Kitku nie lam sie, ja dzisiaj dowalilam dopiero, w dzien normalnie kulturalnie kolo 900kcal, a pozneij wyjscie i piwko, 1,5 kebabika i zapiekanka;/ To sie nazywa lakomstwo, a najlepsze, ze wcale glodna nei bylam;/
Cwiczen zero, no tylko tyle, ze potanczylam sobie troche :-)
Trzymaj sie Slonko mocno, od jutra pokuta :-)
Zakładki