pewne... A jaki 3 przedmiot Nie mam zielonego pojęcia...Ale mamy jeszcze czas....
POZDROWIONKA

Paulinko moja kochana
Jak ja sie ciesze , ze Cie wkoncu moge odwiedzic... a widze, ze wiele sie tu zmieniło przez te kilka dni no moje gratulacje... bedziemy miec ratownika wsrod nas włoski na blond i bedziesz normalnie jak Pamela hehe
Nie ale tak serio to super, to ty nas dwa razy przescigniesz ... tyle pływania uhhh normalnie figura jak z jakiegos magazynu
Ciekawych rzeczy sie dowiedziałam Olsztyn, kosmetologia ja tez jak na dzis dzien wybieram sie do olsztyna wiec predzej czy pozniej pewnie sie spotkamy i tak a co do kosmetologi... wiesz, ze chciałam to kiedys, pozniej na asp, choc wiem ze marne me szanse dlatego rezygnuje bez podchodzenia, no a narazie jestem ukierunkowana na administracje, choc wiem, ze to i tak nie dla mnie ... ale co , cos w zycie robic trzeba, a jak nie bedzie mi sie podobalo to zrobie sobie 5 dzieciaczkow i bede robila za mame zartuje oczywiscie No i powodzenia u lekarza U mnie w sumie prawie wszystko w porzadeczku zreszta rozpisalam sie u siebie na wateczku , wiec juz u Ciebie nie bede , buzka :*

No to się bardzo cieszę! Ja też dużo pływam, kiedyś nawet brałam udziały w zawodachi byłam jedną z najlepszych w miescie. Wczoraj miałam iść na basen, ale niestety nie poszłam... ;( Dzisiaj to nadrobię!
Miałaś świetny czas, gratuluję!

Dietujmy dziewczynki dalej!

Paulyna zazdroszcze!
ja uwielbiam plywac...
nie wiem czy w Krakowie jest taki kurs... pewnie jest... ale gdzie?
a nie chcialabys studiowac w Krakowie?

mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku u lekarza!

Witam Paula

Dawno mnie u nie bylo i co widze...nasza dzielna kolezanka zaciagnela sie do Słonecznego Patrolu...superrrrrrrrrr...gratuluje...mi plywanie idzie topornie-jestem samoukiem i plywam tylko zabka i na plecach hihihihi
Mam nadzieje ze z lekarzem poradzisz sobie spiewajaco...a po swietach widze Cie zwarta, gotowa do walki na SBD...
...tak sobie mysle ze moge byc twoja nadworna masazystka hihihhi co ty na to...



BUZKA

Paulinka nam wsiąkneła pewnie trenuje swoje pluskanie ... mi tez pływanie średnio dobrze idzie , tzn w sumie nienajgorzej, ale nienawidze kraulem pływac
Nio i czekam, az cos wiecej skrobniesz co u Ciebie nowego