Strona 23 z 50 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 493

Wątek: A lato będzie bardzo szczupłe tego roku....:)))))

  1. #221
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc ochana juz jestem ja tez bardzo przezylam smiesr naszego kochanego Jana Pawla II
    ale takie jest zycie ..........

    a z dietka to nie zle mi idzie
    dzisiaj jestem juz po obiedzie , po slodkim i wogule i na razie wyszlo mi 635 kcal o wlasnie 700 bo wypilam soczek .
    a na kolacyjke zjem sobie dwi grzaneczki z razowca z dzemikiem

    a ja dopiero wrocilam ze szkolki a mam tyle nauki ze szkoda slow ......

    wpadne wieczorkiem

  2. #222
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Aaggii hej ,

    domyslalam sie, ze nie pojawiasz sie na forum przez caly weekend z powodu Ojca Św. Mieszkasz przeciez w Krakowie.....

    Podobno w piatek - dzien pogrzebu Papieża nie ma lekcji w szkolach. Ciekawe, czy bede miala wolne w pracy. Chcialabym na zywo w TV oglądac całą ceremonię.


    Jesli chodzi o dietkę, to zmiescilamn sie dzis w swoim limicie, choc przyznam, że na obiad zjadlam kopisty talerz frytek. Ale tylko z surowką .

    Na podwieczorek zas kiwi i jabłko, jak zwykle.

  3. #223
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    kochana naszczescie mam wolne w piatek i obejrze na zywo i mam nadzieje ze ty tez bedziesz miala taka okazje . moze chociaz pozwola wam pozniej przyjsc do pracy , po pogrzebie

    a co do frytus , to powinnas sie cieszyc bo sprawilas sobie przyjemnosc a bez mieska , w dodatku z surowka to zaden grzech a jeszcze jak w limicie kalorycznym to juz super

    ja np w nastepny czwartek ide na pizze i juz sobie ulozylam plan co zjem tego dnia :
    rano beda 2 wasy z serkiem = 100 kcal
    obiad kolo 15 ; 3 kawallki pizzy = 90
    kolacja , jablko srednie = 60 kcal
    czyli razem kolo 1060
    wiec sie mieszcze w 1100 kcal

    ale mi narobilas smaka na fryty , z ketchupikiem mmmmmm

    zjem sobie jak schudne do tych moich 50 kg jeszcze tylko 4 i hulaj dusza piekla nie ma ( ale z umiarem i nie zbyt czesto hehe )

    wpadne jeszcze pozniej

  4. #224
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    W pracy krążą u mnie nieoficjalne pogloski, ze jednak piatek będzie wolny. Bardzo mnie to cieszy!

    Cały czas myślami jestem w Watykanie, jak mam chwilke czasu to sledze na necie, co nowego...

    Wracjac do szarej rzeczywistosci, to czuje sie wiosennie, szczupło i mam wysmienity nastroj. Wczoraj kupilam sobie skrzyp w tabletkach na poprawienie cery, włosów, paznokci; postanowilam pic duzo soku z marchwi.

    Na sniadanie zjadlam jogurt wiśniowy + kawa z mlekiem.

    Na obiad wybieram sie do mamy. Wczoraj wspominala cos o watrobce

  5. #225
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Tak wiosennie za oknem, że zamiast pracowac wzięłam sie za porządki w szafkach i szufladach .
    Zaraz polecę po mojego maluszka do tesciowej, a potem skoczę do mojej mamy na ploteczki . Ciesze sie, ze jest juz cieplo i tak dlugo trwa dzien.
    Mój mąż na gg doniósł mi, ze pomalował balkon na zielono, hehehe. Doprawdy wiosenny kolor.
    Rzucilam okiem na kalendarz i okazuje sie, ze juz mija tydzien, odkad nie sięgnalem po slodycze, o dziwo nawet nie mam na nie ochoty.

  6. #226
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    gratulacje _ tyle bez slodyczy nono

    chetnie bym sobie wyszla na rowerek ale mam posputy , no bo tak pieknie ze az zal w domu seidziec ale nauka mnie powsztrzymuje

    z dietka nawet mi idzie dzisiaj zjadlam tak
    sniadanie - 2 grzanki z zytniego z dzemem
    bigos i pol grahamki
    2 toffifi

    tak sobie mysle ze jak juz schudne te 4 kg to wreszcie bede wygladac tak jak chce i jestem tak blisko celu a w poprzednie wakacje wazylam 64
    i zawsze tak sie dziwilam ze ktos schudl az 10 kg i ze ja bym tak nie mogla a tu prosze brdzo , a pod koniec maja bedzie w sumiue -14 kg

    no kochana trzymaj sie ja wpadne pozniej

  7. #227
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Aaggii, jestem godna podziwu!!!
    Naprawde udało Ci sie schudnąc 10 kg w niecały rok! Gratulacje!
    Czy przez ten cały okres jesz tylko 1000 kcal?? Zdarzały Ci się wpadki??
    A w ogole Aaggii ile masz lat i wzrostu??

  8. #228
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiesz ja od wakacji te 4 kg schudlam poprostu cwiczac i nadal duuuzo jedzac , jakos tak zlecialo .
    i dopiero w lutym zaczelam diete 1000-1100 kcal i od tego czasu schudlam jeszcze te 6
    no a mam latek 17 i ok 165-168 bo dokladniutko pewna nie jestem ale cos kolo tego

    a ze tak sie kochana spytam ile ty masz latek i wzrostu bo w sumie to tez niewiem

    dzisiaj dzionek skonczylam na 1000 kcal i wlasnie skonczylam cwiczyc moja 6 weidera
    jest coraz ciezej bo coraz wiecej powtorzen

  9. #229
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Dzisiaj moj mąż mial nockę i z rana do małego miala przyjsc moja mama. Oczywiscie, jak to ona spoźnila sie, tak wiec tym samym ja tez spoźnilam sie do pracy. Od rana wszystko w biegu . Z tego wszystkiego nawet sniadania nie zdążylam zjesc. Bardzo niedobrze . W sumie nie jestem glodna, ale przeciez sniadanie to podstawa!

    Aaggii, ja jestem troche starsza od Ciebie ,mam 30 lat i ok 163 cm wzrostu. Ale duchem czuję sie jak 17-latka , a jak juz urządzam zabawy z moim maluchem, to wręcz czuję sie jak kilkulatka

    Aaggii, mozesz mi powiedziec, co to za ćwiczenie ta 6 weidera???

  10. #230
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Dzisiejszy dzien jednak okazuje sie calkiem spokojny w pracy .

    Czuje sie całkiem, całkiem, choc od rana zjadlam tylko 2 jabłka , a tu juz prawie 14:30. Ale o dziwo nie ssie mnie w żoładku. Oczywiscie nie polecam nikomu takiego sposobu odzywiania. Jestem zwiolenniczka śniadań. Dzisiaj tak po prostu wyszło.

Strona 23 z 50 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •