Witajcie. Nie dawno wróciłam z Mszy za Naszego Jana Pawła II. Było pięknie! Kazanie było śliczne... Ale nie było to zwykłe kazanie! Było skomponowane z wypowiedziami Papieża - które puszczano z kasety... Kiedy zebrani usłyszeli Jego głos... każdego scisnęło za serduszko... Nie obyło się bez łez... Śpiewaliśmy ulubione piosenki Papieża, trzymaliśmy się za ręce... Ze wsząd biło światło od zapalonych lampionów i świeczek... Masa ludzi... Na pewno to zdarzenie zapadnie na długo w mojej pamięci... Naprawdę wszystko pięknie zorganizowane!
Dzisiejszy jadłospis :
śniadanie : serek wiejski + 2 plastry polędwicy posmarowanej serkiem śmietankowym
obiad : filet piersi z kurczaka, łyżka sałaty zielonej, jogurt owocowy po jakichś 30 minutach
kolacja : 3 plastry polędwicy posmarowanej serkiem śmietankowym
w szkole : kilka orzeszków - fistaszek, 4 andrutki
Trochę średnio dzisiaj... Nie jestem zadowolona, ale tak wyszło... Jutro się bardziej postaram... Jadę do Warszawy, bo brat po raz n-ty wylatuje do USA, więc chcę go pożegnać , przy okazji odwiedzimy naszą kochaną rodzinkę. Zastanawiam się czy nie będzie korków... Bo jutro pogrzeb Naszego kochanego Tatusia...
Uciekam spać! Pozdrawiam WAS ciepło! Jutro kolejny dzień SB - już 5! Leci, oj leci! Buziaki :*:*:*
Zakładki