Witaj kochanie...![]()
Ja identycznie..mam jak ty...płacz niczego nie załatwia...siedzi to we mnie...nawet nie wiem niekeidy jka mam sie zachowywac...jak cos przykrego sie wydarzy...mam swoje odczucia ...i walcze z nimi w srodku ...sama...a kazdy mysli ze mam serce z kamienia...a własnie takk nie jest ...jestem strsznie wrazliwa osoba...kazde słowo czyn..co tyczy sie mnie...bardzo mnie porusza...ale powoli sie oduczam sie tego...badzmy miekkie ale gietkie![]()
Jak to pewien Strazak mi powiedział...jak masz miekkie serce...musisz miec twarda dupe:P !!!
i z tym stwierdzeniem zgadzam sie w 100%
Mam nadzieje ze ...tatus szybko twoj wyzdrowieje...bo dobrze wiem ..jaka wtedy jest atnosfera w domu w rodzinie..jak bliska osoba jest chora...Zycze duzo zdrowkkkkkkkkka Całej twojej rodzinie ...I Tobie of course:*
a co do dietki i jedzenia..kolejny motyw co ans łaczy:P
tez tak mam a moze miałam:P ...jak obzeraałam sie jak swinia ..to nic ani sie nie uczyłam...nie czerpałam przyjemnosci z zycia...siedziałam w domu..i jadłam ogladajac tv...a teraz wszystko jest po prostu fajniutkie...jem racjonalnie nie duzo nie mało...tak w sam raz...i do tego sport mi sprawia przyjemnosc ...no i chudne co najwazniejsze
![]()
A i gartuluje tych 3,5 kiloskow........jeszcze troszke...a bedzie z Ciebie ratowniczka...taka sexy , bo piekna juz jestes napewno..
a własnie masz swoje fotki jak masz to wysyłaj a ja odesle ci swoje
![]()
Zakładki