Strona 19 z 32 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 313

Wątek: 100=> ? - luzne notatki

  1. #181
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Oj Iciku, bałam się, że tak to możesz odebrać.
    To nie są zarzuty, ja jedynie pytam. Sama podczas którejś tam z kolei diety stosowałam zasade pamiętnika (tylko takiego zeszytowego), w którym wpisywałam same pozytywne strony diety. Też tam pisałam, że "Nie czuję ochoty na słodycze", "Po zdrowym jedzeniu czuję się lepiej"....tylko, że to wszystko było pisane bardziej na zasadzie wytłuszczenia i podkoloryzowania pozytywów, właśnie po to, żeby wyrobić u siebie pozytywne nastawienie. Dlatego zapytałam czy to co piszesz jest pisane na tej samej zasadzie (mówiąc wprost przekonania samej siebie jak jest miło i różowo ), czy jest to najzwyczajniej w świecie rzeczywistość.
    Napisałam, że moim zdaniem jest to możliwe...tylko wydaje mi się, że zdarza się rzadko. Napisałam, że tak jak w przypadku innych nałógów, zawsze jednak gdzieś podświadomie czai się ochota na to co lubiliśmy. Jeżeli udało Ci się całkiem wyeliminowac to uczucie to tylko pogratulować. Nie traktuj tego co napisałam, jako złośliwości, czy tym bardziej zarzutu....to było zwykłe pytanie.

    I wcale nie twierdze, że każdy kto jadł tłusto i niezdrowo musi zawalić diete....twierdzę jedynie, że każda z takich osób musi uważać nieco bardziej, niż dziewczyny, które "od zawsze" mają figury modelek. Czytając Twoje posty to wszystko wydaje się takie oczywiste i łatwe...a mi się wydaje dość trudne, mimo, że wyraźnie czuję się lżej, lepiej po zdrowym jedzeniu, owocach i warzywach.

  2. #182
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Szczerze mowiac, to ja tez mam wrazenie, ze odbierasz (Icik) normalne naturalne pytania jako albo "meczace, bo trzeba sie powtarzac" albo jak Yagnah powiedziala jako zarzuty, no i rzeczywiscie z tego powodu ma sie czasem wrazenie, ze nie jest sie na twoim watku mile widzianym. Bo skoro nie mozna sie o nic zapytac, bo juz kiedys to mowilas (a skad ja mam niby to wiedziec?) lub rece ci opadaja, bo ktos zada normalne pytanie (pytanie, nie zarzut!), to nie jest to "uprzejme odpowiadanie", a raczej cos w stylu "dajcie mi w koncu spokoj". Zreszta chyba ogolnie masz tendencje do przesadzania i jak juz wczesniej wspomnialam subiektywnej oceny, skoro dyskusja na forum, odpowiadanie na pytania jest "ponad ludzkie sily". No coz, chyba rzeczywiscie bedzie lepiej, jak ten pamietnik bedzie tylko dla ciebie lub dla takich, ktorzy czuja sie tu mile widziani. Serdecznie pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow.

  3. #183
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Yagnah
    I wcale nie twierdze, że każdy kto jadł tłusto i niezdrowo musi zawalić diete....twierdzę jedynie, że każda z takich osób musi uważać nieco bardziej, niż dziewczyny, które "od zawsze" mają figury modelek. .
    No wlasnie! Dokladnie ! O to chodzi.
    Z tym, ze jak juz masz przebudowana psychike i WOLISZ jesc zdrowo z wewnetrznego przekonania to daje to spora sile i satysfakcje.
    I rzeczy, ktore moga to zrujnowac zwyczajnie nie sa atrakcyjne.
    Ostatnio przylapalam sie na tym, ze kiedy bylam glodna to marzylam o zjedzeniu salatki greckiej a nie o czekoladach czy frytkach.

  4. #184
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magdalenkasz
    Bo skoro nie mozna sie o nic zapytac, bo juz kiedys to mowilas (a skad ja mam niby to wiedziec?)
    No, jesli nie zajrzalas do zapiskow ze stron pomiedzy 1 a 12 to przeciez nie moja wina
    Pozdrawiam.

  5. #185
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Pewnie, ze nie twoja wina. Wcale tak nie twierdze. Tylko moze to byloby "ponad ludzkie sily" wlasnie, bo niektore dziewczyny maja i po 100stron pamietnika i nie sadze, ze aby zadac jedno pytanie musze te cale 100stron najpierw przeczytac

  6. #186
    alexisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Jawor
    Posty
    0

    Domyślnie

    Iciku, nie miałam na myśli (odwiedzając cię poprzednio) informacji o sposobie odchudzania, ale myślałam o tym, że miło byłoby zobaczyć na forum efekt twojej KONSEKWENTNEJ PRACY NAD SOBĄ.I że podobnie jak Magdalenkasz, napewno zmotywowałoby mnie do odchudzania.

    Wiem, że możesz takowego zdjęcia nie posiadać.
    Pomyślałam sobie wczoraj(jeszcze przed przeczytaniem kolejnych postów), że możesz być posądzona o małe oszustwo- w co zresztą nie wierzę- z tego powodu.
    Odnoszę wrażenie, że jesteś zbyt surowa dla siebie.
    Próżność jest przecież domeną kobiety.
    I jeśli nie jest połączona z zarozumialstwem, to napewno niewielka jej ilość jest zdrowa dla naszej psychiki.

    Gratuluję nowej pozycji na suwaczku

  7. #187
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Alexisa, powiedziec Ci cos szczerze? Magdalenkasz ma watek w dziale "Chce schudnac". Jednak w co drugim poscie pisze o lodach. Nie widzisz tu zwyczajnie sprzecznosci? Tymczasem przychodzi i narzeka, ze nie podalam zasad odchudzania i oczekuje zdjec, zeby sie zmotywowac.
    Rozumiesz, o co mi chodzi?

    Pozycja wynosi 67.7, ale ten wskaznik nie podaje miejsc po przecinku.

  8. #188
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    I jeszcze taka uwaga czysto techniczna: mozliwosci tego serwsu nie przewiduja umieszczenia zdjecia wiekszego niz znaczek pocztowy a co dopiero dwoch zdjec

  9. #189
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    "Zachowanie naszego organizmu w trakcie odchudzania:

    wskazania wagi, i reakcje organizmu

    waga lekko spada
    - przy ograniczeniu pokarmu i spożywaniu wiekszej ilosci warzyw, przyspieszajacych perystaltykę jelit, przewód pokarmowy jest prawie pusty, co natychmiast uwidacznia sie na wadze.

    waga stoi w miejscu
    -trzymamy dietę, kiszki marsza rżną, a mimo to - cieżar się nie zmienia. Dlaczego? Ano dlatego, ze organizm jeszcze chroni swój magazyn tłuszczowy.

    waga lekko spada
    -dobra nasza: organizm zaczyna czerpać zapasy z "magazynu" czyli z tkanki tłuszczowej.

    waga znów stoi w miejscu
    -pełna mobilizacja organizmu, który przestawia sie na oszczędne spalanie energii. Wszystkie mechanizmy ochronne pracują na pełnych obrotach.

    waga skokiem rusza w dół
    -organizm zaakceptował kryzysową aprowizację. Czerpie energię z zapasów.

    waga stoi w miejscu
    -kryzys kryzysem, ale wszystko ma swoje granice. Włącza sie alarm: przestawiamy sie na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie energią.

    waga stoi w miejscu
    -organizm przyzwyczaja sie do nowej wagi.

    waga skokiem idzie w dół
    -organizm siega jednak po zapasy energii do tkanki tłuszczowej.

    waga stoi w miejscu
    -organizm przyzwyczaja się do nowej wagi - uznaje ją za cos normalnego. Akceptuje też zmniejszone zapasy magazynów.

    Gdy przebrnie sie przez te etapy odchudzania, dalej idzie już jak z płatka: wskazówka wagi skokami idzie w dół. Warto jednak zwrócić uwagę na to, ze rezygnacja z odchudzania w momencie, kiedy wskazówka wagi stoi w miejscu, jest najbardziej nie wskazana, ponieważ organizm zmobilizowany jest wtedy do maksymalnej oszczednosci energii a takze do obrony zapasów w tkance tłuszczowej. Warto też pamietać, że za zjedzenie w takim momencie kawałka smakowitego ciasta jesteśmy karceni najsuroiwuej, ponieważ każdy gram białka, energii z masła, jajek, orzechów, itd. jest wychwytywany i odkładany na "czarną godzinę". Naukowcy przypuszczają, ze uporczywe utrzymywanie sie wagi podczas odchudzania, moze wynikac takze z tego, ze nasz organizm jest zaprogramowany na zachowywanie okreslonego kształtu. Skaleczona skóra natychmiast zabliźnia się i wraca do poprzedniej "formy". Aby skóra wokół oczu zmieniła swój pierwotny kształt i pokryła sie siateczką kurzych łapek, trzeba aż trzydziestu lat. Również odchudzanie to zmaiana kształtu i to w stosunkowo krótkim czasie. Tak więc fakt , że przez pewien okres wskazówka wagi uparcie tkwi w jednym miejscu, choc skrupulatnie trzymamy dietę, moze świadczyć o tym, że organizm oswaja się z nowym kształtem. Jeśli przerwiemy odchudzanie przed zakończeniem tego procesu, niemal natychmiast wracamy do poprzedniego kształtu i wagi ,a my ze zdumieniem zastanawiamy się, ze po zjedzeniu 1 kawałka toru, przybyło nam na wadze 2kg. "

  10. #190
    Guest

    Domyślnie

    Icik..Twój spadek wagi jest imponujący...
    widzę ,że masz dużą wiedzę i sporo mądrych wskazówek
    Zastanawiam się czy nie masz problemów ze skórą .. Ja mam problem z tym ,że zrobiła się zwiotczała na brzuchu...a ćwiczę regularnie od 4 miesięcy
    Może masz jakiś pomysł??

Strona 19 z 32 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •