czesc
moge sie tak zapytac...........ile masz wzrostu?
dzieki z gory
pozdrawiam
marta
czesc
moge sie tak zapytac...........ile masz wzrostu?
dzieki z gory
pozdrawiam
marta
no pewnie, ze mozej. mam 165cm..co poniektorzy domownicy twierdza, ze 164cm ....no i tak z 10kg do zrzucenia..jeszcze 10.
pozdrawiam cieplutko
Magda
dziekuje baaaardzo za szybka odpowiedz hihi
HeY Madzia !!!
No super, super Pieknie dietkujesz! Ja dzisiaj mialam wielka chec na loda, ale dobrze, ze wczoraj kupilam sobie mrozone truskawki, to zrobilam sobie sorbecik
No i obylo sie bez kalorii
No ja tez dumalam o zapisaniu sie na silownie..., ale nie mam niestety czasu
Ale duzo plywam, wiec narazie powinno mi to wystarczyc
Buziaki i powodzenia !!! :*:*
Silownia...ja tez bym sie chciala wybrac ale sie boje. W gruncie rzeczy malo mnie interesuje opinia innych ludzi, bo nie mam zwyczaju przejmowac sie tym co mowia...ale na zewnatrz...w srodku to jednak bardzo mnie dotyka:/ I sie boje poprostu si eboje. Narazie mecze 8 ABS i spaceruje kiedy moge...i spie tez duzo...i zako****e sie ...w nieodpowiednim facecie :P
MadziuWidze ze Twoja dietka superasnie wyglada...oby tak dalej.Ja tez juz jestem na wodzie...zaraz podlicze wszystko lacznie z ciachem i marchewa i zobaczymy czy sie w limicie zmieszcze
Wrocilam ze spacerku i jeszcze na chwilke zajrzalam.
Paulynka i Ksiezniczo! Ja juz na silownie jestem zapisana chyba od 3 lat. Mialam taki okres, ze lazilam tam 5 razy w tygodniu. ale to bylo 2 lata temu, przed moim slubem. Spedzalam tam wtedy i po 3 godziny dziennie. Dzis ani na to nie mam czasu, ani ochoty, bo to naprawde bylo za duzo. Ale czasem chodze. W tym tygodniu udalo mi sie 2 razy. Ale jesli chodze, to nie cwicze na jakis tam maszynach na miesnie, tylko ide na aerobic albo na cwiczenia na miesnie na sali. Tam jest duzo dziewczyn i muzyka gra, wiec jest fajnie. i naprawde nie ma sie czego wstydzic. U mnie na silowni sa rozne dziewczyny. Sa oczywiscie takie laski-pokazowki, co to z opalonymi i plaskimi brzuszkami paraduja, ale sa tez starsze panie i sa tez, ze tak powiem dziewczyny..nie przy kosci, tylko naprawde grube. Kazdy wybiera sobie zajecia odpowiednio do wlasnej kondycji i zamiarow. Ja bardzo lubie step aerobic. Juz tak sie wycwiczylam, ze chodze na kurs dla zaawansowanych. To troche jak taniec, czlowiek sie wyskacze, naobraca w kolko..niewiadomo kiedy ta godzina minie. Naprawde, juz nie moge sie doczekac, kiedy bede miala czas, zeby chodzic czesciej. A teraz tym opowiadaniem, takiej sobie ochoty narobilam, ze chyba jutro sie wyrwe..na godzinke chociaz...
Zycze Wam Dobrej Nocki!
Madziu - GRATULUJĘ, że tak ładnie spada Ci waga! Super, zaraz z 9 zrobisz 8, potem 7, 6......... az do 0 szybciuchno dojdzie
Madziu wiem, ze myślisz o SB - jesli stwierdzisz, że to dietka dla Ciebie - bierz leżaczek i szybko plażuj z nami Ja dzis mam 5 dzionek, czuję się super Wczoraj pokonałam ochotę, mimo, ze byłam rozbita i robiłam pielgrzymki pod lodówkę zaś dzień zakończyłam basenem i spacerkiem z przyjaciółą!
No i ten mały sukcesik spowodował dziś duzy uśmiech na mojej buźce! od samego rańca! choć na dworze deszcz leje.....buuu... ale w serduszku mam słonko!
tak piszesz o siłowni, aerobiku.. ja w sumie nigdy nie chodziłam na aerobik, tyle co w szkole lub na studiach na wf.. wstyd sie przyznac.. w sumie zawsze nie lubiłam ruchu.. jedynie od listopada zaczęłam chodzic na basen.. ale po slubie to już znów sie zapuściłam i byłam tylko 3 razy na 3 m-ce.. ale teraz mam plan, by choć raz w tygodniu pójść i się poruszać.. i będę chodzić! no i myśle o ćwiczeniach na brzuch.. bo on ciągle jest beeeeeeeeee ale Ty mykaj na godzinke dziś koniecznie na aerobik
No i ucz się.. Słonko trzymaj się ciepło! POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MILEJ NIEDZIELI!
Hej Magdo
Tak napisałaś o tej siłowni, że samam nabrałam ochoty wybrać się na taką, no ale chyba jednak jeszcze się nie zdecyduję, może w niezbyt odległej przyszłości.
Miłej konczącej się juz niestety niedzieli życzę
Pozdrawiam cieplutko
Pomzie
No dziewczynki! Poszlam poszlam na ta silownie i jak juz tam bylam to zostalam 2 godziny. Godzinka step aerobic, bardzo milo bylo i godzinka na ogolne cwiczenia na miesnie. Troche mialam wyrzuty sumienia, ze sie nie ucze, ale podczas tej drugiej spokojniejszej godzinki, jak np robilam brzuszki to caly czas powtarzalam sobie w mylsach, to czego sie nauczylam. tak polaczylam przyjemne z pozytecznym... albo pozytecze z pozytecznym
Wczoraj siedzialam przed komputerem do 5.30 rano i dzis wygladam jak zombi. Naprawde juz mnie to wykancza.Teraz musze sie znwou zabierac do nauki, ale wpisze tylko moj jadlospis. Pozagladam do was moze jeszcze pozniej, jak mi sie troche sumienie uspokoi, ze za malo sie uczylam:
S: 2 grzanki z pomidorkiem i ogorkiem, kawka zbozowa z mleczkiem- 200kcal
2S: baton z owocow suszonych i orzechow - 130kcal
O: ziemniaki z kalafiorem w sosie pomidorowo-curry-jogurtowym - 300kcal
P: lody jogurtowe 120ml, 1 kosteczka ciemnej czekolady - 150kcal
K: 2 wafelki ryzowe z serkiem bialym i dzemem niskoslodzonym, jogrut- 200kcal
moze jeszcze uskubne troszke kalafiora w bulce tartej od mojego lakomczucha, bo on chce to na kolacje.
Razem jak narazie: 980kcal..wiec na ten kalafior moge sobie jeszcze pozwolic. w koncu bylam na silowni.
Anikas,skarbei: chyba kupie sobie ksiazke o SB. Bo slyszalam, ze tam mozna ciemna czekoladke!! no i orzeszki!!!mniam mniam
Ksiezniczko i Pomzie: idzcie sobie raz na probny trening do silowni, to nic nie kosztuje. a przekonacie sie, czy to wam odpowiada.
Teraz juz zmykam.
Buziaki i wielkie dzieki, za to , ze jestescie!
Zakładki