-
Hej Bieroonka
Powodzenia życzę i dużo dobrego humorku
Pamiętaj DAMY RADĘ
a latem szalejemy ( może nie w bikini ( jakoś sie nie widzę hihi )ale krótkie spodenki )
trzymam mocno i serdecznie pozdrawiam
-
Mogę się spokojnie podpisać pod stwierdzeniem,że będąc na diecie lepiej przynajmniej na początku nie jeść nic ponad,bo inaczej kończy się tak samo jak u Was,co tu kryć,jedzenie też jest swoistym nałogiem....
A na dobry początek dnia uśmiech dla Ciebie biedrooneczko i mam nadzieję,że zapasy silnej woli masz znowu ,bo wiesz,to trzeba zrobic w końcu,czekamy tu na Ciebie wszystkie,do zobaczenia
-
A ja dzisiaj zrobilam na odwrot, najpierw zajrzalam do Was, a dopiero teraz do siebie. I to co zobaczylam przeroslo moje wszelkie wyobrazenie. BARDZO BARDZO WAM DZIEKUJE ZA ODWIEDZINY. Wszystkim po kolei, to mi dodaje tyle sil. Dzis wstalam juz z lepszym nastawieniem, choc wczorajszy dzien znowu sie nie udal. Ale uwierzcie mi byly powody, bylam taka szczesliwa, moja przyjaciolka zdala maturke i to z najlepszym wynikiem. Bylam caly czas przy niej i jak widzialam ja wybiegajaca z sali z usmiechem to az mi sie zrobilo milo. Potem pojechalysmy do niej, jej mama byla taka szczesliwa, upiekla taki pyszny lack z truskawkam, zjadlam, ale tylko kawalek. To byl piekny dzien, dopoki..
No dopoki nie wrocilam do domu. Bo tam panoala juz o wielegorsza atmosfera. Rodzice znowu sie posprzeczali, zrobilo mi sie tak strasznie smutno. No i przyszla ta okropna mysl, ze wszystko jest bez sensu, ze nie trzeba sie starac, bo potem ktos i tak to zepsuje. Chyba nie musze dodac z jakim skutkiem to sie skonczylo..
W koncu doszlam do wniosku, ze chyba przejde na jakas konkretna diete. Ze to moje niejedzenie nie jest wcale skonkretyzowane, wynikow nie widac, a czesto sie poddaje. Gdzie jest moja energia??
A chyba gdy bede miala gotowe pomysly, to bedzie mi latwiej tego sie trzymac, bede sobie przygotowywala posilki, jak to chyba napisala Latina A tak w ogole, bardzo dziekuje za odwiedziny, nowa twarz, bardzo sie ciesze Co nie znaczy, ze sie nie ciesze z pozostalych)) Jestescie takie kochane.
Savciu, juz nie jestem tylko ja i twoja klezanka, juz jest tam u Ciebie sporo osob, co swiadczy ze po prostu jestes cudna Pamietaj o tym i nastepnym razem odezwij sie Dziekuje za wszystkie cieple slowa, za trzymanie kciukow, za usmiechy, naprawde duzo daja, wtedy ten film byl wiesz, taki na poplakanie, czasami tak trzeba. Wiesz ostatnio przestalam wierzyc, ze cos mi sie dobrego przydazy, ale kiedys slyszalam takie madre zdanie, ze nie nalezy przestac sie usmiechac, bo wlasnie nie wiemy kiedy ktos sie zakocha w tym naszym usmiechu)
ERI, Ty to nam promienijesz normalnie, jak tam z mezem? Na pewno cos zauwazyl!!! Pochwal sie)
Pomzie, ja tez nie chce slyszec tego zjedz nas zjedz Mam nadzieje, ze jak sie wyrobie, to bede coraz bardziej odporna na tego typu wolania. W koncu to wszystko dla mojego dobra.
Paulynko, dziekuje Ciz calego serca, ja naprawde nie wymagam, zebys przychodzila kilka razy ale to naprawde podnosi na secu, ja wlasnie jestem w trakcie maturki, dwa ustne mam za soba, jest dobrze (nawet z polaka max W kazdym razie tak jak piszesz musze miec silna wole. Wiez, zstanawiam sie coraz czesciej czy nie przejsc na SB. Juz tyle o niej dobrego slyszalam. Tez bym chciala wstawac z takim dobrym nastawieniem. Dzisiaj bylo ciezko.. Bylabym wdzieczna za kazde nakryczenie wiesz, jak bym sobie odpuscila. To mi pomoze) Ktos u Ciebie napisal, ze jestes naprawde bardzo dojrzala, jak na swoj wiek, powtarzam) Trzymaj sie z ta matma, i jeszcze raz Ci dziekuje za wszystko, doslownie za wszystko, za ten przypadek ze tu trafilas takze
I jeszcze jedno slowko do Latiny, dzisiaj juz nie zdaze, ale postaram sie jak najszybciej d ciebie zajrzec zaintrygowalas mnie To podnosi na duchu gdy ktos mowi, ze mial takie same problemy, ale sie z nich wyleczyl,
duzo slonca, dzieki Wam czuje, ze bedzie dobrze,
zrobie to dla siebie. Zielono mi
-
No hej Bieroonka
gratulacje, zdola jesteś mądra dziewczyna
a mnie skrzydełka wyrosły, cieszę się ze mam siłe - normalnie walnięta jestem
ale spokojnie umiem nad tym szczęściem panowac
Wszystkim wam życzę radości i szczęścia i wogóle żebysmy szybko schudły do lata
pozdrawiam i życze powodzenia
no i jeszcze jedno - mąż też mnie wspiera i robi mi herbatki wieczorem
-
chyba od tego szczęścia umrę hihihhi
-
Witaj Biedroonko !!!
Widzę, że masz troszkę zepsuty humorek przez kłótnię rodziców... Nie smuć się rybka, ja też nie mam kolorowo, ale ostatni zaczęłam być bardziej optymistyczna i cieszyć się z tego co już mam
No, ale przejście na konkretną dietkę, to w zupełności świetny pomyśł - trzymasz się wtedy dane jadłospisu i jest OK !
Osobiście polecam dietkę SB - na której jestem od 4 kwietnia i to właśnie na niej pozbyłam się -4,5 kg , oprócz mnie stosuje ją Anikas9 i asia0606 - swietne dziewczynki, które również nie tracą nadziei
Zachęcam Cię do spróbowana tej dietki, a na pewno nie będziesz żałować!!!
Pozdrawiam Cię i ściskam mocniutko :*:*:*:*
3maj się rybka i pamiętaj, że masz tylko jedno życie, więc korzystaj, jak się da
Buzi :*:*
-
Hello Biedooneczko
Gratuluję zdania maturki przez przyjaciółkę, tobie życzę pooowodzenia, I gratuluje tego co już za tobą, resztę uda się zdać z pięknym wynikiem , trzymamy kciuki . Rany ile to już czasu minęło od mojej. Zdradzę wam coś zabawnego, ja po wyjściu z sali po egzaminie pisemnym z polskiego nie pamiętałam na jaki temat pisałam , nie przypomniałam sobie nigdy . To sie nazywa stres .
Przykro mi z powodu kłótni rodziców . Nie poddawaj się, nie dawaj zdołować, no niestety tak to już bywa, pomysł ze sprecyzowaną dietką jest bardzo dobry.
Pozdrawiam cieplutko, dobrej nocy wszystkim.
-
Dzień dobry .m,to dobry pomysł miec konkretną diete ale wiesz,to może byci tysiąc tylko może staraj sie układac sobie jadłospis na cały tydzien lub kilka dni i potem go przestrzegać.wtedy będziesz wiedzieć ile i kiedy możesz cos zjeśc,to podnosi na duchu,ze zawsze o którejś godzinie czeka Cie zaplanowany posiłek,ja w kżdym razie mam z góry ustalone mniej wiecej ajkie produkty codziennie załaczam do diety,wtdy łatwiej nad wszsytkim zapanować.Co do kłótni rodziców,raz jest słońce,raz jest deszcz.Nie zamrtwiaj sie,sama kłótnia to nic złego,tak jak burza doprpwadza do oczyszczenia atmosfery .Teraz nie jest Ci łatwo przez te matury jeszcze ale niedługo sie skończą to będzie lżej.Z facetami masz rację,pozytywne myslenie i trzeba po prostu zagadać,see you tomorrow
-
Witajcie moje Slonca!!!
Bardzo bardzo Wam dziekuje za odwiedzinki i to, zepotraficie tak pieknie pocieszyc, a przede wszystkim skutecznie. Co tu duzo mowic, zrozumiemy sie tylko my same, bo przechodzimy przez to samo. Wiecie, ten kryzys minal. No wlasnie juz drugiego dnia diety dopadla mnie euforia, ktora nie umialam sie rozsadnie cieszyc. Tak jak to robi Eri. Widac, ze u niej wszystko z gorki, ale nie przyspeisza ze tak powiem. Musze sie nauczyc rozsadnie podchodzic do wszystkiego. W koncu pierwsze osiagniecie to jeszcze nie jest cel. To dopiero poczatek.
Zdecydowalam sie na dietke South Beach. Zamierzam kupic sobie te ksiazke, fragmenty wczoraj czytalam w necie i naprawde mnie zachecila. Tym bardziej ze ja mam problem z tluszczem, lekarz mi powiedzial, ze mam go jak na moj wiek zdecydowanie za duzo. Dzisiaj z rana pojechalam do takiego wiekszego sklepu i kupilam sobie na dobry poczatek oliwe z oliwek. Moze przez stopniowe zmiany uda mi sie tez zmienic nawyki mojej rodzinki, calej sie przyda taka zmiana. Narazie nie zaczelam jeszcze nawet tej 1 fazy, bo tak naprawde jeszcze malo wiem o tej diecie. Nie moglam znalezc w necie zadnej stronki o niej, moze cos macie, szczegolnie prosze Paulyne)
Najbardziej sie ciesze, ze nie bede musiala liczyc kalorii, tak tam bylo napisane
Wiecie, tak jak napisalyscie, to byl bardzo dobry pomysl. Savcia, masz racje, jak sobie wszystkozorganizuje to wtedy bedzie mi latwiej. a nie tak na lapu capu.
No juz nie moge sie doczekac jak ta maturka minie, ale ja juz najwiekszy stres mam za soba. To znaczy ustne. Z angielskiego nie ma sie czym chwalic, ledwo zdalam, to mnie bardzo zesrtesoalo i tak nie chcialo mi sie nic. Ale na szczescie polski to juz bylo super, bo zdobylam maksymalna liczbe
Ale dosc o tym. Juz nie moge sie doczekac jak bede miala ta ksiazke i zaczne tak z grubej rury. A narazie bede sie starala po prostu mniej jesc. Musze przeczekac.
Wiecie, ciesze sie, ze po porazce stad nie ucieklam. Bo mialam takie mysli, ze to wszystko bez sensu, skoro mi sie nie udalo. Teraz jestem zadowolona, ze przyznalam sie do bledu, jest mi lepiej. Postaram sie wiecej nie popelniac
Uwaga, dzisiaj zapowiadali deszcz, prosze sie nie zalamywac Jest oczyszczajacy
duza buzka dla wszystkich! i wytrwlosci na caly dzien!
-
No i bardzo dobrze żeś się nie poddała
mała porazka to nie koniec świata
każdemu się zdarza, bo od tego pilnowania się mozna szału dostac
więc jesli sie upadnie to trzeba szybko wstać i iść dalej
a rozsądek hmm, przyjdzie z wiekiem hihi wzamian szaleństwa
powodzenia życzę i trzymam za ciebie mocno kciuki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki