-
troszkę zmodyfikowałam jadłospis,ale niewiele i jestem zadowolona:
serek+grahamka
jablko i 2 mandarynki
kawa z lyżeczką cukru i odrobina smietanki
jogobella light
1i 1/2 grahamki z serkiem,poledwica i pomidorem
2 konserwowe ogórki+troche makreli
razem około 900 kcal
ruchu jeszcze nie było,ale zaraz pocwicze nie na basenie coprawda,bo jakies choróbsko mnie łapie,ale zawsze
Paulyna->wcale nie pełną ale już sie poprawiam
caju,fufka-->dziekuję,że do mnie zgladacie,to dla mnie bardzo ważne dzięki wam wraca moja wiara w siebie,buziaki:*****
do jutra kochane
-
Czwartkowe buziaki Bakomciu
Coś nie mogę spać, po ostatniej kawce, więc zaglądam tu i tam
Tylko się nie daj jakiemuś choróbsku Masz być zdrowa
-
bakomcia no wlansie! Zadnych chorob )) Zdrowie przede wszystkim, bo bez zdrowia sie trudniej usmiechac))) cmoki dla Ciebie )))))
-
Caju,Fufka-->chyba pomogłyście mi,bo ozdrowiałam i moge odchudzać się pełna parą :P
wczoraj było:
X Musli czekoladowe łyżka 10g 3 108,00
X Jogobella light opakowanie 150g 1 90,00
X Otręby pszenne łyżka 8g 2 40,00
X Jabłko średnio 100g 2 100,00
X Mintaj smażony średnia porcja 150g 2 156,00
X Kalafior gotowany średnio 100g 4,5 130,50
X Serek wiejski małe opakowanie 100g 1 125,00
X Mintaj smażony panierowany średnia porcja 150g 1 90,00
X Jajo kurze gotowane szt. 60g 1 88,00
X Ketchup łyżka 16g 1 17,00
X Pieczarki surowe szt. 10g 4 6,00
X Miód łyżeczka 7g 1 23,00
W sumie kalorii: 973,50
ruch:3 h spacer+1 h step
czyli jest git
kupiłam sobie wczoraj bluze,rozmiar S, i już nie mam wyjścia,musze schudnąc bo jest troche przyciasna na mnie bardzo motywujące
do wieczora dziewczynki
-
hehe no widze że robisz tak jak ja. Jakiś przyciasny ciuszek i nie ma wyjści trzeba ładnie w nim wyglądać. Fajnie,że możesz sobie pozwolić na rozmiar S Ja niestety mam trochę za dużo na górze Oczywiście niektórzy uważają to za atut, ja tak nie sądze.
No ja też się biorę do roboty z dietką i ćwiczeniami, bo pare przyciasnych ubranek mam w szafie.
Trzymaj się cieplutko
-
cześc
wczoraj było ok,więcej niż 1000,ale to głównie przez piwo i wino..
a dzis tragedia,miałam iśc na koncert i dupa,nic z tego nie wyszło,a teraz znowu zagryzam smutek jedzeniem tzn.już przestałam i mam zamiar nic nie zjeśc więcej,ale pewnie z 2500 sie już uzbierało,czuje się gruba i spuchnięta,chyba nic kompletnie nie chudne,jutro zobacze,jeli nadal bedzie 60 to nie wiem tylko sie pochlastać...
w sobote impra,a wszystkie ciuchy ciasne,oblesne sadło wylewa mi sie bokami....
fu
źle mi,aaaaaaaaaa
-
OJ bakomka....:* Kazdy ma chwile slabosci..Ja nie mam wagi, ale to chyba nie za bardzo dobrze. Czuje sie tez jakos tak grubo
No, ale to tylko przeciez powod, ze nie wolno sie poddawac!!!
Zamiast jesc zajmij sie czyms....:*
A na jaki koncert?
-
Witaj Bakomka słoneczko
Po pierwsze: dziękuję za odwiedziny. U mnie już wszysko ok. Kochamy się z Szymonem jak wariaty i ta kłótnia chyba była potrzebna, żeby sprowokować rozmowę, która się odbyła. Ustaliliśmy wiele spraw. Jest ok.
Co do grubości: też tak się ostatnio czułam, spuchnięta i tłusta. Ale miałam okres. A dziś stanęłam na wage i jest ok.
Pozdrawiam cię mocniaście i całuję. Jakaś taka dziś jestem radosna, ale to chyba dlatego, że obudził mnie śpiew jakiegoś ptaszka. Cudnie świerkał, a tak głośno, jakby chciał wszystkim powiedzieć "wstawajcie, już wiosna!!!!"
Ciekawe, kiedy będą przebisniegi... pewnie tak za miesiąc... Buziol.
-
dziekuje wam kochane od razu mi lepiej jak czytam wasze wpisy
Nanduniu-->ciesze się razem z toba dziękuje za slicznego kwiatka i pozytywna energię ,ktora tu wniosłas buziaki:****
fufka-->dzięki staram sie jak moge zajmowac czyms innym,ale to takie trudne a koncert to własciwie nie był,tak mi sie powiedzialo,poprostu impreza ze znanymi didżejami
posżłam jeszcze wieczorem z tej zlości na piwo i pizze(o 23) i zjadłam prawie cała,maaasakra,głupia jestem
dzis waga pokazała 61,5 kg,bombowo
zaraz musze zmienic ticker
mam nadzieje,że to tylko zarcie z zołądku
tak policzyłam,ze do Wielkanocy jeszcze 5 tygodni,i mam zamiar przez ten czas lecieć na 1000 kcal,musze,nie mam innego wyjścia mam nadzieję,że z 6 kg schudne....bede bardzo szczęśliwa dzis było 1000 kcal,zaraz pocwicze troszke
Jesli cos robisz,rób to dobrze
nie chce sie odchudzac całe zycie,chce mieć to już z głowy i cieszyc sie szczupłościa
9,5 kg to go
buziaki:******
-
Melduje,że wczoraj było 8 minut ABS zaraz to powtórze
piekny dzień wstał,nie sadzicie jednak lubie poniedziałki
zjadłam własnie grahamke+jabluszko+serek wiejski light i jestem napelniona,bedzie dobrze,schudne
buziole,do wieczorka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki