Strona 5 z 141 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 1403

Wątek: JUZ NIGDY NIE DAM NIKOMU TEJ SATYSFAKCJI !!!

  1. #41
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Imienniczko!!!!!
    Aneczko wpadam by Ci dodać otuchy i powiedzieć, że trzymam kciuki za Ciebie!!!!!
    Słoneczko te utracone przez Ciebie kilogramy to super wynik - dla mnie jesteś wielka (duszkiem Kochana!!) i życzę Ci byś osiągnęła wymażoną wagę i w ogóle wszystkiego dobrego!!
    No i polecam Ci basen... ja go bardzo lubię, choć to rzeczywiście wymaga zburzenia w sobie bariery w psychice! Ale bardzo bardzo Ci polecam tę formę sportu!!
    Bardzo mocno Cię pozdrawiam!!

  2. #42
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    [color=violet][b]
    Cytat Zamieszczone przez Anikas9

    No i polecam Ci basen... ja go bardzo lubię, choć to rzeczywiście wymaga zburzenia w sobie bariery w psychice! Ale bardzo bardzo Ci polecam tę formę sportu!!


    No właśnie... ja mam karnet od marca... I chociaż chęci mi nie brakuje to jakoś nie czuję sie swobodnie z myślą paradowania w kostiumie wstyd... te ludzkie spojrzenia i wogóle... fe
    No ale nie ma bata Już postanowiłam Wychodzę z założenia, ze jezeli sie komuś nie spodoba mój wygląd to będzie to tylko i wyłącznie jego problem W końcu robię to dla swojego zdrówka i ładniejszej figurki, a nie dla owego ktosia, prawda Więc niech opryskliwi złosłowni ludzie myślą sobie co tylko chcą Kath idzie na basen i kropka Jak komuś sie nie spodoba, to niech zmieni pływalnię
    Pozdro

    ps. to była teoria... a co będzie w praktyce

  3. #43
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    wiem, że strasznie długo mnie tu nie było, ale miałam dużo nauki w sumie dalej mam, ale postanowiłam choć kilka minut wygospodarować na wyżalenie się w tym pamiętniku. mam obecnie mały kryzysik nie jest dobrze, to wsyzstko przez to, że czuję się nie kochana i nieatrakcyjna dla płci przeciwnej, ale to minie. musiałąm to wsyztsko napisać tutaj, żeby nie zwariowac, bo tak na prawdę to nie mam się komu wyżalić, tylko temu pamiętnikowi i wam, ktorzy go odwiedzacie, ale postanowiłam sie nie poddawać. na razie będę stosować dietę 1000kcal aż do Wielkanocy i poza tym nie jeść słodyczy. zobacze co z tego wyniknie. mam nadzieję, że na maturkę założę kostium w rozmiarze 42
    błagam trzymjcie za mnie kciuki, bo ja już nie mogę wytrzymać
    mam nadzieję, że będzie lepiej

  4. #44
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu....żałuje, że tak późno trafiłam na Twój wątek...ale się ciesze, że w ogóle.
    I przeczytałam wszystko....
    I wierz mi...ja miałam podobne problemy...szczególnie jak byłam w liceum.Nieatrakcyjna, nielubiana...izolowałam się od ludzi...nie widziałam w sobie atutów...potem depresja...na studia się dostałam, ale depresja się pogłębiała.Efekt taki, że dopiero jak osiągnełam dno, to się od niego odbiłam. Zaczełam żyć. I rzycze ci, byś się nie poddawała...i szybko wygrała z kilogramami.Bo w moim wypadku to one były wszystkiemu winne.
    Zaczełam chudnąć...dbać o siebie...od razu zaczełam się inaczej zachowywać, pewna siebie, otwarta.Chociaż to dopiero 4 kilo...ale czuje się super. Wiem, że to nie do porównania z Twoimi piętnastoma.
    Walcz Aniu...i pisz tu częściej. Mnie to forum dało naprawde wiele.
    Sciskam

  5. #45
    kolezanka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    powodzenia

  6. #46
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    NO JA JESTEM RACZEJ OTWARTA NA LUDZI, SPONTANICZNA. LUDZIE TWQIERDZĄ, ŻE SYMPATYCZNA I WOGÓLE FAJNA, TYLKO MNIE CHODZI TYLKO I WYŁĄCZNIE O PŁEĆ PRZECIWNĄ. TO NIE JEST ZBYT SYMPATYCZNE, GDY NA IMPREZĘ PRZYCHODZĄ WSZYSCY PARAMI, A JA SAMA I WOGOLE DÓŁ, ALE POSTANOWIŁAM NA RAZIE TO OLEWAĆ. DO MATURY. POTEM JAK SIĘ DOSTANE NA STUDIA ZADBAM O SIEBIE NA WAKACJACH I BĘDĘ PIĘKNA, CHOĆ TERAZ TO JESTEM ŁĄDNA
    POZDRAWIAM WSYSTKICH I DZIĘKUJE ZA SŁOWA OTUCHY. BARDZO MI ONE POMAGAJĄ

  7. #47
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Hej Aniku$
    Słonko, ja też ostatnio przeżywam kryzys... ale nie możemy się załamywać do szpiku kości Przecież wiesz, że to co jest teraz, zmieni sie juz niedługo Schudłaś już ponad 15 kg Więc dalej już będzie z górki Jeszcze zdążysz się zakochać i przężyć prawdziwą miłość A po wakacjach to już pewnie będziesz taką laską że ho ho Więc uzbroj się w cierpliwość i daj sobie jeszcze troszkę czasu Będzie dobrze- nam wszystkim tu walczącym dziewczynom

    Pozdrawiam

  8. #48
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    dzięki kath
    jesteś prawdziwą przyjaciółką wiem, że zawsze mogę na ciebie liczyć. z całego serca ci dziękuję za wsparcie. chciałam ci powiedzieć, że już wzięłam sie w garść i 4 dniowy kryzys zmniejszyłam do 3 dni, a co jak już raz zaczęłam, to muszę to skończyć, nieprawdaż teraz czuję, że będzie dobrze, może nawet jeszcze lepiej maturą będę się przejmować w granicach rozsądku, a dietą wogóle. będę poprostu żyć. będę się ograniczać, ćwiczyć, ale zrobię z tego mój nowy, lepszy i fajniejszy styl zycia. nie ma co sie załamywać, bo przecież życie ma smak truskawek


  9. #49
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ech...truskaweczki...marzenie...jak ja czekam na lato.
    Macie racje ! Żadnych załamek !

    Katharinko....ty mi wracaj na swój pamiętnik! Obiecałam, że cię przegonie i to zrobiłam...więc nie zostawaj w tyle, tylko mnie przegoń !

  10. #50
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    JA DZISIAJ ZNOW PRZESADZIŁAM. POWIEDZCIE MI DLACZEGO TAK TRUDNO JEST W POŁOWIE. MOŻE TO NIE DO KOŃCA JEST POŁOWA W MOIM PRZYPADKU, ALE JUŻ PO TYCH 17 KG, NIE MOGĘ SIĘ ZMOBILIZOWAĆ. NIE CHODZI O TO, ŻE JUŻ MI SIĘ NIE CHCE ODCHUDZAĆ, BO SCHUDŁAM 17KG, TYLKO O TO, ŻE NIE POTRAFIĘ DALEJ UTRZYMAĆ DIETY. CAŁY CZAS COŚ MNIE KUSI, ŻEBY ZJEŚĆ. NIE JEM SŁODYCZY JUŻ OD 3 TYG PRAWIE, ALE OSTATNIE 4 DNI, TO ŁADNIE SOBIE POZWOLIŁAM. NAWET NA BIAŁY CHLEB POMUŻCIE MI PROSZĘ Z CAŁEGO SERCA. MOŻE JEST COŚNA ZACHAMOWANIE, TAK SZCZERZE APETYTU
    MUSI MI KTOŚ POMÓC
    BŁAAAAAAAAAAAAAAAAAGAM


Strona 5 z 141 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •