Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

No i juz po przerwie...
Zjadlam salate po grecku (feta, peperoni)....ale szczerze wam powiem, ze chcialo mi sie bardziej cos cieplego, bo zaczyna sie robic naprawde zimno...brrrr....no ale zjadlam salate. jogurt tez rano zjadlam ten duzy. ale jako 1 i 2 sniadanie, wiec jest ok.
Na wieczor planowalam tez salate, ale obawiam sie, zebym nie zamienila sie w krolika...hehe...

Takiego malego ciagle zujacego kroliczka...


Mam jeszcze bulke w torebce...zjem ta bulke, bo mnie kusi...poza tym ta salata wcale mnie tak nie nasycila..musze przyznac...




Zosiu: no kurcze nie udalo mi sie go zjesc na dwie tury, ale przetrzymalam na nim od rana do 13...wiec chyba i tak jest niezle..
Beatko: ciesze sie, ze imprezka sie udala!...a z czego to ta shandy..czy to jakis drink?? tak, trzeba byc wesolym..to pomaga...np w tym, zeby sie nie starzec za szybko
Karinko: u mnie tez zimno..a wczoraj jeszcze bylo ladnie...cieple dni odchodza na dobre Ja tez nie moge przestac jesc wieczorem...ale troche nie mam wyjscia, bo przychodze z pracy tak o 18-19 wiec zanim cos ugotuje to jest 19.00-19.30...no coz..cos musze jesc)
Asiunia: tak, sprawiedliwosc jest..wszyscy po rowno! Wiesz Asiu, 6 to juz jest, jednak wciaz wisi na wlosku...69,4kg...wiec musze sie pilnowac...jogurty maja w sumie nie tak duzo punktow..ten mial duzo, bo byl duzy...250gr!!

Oj tak... mi tez tak szybko czas ucieka... Szczegolnie teraz jak dodatkowo w ciagu tygodnia mam dwa razy angielski, malo czasu... mało czasu... Brakuje mi czasu zeby sie na te lekcje przygotowywac... wiec troche w pracy (dzis odrobiłam tu zadanie domowe jak bylo posiedzenie zarządu...), troche w tramawaju no i troche w nocy...

Cały czas mi się wydawalo, że Ty masz 28 lat, ale ostatnio wyczytałam u kogoś, że chyba jednak troszkę więcej.... Tak mi się jakoś skojarzyło z tym upływającym czasem.

Szybciutko, ale bardo bardzo pozdrawiam
Kaszania

Gosiu: calkiem jak za starych, szkolnych czasow...zadania domowe robione w kiblu lub w autobusie ...ale w nocy to ty lepiej spij buziaki
Kaszaniu: choc tu to ci tam kopa mam 2 lata wiecej niz 28, ale to tylko dla wtajemiczonych...oficjalnie mam 28 i bede miala przez nastepne 5 lat

Madziu masz rację z ciepłymi posiłkami - teraz je się chce dużo bardziej jeszcze.. ja zaraz kończe pracę, szybko odgrzeję słoiczek leczo i zjem ze smakiem.. tylko nie wiem ile to może być kalorii.. średni słoiczek leczo.. z 200? bo w sumie to same warzywa, bez oleju, nie zagęszczone mąką.. jak myślisz?

Madziu miłego dnia CI życzę i gorąco Cię pozdrawiam!! buziaczki Słonko

Anusia...mysle, ze maksymalnie 200...jak bez oleju i maki...same warzywka, tak? bez mieska? to punktowo byloby 0 punkow!!! wyobrazasz sobie?? obiad za zero punktow!!! to zycze smacznego...zazdroszcze ci, ze idziesz do domciu...
Buziaczki

Madziu tak bez mięska, bo z mięskiem i zagęszczone ma W. ja ma wersję dietetyczną, równie dobrą
mówisz 0 punktów podoba mi się ta Twoja dietka!! hehe.. musze o niej też poczytać

tak tak, zmykam do domku.. buuuuuuuziaczki

Jestem zmeczona.Caly dzien biegalam po miescie i zalatwialam sprawy...Ufffffffff.Jutro rowniez czeka mnie ciezki dzionek...

Nie krzyczcie na mnie,ze zjadlam dzisiaj tak malo,ale nie bylo kiedy zjesc cos wiecej...

SRODA:
3 x wasa,kielbasa sucha,serek tartare,kiszony
spagetti
2 jablka
RAZEM:764kcal.

Madzienko:Waga stoi.Uparla sie jak nie wiem co.Mam nadzieje ze niebawem bedzie spadac w dol!!

Dobranoc.

Tusia

Nio..to konczy nam sie sroda...Nie chcialo mi sie strasznie isc na sport dzisiaj, ale sie zmusilam, bo w srody mam chodzic i koniec!
W sume mialam troche stresu, bo przyszlam do domciu o 6 a aerobic byl na 7, i w miedzyczasie zrobilam jeszcze jedzenie sobie i D i zjedlismy...za 10 siodma pognalam na rowerze na silownie...

Tam pofikalam 2 godzinki...1 h aerobic i 1 h cwiczenia na miesnie. Trener maltretowal nam dzisiaj rece...a pompek i tym podobnych szczerze nie znosze...ja nie chce miec miesni jak Schwarzeneger...ja chce tluszczu sie pozbyc..buuu

No nic...2 godzinki sportu..to cale 10 punktow!!! yoohoo

A jadlam dzis tak:
jogurt dietetyczny z ziarnami zboz 250gr- 4p. (200kcal)
salata z feta- 4p (230kcal)
bulka z odrobina margaryny i ogorkiem- 2,5p (120kcal)
6 mini malych kromeczek chrupkiego chleba posmarowane serkiem bialym (40gr)- 2,5p, 150kcal
zapiekanka z cukini i pomidorow z serem zoltym- 6p (300kcal)
2 mandarynki - 0 p (60kcal)
troszke salatki ziemniaczanej, ktora robilam D na jutro..jezyk mi gdzies uciekal..musialam sprobowac, choc byla juz 22- 2p (100kcal)
Razem: 21punktow-10 na sport= 11punktow , kcal 1160

Myszki..wlasnie wysylam wam zdjatka. Mam nadzieje, ze dojda, bo sie staralam

Anusia: tak tak..twoje leczo mialoby 0 Punktow!!! juz szybciutko u ciebie poczytalam, co tam dzisiaj...jutro zrobie to dokladniej. Dobranoc, sloneczko
Tusia: a wlasnie, ze bede krzyczala!! co to glodowka czy cio??? nie nastawiaj swojego organizmu na tryb awaryjny, bo bedzie sie potem jo-jowal!!) buu..buziaki sle..a waga musi ruszyc!

Madziu nie przejmuj się fotkami, byleby wogóle dotarły
Przy stresie dentystycznym trudno o zdjeciach myśleć

A co to za dieta z punktami? Możesz mnie nakierować, gdzie o tym poczytać?
Buziaki
Ula