Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

Madzinku trzymaj się i nie daj się PMSowi!!! Ja przechodzę ostatnio okropnie, normalnie obamło Miśka nie porzuciłam , ale są tu na forum lepsze aparatki, więc nie czuję się osamotniona .

Skarbie życzę uśmiechu i lepszego samopoczucia i niech ona już się zabriera!

Buziaki Aniołku!

Tak sobie Madziu myślałam, mylałam i wymyśliłam, że dobrze, że ty trzymałaś wtedy łyżkę a nie nóż szczerze mówiąc to kogoś mi przypominasz

YAGNACH - moja córcia ma straszne problemy z zębami, a syn mogłby kamienie gryźć i nie ma nawet jednej plamki. Dbamy o ich zęby tak samo, chociaż wlaściwie nie, bo o zęby Zuzanki dbamy jednak bardziej
Może napiszesz troszkę więej o swoich pieskach, bo ja to maniczka psów jestem. Mam sunię bokserkę - Gabzę Zaraz wstawię zdjęcie

MARTUŚ - kogo ty dziecko masz na myśli ?

Hello laseczki!
To sie troche wylezalam pod kocykiem. Teraz prysznic, herbatka i hop pod pierzynke i jutro juz piatecyek...czy to nie cudowne...
Zjadlam jeszcze:
platki typu corn flakes...ale takie wellness z siemieniem lnianym + mleko 1,5%- 5 Punktow
1 bulka z pomidorem- 2,5punkta
troszke salatki kalafiorowej- 1punkt
3 cukierki bezcukrowe- 0,5 punkta
troszke takich flipsow kukurydzianych odtluszczonych - 4 Punkty
Czyli
10,5 punkta + 13 punktow = 23,5punkta minus 3 punkty (rower 30 min) = 20,5 punkta...znowu za duzo...o 2,5 punkta...i nawet wiem przez co..przez te flipsy...ale jak w sklepie zobaczylam, ze maja 65% mniej tluszczu niz normalne chipsy, to tak mi sie zachcialo jak nie wiem....a kalorycznie ogolnie dzis jakies 1400kcal..tak mi sie wydaje szacunkowo...
Nie jest dobrze, nie jest zle, jest tak nijako..

Tusia: dalam sobie spokoj. ale jutro ide te rowerki na sali wyprobowac. Moze ja tez powinnam planowac...tylko, ze u mnie ciagle cos spontanicznie wyjdzie takiego niezdrowego..
Ewelinko: nie szkodzi. dzionek mi minal do 18 pracowicie, a potem leniwie..jak planowany...
Martuniu: mnie tez nieraz bierze agresja..hihi..i lenistwo potem..dobrze, ze ten moj tygrysek taki cierpliwy jest.....fajnie, ze zajrzalas, MArtus. buziolki juz leca
Kaszaniu: lyzke wzielam celowo, bo nie chcialam chlopa zabic, ale chcialam bardzo wystraszyc...ale on sie tylko w glowe popukal i odwrocil, co wywolalo we mnie jeszcze wieksza agresje, bo sie nie przejal!!! A Martunia to ma na mysli taka chyba, co to czasem rajtuzy pakuje..hehe...

Nio, dobrej nocki, elfiki moje.

wiem wiem Madzinku zadko zaglądam... ... niestety odkad zaczęłam pracować ciężko mi jest wpadać na forum..
Chociaż jak ostatnio zaglądnęłam do Ciebie to nawet mnie nie zauważyłaś ..Żartuję :P , buziaki madzinku, dobrej nocki !

Witaj Madziulek
Myśłałam, że już tu byłam po zmianie nicka, ale sie okazuje że nie... Chwilę to potrwa zanim się zadomiowię w nowym wcieleniu
Ale to też wszystko przez brak czasu ostatnio. Tu zajrzę, tam zajrzę i sama potem nie wiem gdzie była, a gdzie nie... Ale byle do 20-go potem zwolnię tempo
Buziaki
Uka

Madziu,
tak , słyszałam o strażnikach wagi... tak troszkę.. ale zeby dokładniej coś o nich powiedzieć to niestety... moze jak znajdę troszkę czasu to poszperam w necie ...
mam tylko jedno pytanko: czy to jest ta ogranizacja która radzi wymienić jedzenie na wiarę w Boga

ahhh te.. 2.5 punkta.. no cóż zrobić.. bylo mineło... wyciagnij wnoski i zapamiętaj je tak aby w przyszłosci nie popełniać podobnych błędów

to powiadasz ze flipsy mają 65 % tłuszzu mnie jniz zwykłe chipsy...

[u]czy są na sali Flipsy [/u]

No i dobrze Madziu czasami trzeba sie poleniwic...a jak a dzisiaj jestes juz pewnie w pracy...juz niedlugo weekend Masz jakies plany specjaln?? Milego dnia Madziu :*

Pozdrawiam piątkowo Zołzom w pracy mówimy zdecydowane NIE. Na razie mam mało czasu, bo poszukuję pracy, ale wszystko nadrobię, a dużo mam u Ciebie czytania. Uciekam , bo tracę zmysły na myśl o spotkaniu mojej - szefowej.pappaapapappapaapappapapaapap

MADZINKU MIŁEGO PIATECZKU I NIESAMOWITEGO WEEKENDZIKU !!!