Ooo, nie ma Madzi w niedzielę
Buziaczki kochana
Ooo, nie ma Madzi w niedzielę
Buziaczki kochana
Ja rowniez postaram sie zastosowac do tych madrosci co Kasia tutaj pisze.
Bede musiala sie nauczyc kiedy i co jesc jak cwicze
Madziu swietnie sobie radzisz widze
Gratuluje
Witajcie w poniedzialek. Niestety znowu deszczowy i szaro-bury..no ilez mozna z taka beznadziejna pogoda..
Wczoraj nie bylo jakos szczegolnie dietkowo, ale chyba nie bylo tez zle. Na obiad zrobilam ogromna miche salaty..i wyobrazcie sobie, ze pierwszy raz od dlugiego czasu ta salata mi nie smakowala, a winowajca byl ser feta, ktory mial byc niby oryginalny grecki, a smakowal tak bleee troche...wiec tylko dziubnelam..i zjadlam dwa batony..hehe...zaraz zlicze
-miseczka musli light z mlekiem 1,5 - 300kcal
-dwa dziubniecia salaty i trzy dziubniecia nogi z kuraka i troche duszonych pieczarek i cola light z zielona herabata (taka nowa wersja)- 200kcal
-baton Balisto, baton taki dl sportowcow, kawalek ciasta... wiem wiem...500kcal
-2 kawalki zoltego sera- 100kcal
-maly drineczek- 150kcal
Razem 1250..wiec jakosciowo do d..., kalorycznie znosnie w sumie...
Kasiu, a wiesz, ze w tym kraju dziwnym nie maja bialego sera!! normalnie szok, nie maja i juz! a moze byc jogurt?
Madziu, no szkoda..moglyby byc mniejsze...twoimi polskimi bobasami??? to znaczy z rodziny, tak? smok w pierszej klasie..haha..ach...a na zdjeciu nie widzialam zadnego tam krolika!
KAsiu-katsonku, dziekuje, no od naszej Kasi.Cz duzo sie czlowiek moze nauczyc
Ach, waga w weekend wahala sie ciagle miedzy 76,5 i 77, wiec ustawie tickerka na 77..niech tam
Hej Madziu :P
No nie ukrywam, że biały ser lepszy od jogurtu pod względem białka, no ale skoro nie ma to może być jogurt
Ooo, cola light z zieloną herbatą? ja też chcę (po dC )
Miłego poniedziałku!
Kasiu, no pierwszy raz odkrylam ta cole w piatek wlasnie, jest z limonka albo wlasnie z zielona herbata..niezle..cosik zdrowego w coli..hehe...a po sporcie moze byc inny owoc zamiast jablka np?
Aniu, no mix wybuchowy sobie zafundowalam..normalnie tak mi sie chcialo slodkiego, ze praktycznie zrezygnowalam z obiadu na poczet batonikow..maz sie ucieszyl, bo wsunal moja porcje..a batoniki..balisto ma okolo 100kcal (bo malutki jest 20gr ma), a ten drugi ten fitnesowy ma okolo 150kcal, ale tez duzo witamin..wiec razem 250..no i reszta na ciasto poszla
Magdalenko waga spada!! jupi gratulki
a w niedzielę cosik słodkiego po ładnym tygodniu to malutki grzech.. w końcu i na diecie się coś nalezy.. czytałam np jaka byłaś grzeczna na spotkaniu z Majussią i Ktosiem super
ale dziś juz bądź grzeczniutka a waga odwdzięczy się niedługo kolejnym spadkiem buziaczki i miłego poniedziałku
Może być inny owocek niż jabłuszko :P :P :P
Ale mi się takiej coli zachciało
Magdalenko, witaj
a u nas dziś pogoda śliczna, aż na spacerku pożałowałam, że na rowerek się nie wybrałam, nie sądziłam poprostu że tak ciepło dziś
no ale trudno, spacerek też był cudny
kupiłam sobie awokado, uwielbiam je, jedno zjadłam na drugie śniadanie, a drugim posmarowałam kanapki do pracy, mmmmm
pozdrawiam cieplutko i dietkowo
Zakładki