-
-
Jestem jestem kochane Nareszcie weekend, wiec można trochę popisać na forum
Coś u mnie nie bardzo... niby się odchudzam, ale waga poszła w górę. Przypuszczam, że to z powodu @. Dostałam wczoraj, a właśnie od 3dni jakoś 97kg na wadze Porażka. Po mnie nic nie widać oprócz wydętego brzucha, więc może to to Wczoraj fakt lekko zaszalałam, bo byłam z P. na pysznych lodach, ale tak mnie bolało i tak mi się chciało, że nie wytrzymałam i poszliśmy. Poza tym P. zdał egzamin, więc po tylu ciężkich próbach jemu też się należało. Dzisiaj chcę trochę wieczorkiem pobiegać, mam nadzieję, że mi się uda. Na razie zacznę tak po 2-3 minutki, przerwa i znów 2-3minutki Może to coś mi da W końcu trzeba złapać kondychę. Nie wiem tylko czy kolano mi pozwoli, bo kiedyś miałam w gipsie je i się właśnie odzywa coraz bardziej No, ale trzeba spróbować. Muszę się łapać za wszystko, bo ostatnio już wszystko mi się wali. Czasami podjadam i nieregularnie ćwiczę. Czekam też na rolki, więc może i na rolkach mi trochę łydki wyrzeźbi
Teraz lecę do Was kochane
Ps. dzisiaj 1005kcal
-
No waga zwykle wzrasta przy @, więc nie ma się co martwić. I ważyć narazie. A od lodów od czasu do czasu to się tak strasznie nie tyje. Ja na pewno się rzucę na lody, jak będzie cieplej i wcale nie będe mieć wyrzutów.
Oj, rolki - ależ bym pojeździła razem z Tobą. Tylko uważaj na kolanko.
Kalorycznie super. Pozdrawiam cieplutko!
-
Od lodów w ogóle nie za dużo się tyle A od wodnych np to w ogóle chyba :P Heh waga skacze, bo organizm zatrzymuje wodę wtedy chyba. Jakoś takoś :P
-
A ja znowu czekam na @ i jej nie ma
Trzecia dzidzia nie wchodzi w gre
No nic..teraz czekam a jak przyjdzie to bede zdychać, ale taki juz nasz los
-
JA też chciałabym kupić rolki, tylko to wydatek ok 400zł, a już chcemy rowery kupić w tym roku, więc rolki muszą zaczekać na przyszły
Anika cieszę się, że wróciłaś do nas, do diety też pewnie się szybko wprawisz
-
Miłej i przyjemnej, dietkowej niedzieli Słonko!
-
I jak dzisiaj było?
-
Niedziela minęła koszmarnie Talerz spagetti z mięsem Zrobiłam to z premedytacją. Potem jeszcze ptasie mleczkoi tyle mojego jedzenia w ogóle. Nic dietetycznego w tym nie było. Nawet nie liczyłam kalorii, bo pewnie ze 3000 No normalnie nie umiem się w to wdrożyć znów Na szczęście teraz mam 3 tygodnie praktyk w Domu Dziecka i mam na 14.00 i pewnie do 19.00-20.00, więc łatwiej mi będzie wytrzymać bez jedzenia. Rolek nie dostałam Kolega zapomniał Niedobrze, bardzo niedobrze. Chciałam sobie kupić takie zwykłe za 80-90zł, ale nie sprzedałam prawie nic biżuterii, więc nie mam pieniędzy Eh... biednemu zawsze wiatr w oczy... Ale na razie założyłam sobie taki plan:
1000-1200kcal do 16.00, jak zwykle.
Pić dużo wody. Dzisiaj jadę z koleżanką do Carreforura i kupię sobie przynajmniej 6 butelek. Może więcej, jak pojedzie z nami mój brat.
ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, choćby nie wiem jak mi się nie chciało i choćbym nie wiem jaką chandrę z tego powodu miała, że mi się nie chcę.
-
Niewiem czy takie zwykłe za 80zł ma sens kupować Kiedyś za dziecka takie miałam i przyjemnie się nie jeździło na tym.
Annika a dzisiaj już zapomnij o ptasim mleczku(chociaz mnie kusi te nowe z milki truskawkowe), bierzemy się za dietę już
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki