-
Melduje szybciutko, ze weekend byl taki sobie. Kcal za bardzo nie liczylam...mam nadzieje, ze nie przekraczalasm 1500. Wiem, wiem...ze to niedobrze. Dla uspokojenia sumienia polecialam dzis na silownie na 2h...1h stepu i 1h na miesnie. I w pon, wtorek i srode tez pojde! A co!
Maluszku: to juz chyba koniec tego urlopu, co? hihi..starczy ci tego dobrego..ciekawe, co nasze wagi jutro powiedza...ja bym sie nawet z 0,5kg cieszyla, bo weekend nie bardzo byl dietkowy
Psotuniu: dziekuje za pamiec. Jestes przekochana!
Gosiu: bede musiala sporbowac troche odstawic ten slodzik..
Beatko: no, ja juz jestem w klubie niedzielnych ponurakow...ale co tam...piatek przyjdzie znowu! (Moj D. wlasnie oglada "nie lubie poniedzialku!"!) Beatko, bardzo cie podziwiam za tyle dni bez pieczywa!! jestes bardzo dzielna!
Maxio: dzieki za slowa uznania! W weekend nie bylam taka znowu dzielna, ale za to sie poruszalam choc troche! A fajne ciuszki...tak tak..na wiosne byloby super
Agentko: to ja ci zycze, zeby te rozmowy przyniosly jakis rezultat! trzymam kciuki
Izus: dzis szalalam na stepie...ale naprawde mialam, co spalac...i popcorn tez dzis jadlam...no coz..lepsze to niz chipsy...caluski
Aguniu-Motylisku: hihi..to fajnie sobie przypomnialas...no duzo czasu spedzilismy tak wlasnie sobie lezac przytuleni i cos tam ogladajac....hihi..bo ta moja przytulanka to najbardziej lubi byc w domciu...buziaczki sle
Anus: no mowie ci, tak cudnie to w weekend nie bylo..kurcze mogloby sie juz cieplej zrobic, to by czlowiek wiecej wychodzil, a tak to sie nie chce jak diabli. widzisz, i ty tez sie pomalu przekonujesz do cwiczonek! a jak tam temat dzidziusia..hihi..u nas wciaz bardzo goracy
Zycze wszystkim udanego tygonia i dobrych wynikow wazenia w poniedzialek!!
-
Oj chyba jednoczesnie dzis buszujemy po forum bo spotkałam Cie u Bikusi.Niedziela , aTy na stepie... czy tego mozna sie nauczyć??? Takiego samozaparcia. Jedynym ćwiczeniem gimnastycznym w sobote były tance, bo nie pozwolili mi usiasc nawet i machanie ręka, bo wzieło nas na śpiewanie przy gitarce. To ja tylko jakieś bicepsy bedę miała. Zreszta dłonie i rece mam o wiele szczuplejsze od reszty dzieki grze na pianinie i wygladam troche jak...... orangutan. ale nawet taka maż mnie kocha. Na szczęście
NNoc głeboka trzeba wreszcie odespac. Szalonego poniedziałku zycze i miłych snów
P.s- czy popcorn ma wiele kcal? Bo przez te łuski dobrze działa na... kiszki, wiec chyba nie szkodzi pozwolic sobie czasem? ostatnio sobie bardzo pozwalam , dlatego pytam
-
Madzia jutro wazonko
Chyba nie bedzie tak źle no nie???
Tymi ćwiczonkami napewno zbiłas zbędne kalorie. Nie martw się bedzie dobrze.
Mój urlopik juz się konczy Juz teraz pracuje bo musze przygotowac korepetycje na jutro i tak co jakiś czas zerkam na forum
Madzia do jutra.
-
witaj madziu! wróciłam...jak się odrobię to zajrzę na dłużej...dzięki wielkie za pamięć
buziaczki!!!
-
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
Witaj Madziu
Jak tam ważenie było? U mnie nie ma rewelacji, ale pocieszam się, że lepsze 0,5 kilo, niż stagnacja. A może znów mi mięśnie rosną od regularnych ćwiczeń ...............
Madziulku życzę intensywnych ćwiczeń i miłego tygodnia
Buziaczki
-
Magdalenko, nie jesteś sama w tym klubie...
ale już niedługo piąteczek, jakoś zleci, tym bardziej że jędzy nie masz
ja walczę dzielnie z chlebkowym uzależnieniem, co prawda wczoraj jadłam kanapki na wycieczce, ale czuję się usprawiedliwiona, bo przeszłam ponad 10 km w czasie niecałych trzech godzin wliczając to postój na posiłek
byliśmy na wycieczce w Puszczy Kampinoskiej, niezły marszobieg sobie urządziliśmy... bylo mroźno, ale szliśmy dość szybko mimo śniegu i oblodzenia
moi synkowie zaliczyli po kilka razy glebę, a my z Miśkiem trzymaliśmy się dzielnie
dziś już znowu dzień bez chlebka
całuję
-
Pozdrawia od dzis baaaaaaaardzo grzeczna Grażynka
Buzioli
p.s. ale zabiegana ostatnio jesteś
-
Postanowilam zaraz z ranca wpasc zanim zabiore sie za jakas robote, bo potem to juz kurcze brak czasu, a ja bez was nie daje rady. Normalnie nie daje rady. Zezarlam wczoraj chyba z 1500kcal. Dobrze, ze poszlam na godzine na aerobic, bo bym sie chyba zalamala. Czemu jestem taka slaba? czemu ciagle chce mi sie jesc....? moze z zimna? eh...zawsze znajde jakies wytlumaczenie. A tak naprawde mi wstyd. Bo waga stanela na 71,5kg i stoi i bardzo mi sie to nie podoba. Straszna liczba. A mimo wszystko ciagle laduje do mojego okraglego pyszczka. LAduje buleczki, laduje cukiereczki, laduje i laduje...az sie boje co ze mna bedzie za kilka lat Dobrze, ze choc troche sie ruszam, bo inaczej to katastrofa swiata. Stoi taki hipopotam z otwartym pyszczkiem i czeka, zeby mu zarlo wrzucac.
Dobra, nie rozczulam sie juz nad soba. Rozczulilam sie rano, bo musialam zmienic bluzeczke, bo pierwsza, ktora mialam na sobie bezlitosnie ukazywala oponke, bo spodnie moglyby byc deczko luzniejsze. Ot to! Zaraz sie rankiem wiec wkurzylam i stwierdzilam ze TO wszystko jest bez sensu. Nozka tup tup i zjadlam cukiereczka na pocieszenie...tak tak..i tu sie kolo zamyka...
Za kare nalezy mi sie 5 godzin silowni, ale poniewaz czasowo nie wyrobie, to pojde na godzine. Prosze o wybaczenie
Izunia: nio ja na ten sport tak chodze, bo lubie. RAczej nie musze sie zmuszac. no powiedzmy, ze nie musze sie zmuszac do 2-3 razy w tygodniu, jak aplikuje sobie wieksza dawke, to troche sie zmuszac musze, szczegolnie jak jest zimno. Fajnie, ze sie pobawilas na weekend, to zawsze dobrze robi! co do popcornu, to napewno jest duzo lepsza alternatywa od chipsow...ale i tak nie jest bardzo dietkowy...o ile wiem ma 300cos kcal..wiec z umiarem, z umiarem...
Najmaluszku: waga stoi w miejscu, zreszta na nic innego sobie nie zasluzylam niestety. co za korepetycje dajesz?
Kornus: dobrze, ze jestes. smutno bez ciebie! caluski!
Asiu: u mnie tez bez rewelacji. w miejscu stoi wiedzma. Kurcze, zebym ja tak latwo chudla, jak tyje...wiesz Asiu, czasem to juz mam dosc tej nierownej walki, musze wziasc sie w garsc
Beatko: wow...10km w taka zimnice! chyle czola! i kanapki oczywiscie tez wybaczam, w koncu potrzebowalas paliwa! buziaki
Grazynko: nio, ja tez powinnam byc juz grzeczna, a durne mysi mi chodza po glowie, ze skoro zjadlam juz cukierka rano, to caly dzien i tak stracony..no patrz, co za logika! a zabiegane to jestesmy obie
Nio, myszeczki, w miare mozliwosci pozagladam do was dzis. Buziaki.
-
witaj Madziu
moj dzien dietkowo byl nie udany czuje sie tak samo jak ty dlaczego ciagle jestem glodna itp moze jutro sie lepiej poczujemy i na jakis cud pomysl wpadniemy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki