Kasiu, no ja tez tyklo 3 dni, a w czwarteczek juz lecimy do Londynu na big party..haha...ale sie ciesez
Martus, bardzo bardzo sie ciesze, ze dobrze sie czuliscie! mam nadzieje, ze jak cos bylo nie tak, to powiedzialabys mi, co nie? nio! nie przepraszaj, tez lubie spac, dalabym ci dluzej pospac, jakby nie to, ze jajca stygly!! haha..och..73.X byloby spoko....narazie zmienilam tickerka na 74.5, tak ostroznie....Martus, fotki przesle jak przejda cenzure, retusze etc...haha..zartuje
Zakładki