a co trzeba zrobić żeby spalić ten 1000 tak na paprawdę?:>BĘDĘ SPALAŁĄ TYLE, ILE ZJEM
Bo ja się cieszę jak wogóle poćwicze..a nie wiem ile spaliłam
OBY TAK DALEJ..kurde dookoła pełna mobilizacja
a co trzeba zrobić żeby spalić ten 1000 tak na paprawdę?:>BĘDĘ SPALAŁĄ TYLE, ILE ZJEM
Bo ja się cieszę jak wogóle poćwicze..a nie wiem ile spaliłam
OBY TAK DALEJ..kurde dookoła pełna mobilizacja
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
żeby spalić ok. 1000kcal trzeba np. biegać przez 1 godzine albo jeździć na rowerze tak spokojnie ok. 3,5 godziny. spalanie tyle, ile się zjadło jest baaaaaardzo trudne, ale muszę się postarać ;p
Ale to chyba nie za bardzo zdrowe..bo ten 1000 to takie minimum żeby oraganizm dobrze funkcjonował, oddychał itepe.. może 500 spalonych wystarczy w zupełności? :>
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
Udanego długiego weekendu
z nową motywacją zdążam do celu
Pozdrawiam
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
kochana aaa w koncu do Cibie dotaralam , jeju ale mnie dawno nie bylo i tyle sie juz tutaj pzmienailo pikenie wszystkie sie dietkujecie i kilosy Wam leca spadlo u mnie ponizej 65 ale kurde nie chce znow nizej zejsc, ale zejdzie zejdzie! co tam.
smutno mi w wserduszku ale pojade na basen i dzis znow i zapomne o wszstkim co nie?
kochana napisz jak Ci leci a ja lece dalej na forum ! buzki ogromnie i porzdrowienia z wietrznego puurs
Dawno mnie tu nie było, bo jak nei trzymam sie ściśle diety, to aż nie mogę tu wchodzić, ze wstydu. Ale grunt to się przełamać. Trochę mi zajmie przeczytanie wszystkich stron wiec na razie zapoznałam sie z dwiema ostatnimi Przynajmniej nie będę do tyłu Jeszcze by sie przydało zapozanać z pierwszymi, a w chwiliach gdy głód dokucza ze srodkowymi. Bo rzeczywiście tak jest, ze jak się coś robi i ma ręcę albo głowę zajętą to sie nie myśli o jedzeniu Tylko, że jak się jest na diecie, to na początku trudno myśleć w ogóle o czymś innym. Ale niedawajmy się W końcu co jest lepsza mobilizacją od tego pięknego sloneczka za oknem? No i wakacyjnych wyjazdów?
HEJ..Gdzie jestes? :>
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
Miłego weekendu
Pozdrawiam
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
niunio kochana gdzie Ty nam sie zakopalas? ja tu sie obzarlamstraszliwie i az kilosa prztylam , choc w glebi serca to sie ciesze ze tylko tyle... heheh od dzis znow zaczynam, ech te diety...
pozdrawaim majowo!
jestem, jestem
nie mam stałego dostępu do neta i strasznie mało czasu. W ten weekend mam 2 egzaminy, a jeszcze nic nie umiem nie wiem jak to będzie. Boję się tego strasznie, bo nic nie umiem Co do diety, jest okej, tylko waga ciągle stoi nie mam nawet czasu na rowerze pojeździć a nie mówie już o bieganiu. Chcę, żeby wszystko się skończyło Ta zasrana matura i sesja na studiach
Zakładki