Wylunchowalam sie. Pelna jestem jak banka jakas. Ze tez salata moze tak nasycic.
A dzieki Bogu i partii salata dzisiejsza byla dobra, nie to co wczorajsza ble.
Wiec dzis narazie zjadlam:
-bulke z pasta z fety, troche ananasa - 300kcal
-miche salaty lodowej z feta light, kukurydza, papryczka, do tego 3 tektury z tego dwie posmarowane pasta z fety (dzisiaj to chyba beczec zaczne juz od tej fety, ale dobra jest..w przeciwienstwie do wczorajszej)- 400kcal (tak mi wychodzi..jak to 400kcal..samej wydaje mi sie to duzo za duzo..dressing 100, kukurydza 50, feta choc light 150 i 3 tektury 100...no nie, a myslalam, ze tak fajnie zjadlam...toz to duzo kcal)
Tak czy siak dzis zjem jeszcze jogurcik i zrobie fasolke po bretonsku w wersji light, z kielbaska mysliwska taka..i to zjem...no i chcialam na sporcik jechac...najlepiej na 2h...moze po sporcie zjem kawalek ananasa...
Kasiu, wlasnie moze zjem kawalek ananasa po sporcie..choc powiem ci szczerze, ze wolalabym nic nie jesc, bo jak nie jem nic to jest ok, a jak poczuje smak czegos, to chcialabym wiecej i wiecej...no ale wiem, ze dobrze mowisz...wiec sie postaram
Aniu, mam nadzieje, ze sie waga odwdzieczy...pomalu i opornie to u mnie idzie...a tak strasznie chcialabym ujrzec 6...ale wiesz wczoraj kolezanka, ktora mnie 2 miesiace nie widziala..powiedziala, ze bardzo schudlam...jej..ucieszylo mnie to, choc sama nie widze nic
Beatko, awokado jest mniam. probowalas z czosnkiem? kiedys to jadlam tak lyzeczka po prostu..zdrowe..szkoda tylko, ze takie kaloryczne, nie?
Zakładki