Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

Beatko, potanczyc pewnie nie potancze, ale postaram sie poruszac jakos...z aerobicu pewnie cholera nici bede, bo dziecko mi goraczkuje
Gosiu, wlasnie..tez uznalam, ze mnie tylko gorset ratuje..kupilam dwa przez ebay...jeden za maly, drugi za duzy...hehe...ale moze coisk wykombinuje z nimi

dzis
-jogrut dietkowy z platkami sojowymi i kilka truskawek- 250kcal
-salata lodowa z piersia indorka i kukurydza i pomidorkami suszonymi- 300kcal
-kapusniak dosc duzo niestety z ziemniorami- 300kcal
-jogurt naturalny z kakao i platkami sojowymi- 150kcal
razem: 1000kcal..hehe..jak w pysk strzelil

zla jesetm, bo mi aerobic uciekl dzisiaj...Amelka ma goraczke, wydaje mi sie, ze zabki jej ida jeszcze..piatki chyba...biedna jest dzisiaj cala mamusina...nic tylko mama Madzia i mama Madzia i placze i raczki wyciaga

ojjj biedny misiu Moze masz Magda jeszcze jakies takie zelowe "smoczki" , ktore sie chlodzi w lodowce, albo zele do dziasel, to by jej chociaz zlagodzilo ten bol.
Dzieciaczki sa biedne

-------
A! kupilam Magdus dzisiaj te platki sojowe. Wiesz co...rewelacja to jest w 100 g ponad 37 g bialka i tylko 3 g wegli to jest jednak extra i jakie sycace Dzieki jeszcze raz za typ

To już wiem co kupię jak tylko wrócę do Berlina

Madziu rozumiem dołki.. bo sama podobne miewam, a juz głównie jak jakaś okazja było - np. własnie wesele.. ale kobietko zobacz ile już schudłas!! jak widziałam fotki to wcale nie uwazam ze jest źle u Ciebie !!! tak wiec głowa do góry i szukaj ładnej tuniczki czy cokolwiek i pokochaj siebie no!
no i Malutkiej życzę zdrówka!! buziaczki

Hej Madziu.
Tu znajoma ciezarowka. Pamietasz mnie jeszcze?
Wpadlam z odwiedzinkami i pozdrowieniami.
Ty tuszujesz brzuszek a ja wypinam swoj i jestem z niego bardzo dumna, ale tylko do listopada.

Zamieszczone przez Danik

Ty tuszujesz brzuszek a ja wypinam swoj i jestem z niego bardzo dumna, ale tylko do listopada.

a ja jakoś Kasiu nie umiem wypinać.. jakoś mi cały czas dziwnie z tym rosnącym brzucholkiem całe życie ukrywałam to teraz też mam takie ciągoty hehe
bo mamy z Madzią podobne figurki co nie? duuuże brzuchy ale pozbędziemy się ich Madziu ostatecznie (kiedys..) na pewno buziaczki

#Madzienko milego pobytu w polsce
i szerokiej drtogi!!!

co to za platki sojowe

tylko nie przeginajcie dziewczyny z soja ... nie mozna tak dzien w dzien

Udanej podróży Madziu!

I wspaniałego wypoczynku w Polsce

Baw się dobrze i odpocznij solidnie

Magdalenko, pozdrawiam dietkowo i życzę super weekendu

Milego dzionka zycze